Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Uważasz, że po 2h od wypicia 2 piw które i tak męczyłem przez 3h coś miałem w organiźmie?! chyba nienormalna jesteś, pisałem, że chodzi o to, że trudno odróżnic te 2 stany nerwica i alk. Kiedyś kupiłem do firmy profesjonalny alkomat i sobie go pare razy zabrałem na imprezy po 1 piwie miałem zawsze 0,2-0,3%, po 2 0,3-0,5% i z reguły po godzinie byłem już trzeźwy, po za tym zawszę jeżdżę ostrożnie i poza tym jakbym uważał, że po takim długim czasie miałbym coś to bym nie pojechał, a boisz się chodzic po mieście bo sobie wgrałaś jakieś dziwne filmy, że każdy po alku mimo, że już mu dawno wszystko zeszło jeździ jak wariat i zabija ludzi na drodze... Głupota to jest co ty wygadjesz

 

uważaj na słowa... ja nie oceniam Ciebie, tylko to co robisz, a to różnica, a Ty zwyczajnie obrażasz. Nie "wgrałam sobie żadnych filmów", po prostu potrafię czytać statystyki ile wypadków na drogach jest spowodowanych pod wpływem alkoholu. Nawet po niewielkiej ilości Twój organizm inaczej funkcjonuje. Nie chodzi tutaj o stan po upiciu się, tylko o brak ostrości i szybkich reakcji, bo alkohol osłabia możliwość szybkiego reagowania i ten stan utrzymuje się przez ładnych kilka godzin po wypiciu nawet niewielkich ilości alkoholu. No właśnie ludzie Twojego pokroju nie odróżniają stanu upicia się, a ogólnych reakcji poalkoholowych. Sugerujecie się tylko tym co wskazuje alkomat, a nie nad stanem umysłu, a on jest lepszym wyznacznikiem niż alkomat. Po prostu: piłeś, nie jedź.

 

Nie toleruję osób, które wsiadają za kółko po alkoholu. Jakimkolwiek. Nawet po jednym piwie. Takie osoby są potencjalnymi mordercami.

 

popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, 21

To dziwne ma podjeście jeszcze do takich rzeczy jak na swój wiek. No ale cóż, mężczyźni dojrzewają później. ja dostałem ataku paniki i narazie z nauki nici :/ ale chciałem odwrócić uwagę więc ogarnąłem swoj pokoj jedyny plus tego wszystkiego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bvb25, jeśli pijesz i jeździsz, warto zakupić alkomat.

Oczywiście pomijam fakt picia bo to Twoja sprawa, nie zamierzam oceniać Twojego zachowania.

Warto też wiedzieć, że każda dawka alkoholu wzmaga objawy somatyczne nerwicy.

:shock: Alkohol nie powinien zwiększać objawów somatycznych nerwicy.U mnie zmniejszał. Pomimo to nie jest to sposób na nerwicę.Alkohol nie likwiduje żadnych problemów..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady Em., Twój chłopak jest naprawdę niedojrzały i niepoważny. Po pierwsze, że zachowuje się jakby nie szanował Ciebie-jego kobiety, człowieka, po prostu, a po drugie co to za hipokryta, który wymaga od Ciebie stroju, który on musi zaakceptować. Ja przeżywałam kiedyś coś podobnego, ale nie wytrzymałam, odeszłam, mimo wszystko...

Nie pozwalaj mu na to...

 

-- 19 sty 2013, 19:10 --

 

Mightman, jeszcze trochę, zdasz egzamin-co do tego nie mam wątpliwości, i Twoja nerwica powinna troszkę wyciszyć się...dasz radę, nie poddawaj się temu "dziadostwu"!!!

Trochę odpocznij, zrelaksuj się i dalej do pracy....powodzenia!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehehe mam nadzieję Pani Aniu zostało mi na dzisiaj jeszcze 5 pytań uczę się non stop od 11 :/ jeszcze tylko dwa takie dni dzień egzaminu a potem odpoczynek. Kiedyś napięte terminy mnie mobilizowałby do pracy teraz się przez to staczam w jeszcze większy dół nerwicowy :/ Oczywiście miałem dzisiaj atak paniki :/ i najgorsze to jest to że po nim nic do głowy nie wchodzi :( Co za świńskie życie z tą nerwicą :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, jesteś ambitny, pracowity, rozsądny...więc efekty będą :D

Czy nadal chodzisz na terapię, w ramach NFZ??? Jak często masz spotkania??? Ja wierzę, że to najlepszy sposób, by znaleźć kierunek pracy nad sobą, uwierzyć w siebie, pozbyć się starych, szkodzących nam, myślowych nawyków...nie rezygnuj z tego, jeśli możesz.

 

-- 19 sty 2013, 19:41 --

 

Miałeś opuścić to Pani :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, jesteś ambitny, pracowity, rozsądny...więc efekty będą :D

Czy nadal chodzisz na terapię, w ramach NFZ??? Jak często masz spotkania??? Ja wierzę, że to najlepszy sposób, by znaleźć kierunek pracy nad sobą, uwierzyć w siebie, pozbyć się starych, szkodzących nam, myślowych nawyków...nie rezygnuj z tego, jeśli możesz.

 

-- 19 sty 2013, 19:41 --

 

Miałeś opuścić to Pani :roll:

 

No dobrze przepraszam Cię Aniu już się Pani nie powtórzy, może być? :mrgreen::oops:

Pewnie że chodzę tuptam co tydzień na 8:15 w piątki, raz tylko opuściłem z racji że byłem w domu w przerwie światecznej a tak tak chodzę. Widzę dużeee efekty chodziaż miłoby było tak jak za pomocą czarodziejskiej różdżki zrobić BACH! i objawy znikają :mrgreen::105:

Zostało mi 5 pytań muszę się zebrać w sobie bo o 24 muszę pojechać po dziewczynę po jej pracy oczywiście z nagrodą w postaci zapiekanki na krakowskim Kazimierzu. Best zapiekanki ever! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, może, może :great: Miłego wieczoru/nocy Wam życzę :lol: i smacznego :!:

 

-- 19 sty 2013, 20:04 --

 

Cieszę się, że nie zrezygnowałeś z terapii, będzie dobrze, bądź cierpliwy, w końcu dość długo "pracowaliśmy" na nią-nerwicę, to i potrzeba czasu, by się jej pozbyć :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, może, może :great: Miłego wieczoru/nocy Wam życzę :lol: i smacznego :!:

 

-- 19 sty 2013, 20:04 --

 

Cieszę się, że nie zrezygnowałeś z terapii, będzie dobrze, bądź cierpliwy, w końcu dość długo "pracowaliśmy" na nią-nerwicę, to i potrzeba czasu, by się jej pozbyć :D

Ostatnio moja psycholog właśnie tłumaczyła mi ile lat w tym bagnie siedziałem. Praktycznie całe moje życie odkąd pamietam tj. wiek 8 lat to ciągły alkoholizm, awantury ucieczki i takie tam więc moja psychika kształtowała się w "ciekawą" stronę. Mam nadzieję mimo to że mimo tego że praktycznie całe moje życie na nią podświadomie pracowałem uda mi się z niej szybko wyjść. Chociaż zostają kwestie typu: czy te objawy to nerwicowe czy może chorobowe itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak ;) Ja juz nie mam prawie wogole ataków normalnie funkcjonuje olałem serce moje choroby itp :) tak powiedzmy ze czuję się zdrowy ale mam nagle w ciagu dnia zdarza się to rzadko np raz na 2-3 dni nagłe załamanie formy jak lawina..... nie wiem od czego :) mam nadzieje że psychoterapia i to pozwoli mi zrozumieć.

Wogóle jak patrze na Twoj link to mi sie ciągle gadanie o kiślu przypomina i zawsze mnie nachodzi ochota na niego jak cholera nigdy go w szafce nie ma :(:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, hahahahaaa, mój Boże, nawet nie wiesz, jak miło czytać, że facetowi się czegoś zachciewa na mój widok :D:D:D

 

A tak poważnie, to ja również daleka jestem od twierdzenia, że jest dobrze na 100%. Ale to, co zostało, jest niczym w porównaniu z tym, co było. Daje rade to ogarniać, a jak za trudno, to przyjmuję na klatę i trwam.

 

-- 19 sty 2013, 21:25 --

 

A kisielu nie jadłam od TAMTEJ pory. Choć budyń tak.

 

-- 19 sty 2013, 21:26 --

 

fatuma03, wszystko w Twoich rękach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×