Mój dzisiejszy dzień

emi 1402, nikt tutaj a już na pewno nie ja nie podważa Twojej swobody przekonań i wypowiedzi. Masz prawo myśleć co chcesz, ale pamietaj że nie kazdy facet jest zły.

-- 10 lut 2013, 20:23 --

haribo190, to dokładnie tak jak ja. Bylam przebojowa,niczego sie nie bałam,wszedzie mnie było pełno,byłam duszą towarzystrwa,a jak ktoś mi podskoczył to nie darowałam. Teraz na myśl o tym ze mam wyjść z domu coś załatwić to trzęsawki dostaję. No i on to wykorzystuje,po prostu dzięki mojej chorobie ma mnie w garści

Jakbym czytał sam siebie... co ta choroba robi z człowieka, teraz jestem cieniem samego siebie...

haribo190 czywiscie masz i racje ty tez

Spokojny. Aż do teraz. Duszę się ze śmiechu klikając z kaja123

Chciałabym z powrotem być sobą. Byłam nieznośna ale taki jest mój prawdziwy harakter,ten wrak co teraz wegetuje- nie żyje,to nie ja

Spokojny. Aż do teraz. Duszę się ze śmiechu klikając z kaja123

ejeje ja nie chcę Cię miec na sumieniu - kolejna trauma

kaja123, dobry uczynek spełniasz, dziewczyno! Mówiłam pół roku temu, że na terapeutę Cię biorę!

kaja123, dobry uczynek spełniasz, dziewczyno! Mówiłam pół roku temu, że na terapeutę Cię biorę!

dobra ale nie reklamuj mnie tak bo nie wolno ciiii Polece po kosztach po znajomości

haribo190, wiesz,myśle że jemu pasuje moja choroba. Robi wszystko zeby ją pogłębić bo wie,że wtedy jestem w jego potrzasku. Cholera,gdzie jestem prawdziwa ja!?

fatuma03, to dlaczego jeszcze z nim jestes??

kaja123, dobra, dobra, ustalone już, na co zniżki sobie dajemy!

haribo190, to nie takie proste jak są dzieci,wspólny majątek itd. Gdyby nie choroba... a tak to na samą myśl " sąd" niedobrze mi sie robi. On by tak zrobił że straciłabym wszystko

witajcie weekend cudowny, wyjazd na narty, po powrocie juz sie zaczelo, cala sie trzese

fatuma wspolczuje znieczulicy i wrednosci meza, a nie jest to przypadkiem molestowanie psychiczne ze strony onego???a moze to przez meza nabawilas sie tych lękow???zrobil z ciebie wraka psychicznego zebys przypadkiem za bardzo nie podskoczyla, skoro pisalas, ze taka odwazna i dzielna bylas kiedys???co???

cudowny! piękny! chce takie zawsze!

lutka, dokładnie tak jest. On robi wszystko,żeby było mi gorzej. Ma mnie wtedy w garści.wie ze jestem chora i to mu pasuje. Jakbym była sobą to on by był skończony. On zdaje sobie z tego sprawę i dlatego nie daje mi dojść do siebie

.

fatuma kachana zrob rachunek sumienia i nie daj sie mu, poszukaj psychoterapii, albo jakichs zajec, ktore cie pochlona na maxa, niech zobaczy, ze ty sobie swietnie radzisz i jego dopiekanie cie gowno obchodza, nie wiem czy juz uczeszczasz na psychoterapie, ale ja na twoim miejscu poszukalabym kogos, kto umialby cie nauczyc jak sobie radzic z takimi mendami jak twoj maz (przepraszam za dosadnosc), skoro nie masz odwagi odejsc musisz jakos sobie pomoc w inny sposob, bo tak sie zyc nie da.

lutka, chodze do pani ppsycholog. tyle że jak od niej wychodze czuje sie podbudowana a w domu wszystko idzie na marne

Fatuma, a ty to masz zamiar długo jeszcze użalać się nad sobą? Już wiemy, że twój mąż nie nadaje się na męża. Ty też wiesz, co powinnaś zrobić, więc bierz tyłek w troki i zasuwaj, zrób to co do ciebie należy, a nie miaucz ciągle jak ci to źle.

Znowu śniegu napadało. Przynajmniej za oknem ładniejszy widok.

Siedzę w pracyn narazie nie jest źle, zobaczymy co dzień przyniesie...

Selenhe, na forum przynajmniej moge sie wyżalić,wiem,że ktooś zawsze pocieszy,da dobrą rade. w realu tego nie mam. jesli Ci to przeszkadza to przepraszam a i nie życze bys miała taką sytuacje. mnie pomaga ze moge sie wyzalić

-- 11 lut 2013, 08:15 --

Selenhe, na forum przynajmniej moge sie wyżalić,wiem,że ktooś zawsze pocieszy,da dobrą rade. w realu tego nie mam. jesli Ci to przeszkadza to przepraszam a i nie życze bys miała taką sytuacje. mnie pomaga ze moge sie wyzalić

Noc w miare przespana, ale obudziłem się z lękiem pierwszy raz od bardzoooo dawna. Sniło mi się że jestem bokserem, zaczepiłem jakiegoś robotnika na ulicy wbiegliśmy do sklepu monopolowego i tam walczyliśmy. On miał na rękach owinięte jakieś kołdry? i zaczął mnie dusić I obudziłem się z uczuciem duszenia się nie wiem czy to może jakoś spałem pod kołdrą czy twarzą do poduszki i zabrakło tlenu? Oczywiście pierwsze co że coś z sercem się dzieje. Zmierzyłem ciśnienie i puls jest okej poszedłem do ubikacji i tak znowu się pojawiły te moje "wymioty" nerwowe. Teraz siedzę przed lapkiem i próbuje o tym zapomnieć

czeka mnie dziś wizyta u lekarza. Później idę na pocztę. a jeszcze później ponowne odwiedziny forum a po tym nauka.

fatuma03, forum jest po to żeby się wygadać wiec pisz śmiało.

Jestem chora wiec dzień zapowiada się w łóżku.

na nic niema ochoty jestem bez siły

trwam