Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

ups ja jak zwykle obudziłam się po fakcie cos mnie na forum ominęło 8)

Nie masz czego żałować.

 

A ja nic specjalnie mądrego dziś nie zrobiłam, bywa.

Już chcę, żeby było po egzaminie, wtedy to będzie sielanka, żyć nie umierać :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też lubie jak pada:) A pozniej po deszczu spacerek z psem jest super... Dobrze że ten dzień sie już kończy, niedługo spadam spać - ostatnio spanie to moja ulubiona część życia:P. Dzisiaj sporo nerwów i wogóle beznadziejne sytuacje, których nigdy nawet bym nie przewidział...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tygrysko, chapeau bas! Gratulacje za to co osiągnęłaś i kciuki za powodzenie w pracy.

 

Uff. Wróciłem do domu. Teraz czas spać i o 6.00 pobudka, wyrywanie zęba i znów do pracy. Potem już tylko odbieram wypłatę i mam 2 dni wolnego - ja to nazwyam dobrą perspektywą :]

 

A dziś po robocie, poza zmęczeniem, ogarnia mnie to miłe uczucie bycia wolnym od fobii społecznej. Dziś, gdy chcę pogadać w pracy z ludźmi, to mam z kim. Gdy mi się nie chce, to nie rozmawiam i mnie to nie stresuje. Takiego luźniego i pewnego podejścia do życia nie miałem już dawno. Pewnie się chwalę po raz pincetny, ale przecież mam czym :> A i tak mam jeszcze sporo do zrobienia, coby nie zgnuśnieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i nie przyjeli mnie do pracy,ale wiedzialam ze tak bedzie bo jak podalam kwote to panowie chrzakac zaczeli,ze az mialam zapytac czy fervexu nie potrzebują:)szukam wiec dalej i przynajmniej upewnilam sie,ze potrafie panowac nad soba i swoimi atakami i mialam taki maly trening meetingowo-pracowy:)milego dnia dla wszystkich!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i nie przyjeli mnie do pracy,ale wiedzialam ze tak bedzie bo jak podalam kwote to panowie chrzakac zaczeli,ze az mialam zapytac czy fervexu nie potrzebują:)szukam wiec dalej i przynajmniej upewnilam sie,ze potrafie panowac nad soba i swoimi atakami i mialam taki maly trening meetingowo-pracowy:)milego dnia dla wszystkich!

Widzisz ty szukasz pracy,a ja miałem kilka super propozycji od zaraz i co?

i dupa nerwica obecnie mnie zniechęca do jakiejkolwiek aktywności,nawet w najprostszych czynnościach :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

natik to prawidłowo panów zostawiłaś... ale z życzliwości mogłaś ten fervex polecić bo się w końcu zachrząkają na śmierć... ale już musztarda po obiedzie - teraz szukaj już bardziej rozmownych panów - bez kłopotów z wymową.

 

Dino trzeba na przekór i na upartego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 dni do powrotu do Polski :D:D:D I pierwszy porządny posiłek od 3 miesięcy... Już się nie mogę doczekać. Ze 3 razy już to tym pisałem, kolejny więc nie zaszkodzi :lol:

 

Teraz tylko mam nadzieję się dogadać bez problemu z landlordką (właścicielką domu, w którym wynajmuje pokój) - z moich 100 funtów depozytu chce kupić bilet na pociąg, ale i opłacić ostatnie 35 za mieszkanie... (czyli, zwraca mi tylko 65) Jeśli będą kłopoty, to kiepsko, bo ostatnią kasą wydałem ponad tydzień temu, ale liczę, że będzie wporządku :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolega mi wczoraj poradzil przed rozmowa ze jesli dopadnie mnie atak lub bede na maxa zestresowana to mam walnąć glowa o stol i skomentowa iz zawsze tak mam jak rozmawiam z idiotami:)to pomoglo rowniez:))

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:39 pm ]

to super,a ja bym sobie gdzies wyjechala w swiat,ale mam juniora a on tu swoich kumpli wiec musimy pozostac i tu sie odnalezc,ale moze kiedys..

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:01 pm ]

i powodzenia Macieju_Z bedzie dobrze a nasz kraina absurdu czeka na Cię

z niecierpliwością,naprawde nigdzie nie jest tak zabawnie i ciekawie jak tu,ja tam bym tesknila za ta paranoja i wszedzie by bylo chyba za normalnie :D ide jakies ciasto upiec czy cos:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim bardzo :D Perspektywa zmian mnie uskrzydla chociaz pewnie zanim się przyzwyczaję to będę padać ze zmęczenia, tak to jest po długim leniuchowaniu ;)

 

Zorki chwal się chwal. Potrzeba nam optymizmu i motywacji.

 

Dino trzymaj się! Tak jak pisze Piotrek, trzeba walczyć z tą nerwicą mimo ze to wcale nie jest ani łatwe ani przyjemne.

 

natik daje się połączyć pracę z szukaniem czegoś nowego czy wziełaś jakieś wolne?Pytam tak na przyszłość. Sporo osób narzeka że trudno zmienić pracę jak już się pracuje ze względu na brak czasu, obowiązki etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezuuu jak ja sie dzis okropnie czuje!wstałam o 9 i dostałam okres!brzuch mnie tak bardzo polał ze usiałam łyknac proszki i sie połozyc i tak zasnełam o 12 a teraz wstałam!wygladam jak po wojnie!i tak sie czuje!jeszcze moj mąż bardzo mądrze właczył ogrzewanie bo było bardzo zimno w domu!i właczył tak mocno że czekoladki sie roztopiły na stole!a ja juz nie moge wytrzymac!masakra!wogole pies mi zjadł rano szminke jak spałam!i klapka!co za dzien!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×