jestescie uzaleznieni od...

bad trip jest jak zamiast przyjemności po zażyciu substancji przeżywamy koszmar

dzieki za oświecenie ziomuś

Jestem uzależniony od SEXU !

dzieki za oświecenie ziomuś

ćpaków nie oświecam monk2000 się pytał

monk.2000 http://letmegooglethatforyou.com/ myślę, że bad trip każdy przeżywa 'po swojemu' ja mało z tego dnia pamiętam... dużo urojeń, haluny i umierałam kilkakrotnie, ale to pewnie urojenia, więc właściwie nie wiem co się wtedy działo.

kawy, fajeczek i chyba netu:)

kawa w dyżych ilościach, pety, alkohol (ale nie piję). Raz na jakiś czas niestety dxm, ale to nie uzależnienie, po prostu nuda - trzeba mi się do roboty wziąć to głupoty nie będą po głowie chodziły.

Michuj, 75mg kody

lol, to dawka na kaszel chyba mnie 750 ledwo smyra

pojebalo mi sie, mialo byc 75mg dxm - w celu podbicia pozniejszej kody (300mg ;p)

Kawy...nie wyobrazam sobie dnia bez choćby 2-3 kaw...jak nie wypije nosi mnie

coffee and cigarettes, man, that's a combination...

Moje uzależnienie od kawy nabrało wiatru w żagle od kiedy przerzuciłem się na zielonego Jacobsa sypanego. Trzy duże łyżeczki bez cukru to jest to. Z reguły kawa pogarsza mi lęki ale odpukać na razie Jacobs nic takiego nie robi. I smak papierosów do niej to czysta poezja. Czytałem kiedyś że najtrudniej pozbyć się nałogów połączonych, jak przykładowo właśnie kawa + papierosy, i inne.

depas słyszałam podobno teorią... chodziło mniej więcej o to, że nałogi łączone kawa i papieros, przeradzają się w 'rytuały', czyli coś co powtarzamy np. codziennie o tej samej porze. Kawa+papieros na śniadanie jest najczęstszym przykładem takich uzależnień.

Chyba przejdę na energetyki typu sugar free, po nich nie ma tak zamuły gdy przestają działać w przeciwieństwie do tych słodkich. Jedynie tylko taka wada, że te sugar free zaczynają działać trochę później no i smak.

Ja kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez kawy lub energetyka, ale (na szczęście) udało mi się odzwyczaić od tego i teraz jedynie okazyjnie wypiję

Ja się chyba na razie nie zamierzam odzwyczajać, dobra zapitka na problemy i zły nastrój.

Skipper, ProstaNazwa, Michuj, ja pierdziele!

przecież wy ludziom głoda robicie! mi głoda robicie! jak tak można?

walczę z politoksykomanią, włażę, a tu patrzę, przepisy podajecie co jak z czym zaćpać.

ja też kupię chętnie słoik mefedronu, całą beczkę najlepiej, gupie cipy, nie wiecie jak to działa na ludzi

weźcie się zbanujcie albo idźcie na hyperreala.

jamnik w którym poście robię komukolwiek głoda? chyba wręcz przeciwnie

Ty już lepiej nie polecaj nic, bo jeszcze kogoś zachęcisz...

jamnik, masz rację. Sorry, nie powinienem tego tutaj pisać.

ProstaNazwa, dobra, wybacz, ty może nie, choć widać, że twoje doświadczenia zachęciły innych do dzielenia się swoimi, a nawet do podawania przepisów na mixy. no, ale reszta to trochę przesadza, może powinnam po prostu nie wchodzić na forum jeśli mnie takie rzeczy nakręcają. jestem na strasznym głodzie.

jamnik, http://www.jutrzenka.cba.pl/halt.html

od kawy. Niestety

Od marihuany, nie mogę zasnąć jak nie zapalę przynajmniej jednej fifki. Dzisiaj to sobie uświadomiłam, bo nie mam i wpadam w szał.

ProstaNazwa, o kurcze, to nieciekawie

ProstaNazwa, o kurcze, to nieciekawie