Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUPENTIKSOL (Fluanxol, Fluanxol Depot)


joanka

Czy flupentiksol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

64 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy flupentiksol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      36
    • Nie
      18
    • Zaszkodził
      12


Rekomendowane odpowiedzi

No to zaczynam 2 x dziennie 0,5mg . Psycho po mojej prośbie, że chcę teraz spróbować neuroleptyka na dystymię właśnie mi fluanxol zaproponowała. Natomiast skrzywiła się jak zapytałem o solian. Oby mnie choć trochę zaktywizowało to lekarstwo.

 

Brałam Solian i fluanxol, na fluanxolu czułam się bardzo dobrze, biorąc solian wpadłam w depresję, ciągły płacz, w autobusie, na terapii, nie do wytrzymania to było. No i Solian zdecydowanie droższy jest bo kosztuje ponad 90zł, a fluanxol chyba 14 z tego co pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ponad tydzień na x 2 0,5mg flu.

Jest świetnie, energia i przypływ pozytywnego myślenia. Jedna rzecz tylko wkurza, nie jestem w stanie się skupić. Jestem "rozdygotany" i brakuje mi momentu takiego wyciszenia. Gdyby było ciepło pewnie bym biegał bo mnie energia rozsadza. Czy to dygotanie, a ręce też mi się jakby bardziej trzęsły, przechodzi z czasem czy jest stałym elementem zażywania tego leku? Może zmniejszyć dawkę.

No i spróbowałem jak jest z połączeniem fluanxolu z alkoholem. Nie wypiłem dużo ale jakiś rewelacji nie zauważyłem poza tym, że alko jeszcze bardziej poprawił mi humor a przed braniem leku miałem po alko straszne zjazdy nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie odnośnie działania aktywizującego - jak długo można liczyć na utrzymanie się tego stanu, po jakim okresie pobudzenie mija? Kiedyś fantastycznie działał na mnie sulpiryd w niskiej dawce, ale nie potrwało to zbyt długo, gdzieś poniżej miesiąca, i mimo odstawienia na jakiś czas nie udało już się tej aktywizacji odzyskać. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depas , nie napalaj się tak na ten lek.

To dlaczego Guzik dalej go nie bierze ,skoro był taki " boski"?

Jak masz skłonności do lęków , to lepiej uważaj z tym lekiem i bardzo ostrożnie, bo prawdą jest ,że niby także przeciwlękowy ,,,ale dopóki bierzesz . Przy odstawce lęki dwa razy większe niż na początku. Niech o tym też Guzik Ci napomknie ...Dla mnie to jeden z bardziej "judaszowych"i zdradliwych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bralem Fluanxol przez jakis czas i rzeczywiscie dzialal aktywizujaca w dawce 0,5 mg, ale nagle przestac dzialac zupelnie nie wiadomo dlaczego i lekarz przestawil mnie na Abilify. Moim zdaniem 100% skuteczniejsze niz Fluanxol. Teraz jestem na Solianie i nie narzekam, setka z rana dobrze aktywizuje i czlowiekowi az chce sie cos zrobic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amon_Rah, tego się właśnie obawiam, to jest cholernie frustrujące kiedy kapitalnie działający lek z dnia na dzień przestaje działać. Mniej więcej coś takiego właśnie dzieje się obecnie u mnie z risperidonem, chociaż nie aż tak gwałtownie jak kiedyś zawiódł mnie sulpiryd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bralem Fluanxol przez jakis czas i rzeczywiscie dzialal aktywizujaca w dawce 0,5 mg, ale nagle przestac dzialac zupelnie nie wiadomo dlaczego i lekarz przestawil mnie na Abilify. Moim zdaniem 100% skuteczniejsze niz Fluanxol. Teraz jestem na Solianie i nie narzekam, setka z rana dobrze aktywizuje i czlowiekowi az chce sie cos zrobic.

 

Dla mnie abilify jest lepszy od fluanxolu bo na nim nie tyję :) A po fluanxolu przybyło mi 10kg. Brałam 1,5mg i nie narzekałam na aktywizację przez cały okres brania. A brałam długo, na pewno dłużej niż 5 miesięcy, chociaż z przerwami na próbowanie innych leków i zrzucanie wagi, aby później sobie dalej rosła. Na Solianie czułam się tragicznie.

 

-- 24 gru 2012, 06:57 --

 

To dlaczego Guzik dalej go nie bierze ,skoro był taki " boski"?

 

Bo przytyła na nim 7kg w miesiąc. :lol:

 

Nie siedem kilo w miesiąc tylko kilo na tydzień tyłam.

To jedyny powód dla którego odstawiłam fluanxol.

Lęki po odstawieniu? Nie pamiętam, z fluanxolu przeszłam na Solian a na tym leku czułam się fatalnie i faktycznie miałam lęki ale to dlatego że solian był do niczego. Wytrzymałam chyba miesiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc stosowania za mną, czasami biorę 1 tabletkę czasami 2. Staram się balansować między pobudzeniem a nadpobudliwością. Psycho powiedziała, że moge stosować także doraźnie większa dawkę ( do 2 mg na dzień) Ponieważ czasami jestem za bardzo rozdygotany popołudniami dostałem chlorprothixen na wieczory i noc.

To najlepiej na mnie działający lek, antydepresanty przy nim nie działały wcale lub pogarszały mój stan.

Postaram się m/w ocenić skuteczność na mnie chociaż mam słaby punkt odniesienia bo odkąd pamiętam czuję się źle więc jako 0 przyjmuję to co kiedyś uważałem za "średni dzień"

Energia +80 %

Samopoczucie + 70%

Ochota do życia +90 % ( miałem w ciągu miesiąca więcej dobrych dni niż wcześniej przez rok )

Waga niestety + 3 kg ale święta były ;)

Przejrzystość umysłu +80%

IQ + 30% do poziomu dna

Poczucie humoru bezcenne ;)

OBY tak dalej !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, na dystymię

 

-- 19 sty 2013, 20:28 --

 

Mam problem z dawkowaniem i już nie wiem co robić. W zależności od dnia albo mam za małą dawkę i jestem senny i przebija się myśl o tym że śmierć to wybawienie, albo jestem nakręcony tak, że nie mogę się nad niczym skupić a dawki biorę minimalne czyli 5 lub 10mg. Najlepiej się ostatnio czułem jak zapomniałem wziąć dawki rannej i ją brałem dopiero o 17. No a dzisiaj rozdzieliłem dawkę na 2 x 5mg i to w godzinach rannych a teraz nie wiem co ze sobą zrobić. Chyba łyknę zomiren :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stracony, No mi tez się coś pochrzaniło. Przez tydzień było obiecująco a potem po próbie dołożenia sertraliny się skończyło. Stwierdziłem, że nie ma sensu psuć działania i dałem sobie spokój z sertrą po 2 dniach. Biorę teraz sam fluanxol 2x0,5 i nie odczuwam nic dobrego, jedynie jestem lekko śnięty :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba po mału będę się też żegnał z tym lekiem bo momentami czuję się kompletnie rozstrojony a jednocześnie coraz bardziej śpiący nawet po 0,5mg a to nie jest przyjemne uczucie. Mimo wszystko chcę pociągnąć jeszcze z miesiąc bo najlepiej zawsze się czuje jakiś czas po odstawieniu leków a potem wszystko się powtarza. Może jednak wrócę potem znów do tego leku bo przez miesiąc działał po prostu cudownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stracony, Na mnie działa, przynajmniej na nastrój, bo kopa to mi napewno nie daje. Jest to coś subtelnego. Biorę w sumie 1,5mg/dzień. Spróbuj większej dawki zanim odstawisz ..lekarka z którą rozmawiałem powiedziała że troszkę większa dawka powinna dzialać bardziej pobudzająco. Właściwe działanie przychodzi u mnie jakoś po tygodniu od zmiany dawki. Poprzedzone jest kilkoma dniami ospałości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację spróbuję większą dawkę tylko że teraz moim głównym problemem nie jest ospałość a raczej połączenie ospałości z wewnętrznym niepokojem. To brak wyciszenia, po prostu nie wiem co ze sobą zrobić nawet jak coś robię. Wewnętrznie chcę czegoś innego, jestem rozdygotany i nie rozumiem swoich doznań. Nie potrafię tego wytłumaczyć w prosty sposób.

Dlatego obawiam się, że większa dawka to jeszcze nasili a ratowanie się stale zomirenem nie jest wyjściem z sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stracony, Domyślam się co masz na myśli. U mnie jest pobudzenie, które nie przedkłada się na aktywność. Czuję się wewnętrznie napięty a w dalszym ciągu nie mam siły niczego robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odstawiłem, jak dla mnie lek dobry na miesiąc i to jak było widać po moich wpisach działał genialnie. Odstawiłem bo miałem uczucie jakbym za chwilę miał zwariować, niepokój wewnętrzny bez takiego momentu spokoju. Umysł chciał gdzieś gnać, niewiadomo gdzie, ciężko sie było mi skupić a przeczytanie nawet krótkiego tekstu było wręcz niemożliwe. Nie czułem się sobą i choć chcę się poczuć inaczej to to czucie zahaczało gdzieś o jakiś abstrakcyjny film. Pozatym po początkowej fazie, gdzie lek mnie pobudzał potem już raczej działał odwrotnie czyli usypiająco.

Dla chcących spróbować brać flupentiksol jak najbardziej polecam bo może nie wystąpią u nich te skutki uboczne a wtedy jest to świetny lek.

 

-- 11 lut 2013, 20:37 --

 

update

No i jeszcze jeden skutek uboczny u mnie, który pozostaje u mnie już tydzień po odstawieniu leku to dość silna nerwica, której wcześniej poza incydentem parę lat temu w zasadzie nie odczuwałem. Co prawda razem z flu zjadłem trochę ( ale niedużo! ) zomirenu więc po tych paru dniach mogą mi się nakładać oba działania uboczne i odstawienne tych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie do kogoś w miare kumatego jeśli chodzi o te receptory i działanie leków. Chodzi o to że zaczynam brać ten Fluanxol w dawce 1mg i chciałbym wiedzieć jak to działa, wyczytałem na necie że "lek stosowany w małych dawkach preferencyjnie blokuje presynaptyczne receptory D2/D3 – skutkiem jest uwalnianie dopaminy i zjawisko odhamowania" ale nie bardzo rozumiem... Jeśli uwalnia dopamine ale blokuje jej receptory to jak to ma działać? Czy w takim razie dobrze będzie brać lek co 2 dzień tak żeby ta dopamina dotarła do receptorów? Może to pytanie jest bez sensu i odpowiedź jest prosta ale nie znam się na tym więc pytam. Z góry dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mvp95 chodzi o to że lek fluanxol w niskich dawkach blokuje w istocie autoreceptory dopaminowe które jako takie są czynnikiem hamującym uwalnianie dopaminy,autoreceptory to swoisty zawór zmniejszający przepływ dopaminy między receptorami-Fluanxol w niskich dawkach odkręca ten zawór z dopaminą zwiększając jej cyrkulację między receptorami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×