WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

xjoasiaxNa początku większość osób odczuwa pewnego rodzaju rozbicie psychiczno-fizyczna. Pozytywne efekty terapii odczuwa się po dłuższym stosowaniu leku.

po wejsciu na dawke 75 wszelkie objawy uboczne ustapiły myslalam ze to chwilowe ale juz kilka dni biore i nic sie nie powtórzyło, nawet problem z zasypainiem zniknal, jesli chodzi o lęki to musze powiedziec ze mam jak narazie momenty w ciagu dnia kiedy czuje sie lepiej ale ciesze sie ze wogole takie momenty sie pojawiają i licze na to ze bedzie ich z czasem coraz wiecej, niestety dolegliwosci somatyczne jeszcze mi dokuczają a nawet mam wrazenie ze chwilami sie nasilają.....no nic czekam dalej

a tak wogóle jest tu jeszcze ktos, kto zaczya przygode z wenla?

sluchajcie taka sprawe mam, biore venle 75 i tegretol cr 200 po jednej tabletce dziennie. biore to juz jakies 3 miechy, ale ostatnio po kazdej nocy jestem mega zmeczona, otoz co noc mam taaakie sny ( lekarz mnie uprzedzal) ze po przebudzeniu czuje sie jakbym byla zmuszona do ogladania 8 godzinnego seansu filmowego ( zwykle ma to zwiazek z ksiazka jaka czytam przed snem, aktualnie jest to seria powiesci kathy reichs, na podstawie ktorych powstal serial "kości", wiec nic lekkiego). zwykle budzilam sie ok 8 - 9, ale ostatnio po przebudzeniu jestem zbyt zmeczona i dalej ide w kime, masakra jakas...

czy jest jakis sposob na to? moze jakis lek na noc ( co mi tam i tak sie faszeruje)?

czy ktoś z Was odczuwa jakąś różnicę w działaniu leku między dawką 75 mg a 37,5 mg? ja jakiś czas temu zwiększyłam dawkę do 75 mg i kompletnie nie czuję różnicy, mam na myśli lepsze działanie leku, powiedziałabym nawet, że czuję się gorzej niż na mniejszej dawce...czy ktoś też tak miał?

Między 37,5, a 75mg brak różnicy, między 75, a 150mg duża różnica.

a no właśnie takie też mam odczucia, lekarka twierdziła że jak biorę 37,5 mg to tak jakbym nic nie brała ale przy 75 mg też nic nie czuję, doszły mi za to problemy ze spaniem, do 150 mg nigdy nie doszłam, największa dawka jaką miałam to 112,5

kurka....mineło 2 tyg na wenli i narazie jakos srednio objawy somatyczne sa i do tego od dwóch dni chodze ciagle spiaca, wczoraj padłam juz przed 21 a tak sie na poczatku cieszyłam ze mi sie spac nie chciało bo mogłam w koncu ksiazke wieczorami poczytac jedyne co to chyba lęki mi sie zmniejszyły ale zaczya we mnie kiełkowac myśl ze te moje obajwy to jednak mają podstawy chorobowe bo, kurde nie chce tych mysli

xjoasiax, Takie myśli są typowe dla nerwicy lekowej. Bierz spokojnie ..za jakiś czas lęk zmniejszy się znacznie i poczujesz wyraźną ulgę. Senność powinna przejść po dłuższym stosowaniu.

tak bardzo chcialabym juz od tego odpoczac ale jak to zrobic jak tu ciagle cos, np dzis zaczeły mnie mrowic stopy do tego stopnia ze jak chodziłam to czułam jakby mnie piekły jednym z obajwów mojej nerwicy były dretwiejace w nocy ręce ale to? a moze to jakis skutek uboczny leku??? tylko nikt tutaj o czyms takim nie wspominał, wiem ze wam tu nudze ale jakos tak mam gorsze dni

beladin dzieki

Między 37,5, a 75mg brak różnicy...

Bardzo na to liczę.

Pierwszy raz mam zastrzeżenie do zamiennika. Venlabax wolno się wchłania. Rano po zarzyciu jeszcze chodzę 2 godziny przymulony, natomiast Oriven wchłaniał się błyskawicznie (jak na przedłużone uwalnianie) i gdzieś po 20 minutach już czułem działanie.

Dostałam jakiś zamiennik- Axyven i jestem ciekawa czy będzie też dobrze działał. Opakowanie mnie nie przekonuje. Teraz cały czas biorę Efevelon.

Brał ktoś Axyven ?

Właśnie dzisiaj przeszłam z 35,5 na 75 i katastrofa. Najpierw spałam 2 godziny, a potem kilka razy robiło mi się niedobrze i wymiotowałam. I czuję się wyciszona, ale jakby na naćpana. Oby to szybko przeszło

Pierwszy raz mam zastrzeżenie do zamiennika.

Ja od jutra schodzę. 10 tabletek Efectinu za 40 zl..= 120 zl miesięcznie Ale zostanę mimo wszystko na oryginale, niech mózg chociaż z ceną czuje się bezpiecznie

Miałam w planach schodzić w przyszłym miesiącu, ale 75mg mi się kończy.

CZy wenla sprawdza sie w leczeniu OCD ktoś zażywał ??? jakie opinie ?

ala1983, znasz moje podejście do efectinu. Najtańszy (i najlepszy Oriven), gdzie paczka wychodziła koło 5 zł, był lepszy od ''ekskluzywnego'' Venlabaxu za 6,5 Znalazłem jeszcze parę tablet Efevelonu i zobaczę jak to u niego z wchłanianiem. Przy dawce 75 nie miało większego znaczenia czy wziąłem tablete o 7 rano czy o 12. Natomiast przy 150, czuć poranne zamulenie gdy wenla nei dziala.

Venlabax, Welafax, Alventa i 5 innych zamienników które brały w działaniu niczym się nie różniły, tyle że venlabax najgorzej wypadał w szybkości wchłanania.

byłam pełna nadziei ze wenla zadziala na moje objawy fizyczne,naprawde w to wierzyłam nie dziala kompletnie nic a nawet wydaje mi sie ze jest jeszcze gorzej długo wogóle broniłam sie przed lekami ale w koncu dalam sie przekonac ze to moze inni maja racje a nie ja niestety doprowadza mnie to do stwierdzenia ze faktycznie cos powaznego mi dolega a nerwica nie ma z tym nic wspólnego, od kilku dni totalny dół...

Pierwszy raz mam zastrzeżenie do zamiennika. Venlabax wolno się wchłania. Rano po zarzyciu jeszcze chodzę 2 godziny przymulony, natomiast Oriven wchłaniał się błyskawicznie (jak na przedłużone uwalnianie) i gdzieś po 20 minutach już czułem działanie.

No u mnie Oriven też się szybko wchłania z tym, że działaniem jest masakryczne zamulenie i chęć ponownego pójścia w kimono.

a wiadomo coś z tym Orivenem? będzie dostępny?

Oriven na teraz nie ma nigdzie ,a czy będzie podobno ma być kiedy?nie wiadomo.

już nawet nie chodzi o to ,że najtańszy ale chyba najlepiej działa. Szkoda...

Schodzenie potrwa dłużej niż myślałam. Zaczęłam od 37,5 co drugi dzień.. nieciekawie Trzeba się cofnąć i zrobić przynajmniej co trzeci, żeby przy tym móc jeszcze normalnie funkcjonować.

Powtórka jak przy benzo. Ale spokojnie, kwestia dobrania odpowiedniej taktyki.

Ja mam silną wole. Nie odstawię

Michuj, a mógłbyś opisać jak konkretnie się czujesz biorąc ten zestaw?mam zacząć brać w takich dawkach jak Ty bierzesz, bo póki co od ok.1,5 miesiąca biorę o połowę mniejsze i niby jakaś jest poprawa w funkcjonowaniu, ale nadal mam uczucie spowolnienia i nastrój niezbyt dobry. I zastanawia mnie czy to odpali jak podwyższę te dawki i jak odpali.Czy Twoje odczucia pozytywne bywają na skrajnie wysokim poziomie, jak w stanach maniakalnych,z poczuciem nienormalnie dobrego nastroju i napędu czy to jest raczej taki normalny,dobry nastrój?masz jakieś skutki uboczne biorąc te dawki?

Michuj, a mógłbyś opisać jak konkretnie się czujesz biorąc ten zestaw?

[videoyoutube=m_-Qtz70_z4][/videoyoutube]