Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam sie Kalebx z tobą i z tym co napisałeś, ja myślałem że ty nie masz doświadczenia w tym temacie i podniecasz się paroksetyna jak wielu na początku leczenia a później po odstawieniu twardo lądują na glebie, zresztą teraz jestem bez leków i moje myśli to jeden wielki kłębek negatywnych emocji, nerwów, lęku, pesymizmu i niechęci do życia i ludzi, więc napisałem poprzedniego posta z agresją żeby komuś dopiec ;)

 

Wiesz, mój świat na paroksetynie obrócił się o 180 stopni, po raz pierwszy od wielu lat poczułem wiatr we włosach, poczułem co to normalne życie, że można być szczęśliwym, zacząłem się spotykać z kobietą i tu paroksetyna pokazała swoją okrutną cechę, zero satysfakcji z seksu, mniejsze podniecenie, brak czucia w członku, wrażenie jak by był mniej unerwiony, stymulacja nie dawała przyjemności no i do tego anorgazmia, a dawka to tylko 20mg, jestem na to wyczulony. No ale czułem się na tyle silny, do tego byłem odważny że dla seksu odstawiłem paro, długo nie minęło dopadła mnie ciężka depresja, poczułem w tedy straszny ból psychiczny że to wszystko prysnęło jak bańka mydlana.

Teraz już tęsknie za tym lekiem, pozwalał mi normalnie żyć, stabilizował i poprawiał nastrój, eliminował ten długofalowy nieprzyjemny lęk uogólniony, lęk przed życiem, przed przyszłością.

 

Jak pogodzić leczenie i zdrowie psychiczne ze zdrowym libido? chociaż nie spotykam się teraz z żadną kobietą to chcę być w gotowości, mam 26lat i chce czerpać przyjemność z seksu, chcę czuć podniecenie patrząc na atrakcyjną dupcie, przecież libido to nie tylko wzwód, to jest swojego rodzaju energia życiowa, chcę to po prostu to czuć.

 

Kalebx3 ile lat łykasz paro i w jakich dawkach? stosowałeś np. bupropion jako antidotum na libido lub inne leki?

aha kiedyś lekarz przepisał mi do paro sinindafil "wiagra" gówno mi to dało, to lek który poprawia ukrwienie ciał jamistych w członku ale z podnieceniem nie ma nic wspólnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół, ja biore paro nie dlatego że lubie albomi smakuje. Biore dlatego że muszę. Zmagam się z fobią społeczną która ma mega wk***iające objawy jak intensywne pocenie całego ciała, drżenie kończyn, unikam ludzi. Wiem że paro ma nieprzyjemne skutki uboczne związane z seksualnościa akcetpuje to bo wole mieć takie problemy niż być odludkiem, dziwakiem. Przez fobię jestem na granicy depresji i z myślami samobójczymi więc czym dla mnie są problemy z seksualnością ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co wy członka nie używacie, jest wam wszystko jedno czy paro wam nie przeszkadza w tym temacie?

Nie używacie 8) .

Popiól, nie można mieć wszystkiego. Chyba nie byłeś jeszcze w zupełnie krytycznym stanie, skoro libido jest dla Ciebie aż takie ważne. Jakbyś trząsł się non stop, kilka razy dziennie miał uczucie, że schodzisz z tego świata i nie potrafił sklecić najprostszego zdania to oddałbyś wszystko, aby wrócić z piekła do jako takiej normalności. A libido byłoby w tym momencie Twoim najmniejszym zmartwieniem.

 

Chcę być lepszym człowiekiem , lepszym mężem ( nawet jak mnie kastrują chemicznie SSRI) i lepszym ojcem. A żeby nim być muszę mieć w sobie tę Przestrzeń zwana Zdrowiem. Musze sie dobrze wyspać by mieć siły i mieć minimum radości w sobie by innych nie odstraszyć , ba nawet pomoc i tchnąć nadzieją.

Zgadzam się. Większość mojego fatalnego samopoczucia psychicznego wynikała ze świadomości własnej bezużyteczności i konieczności cedowania wszelkich obowiązków na innych. To, że nie byłam w stanie iść z dzieckiem na plac zabaw, bo po wyjściu z domu panika uderzała z mocą huraganu i nogi mi się uginały doprowadzało mnie do szaleństwa. Zawodziłam wszystkich na całej linii. Powinnam... muszę... przydałoby się... Posprzątać, zrobić obiad, poczytać Młodej bajki... Tylko w jaki sposób, gdy przygotowanie herbaty wyczerpuje jak maraton.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tańczący z lękami, dlaczego po 7 latach stosowania odstawiłeś paroksetynę? Była to kwestia że przestała działać, czy też było na tyle dobrze że zdecydowałeś się odstawić i być "czystym"?

odstawiłem, bo coraz częściej miałem lęki a moja cudowna pani psychiatra postanowiła, że zejdziemy z leku a ja zacznę biegać i chodzić na terapię. Niestety ślepo jej zaufałem i nie pozbierałem się do teraz a minęły już 3 lata...

Popiół, miałem partnerki przez ten czas i mogłem spokojnie tylko, że dłużej. Nie narzekałem w tej kwestii w ogóle.

Właśnie słyszałem, że jak się schodzi z SSRI to się dopamina odblokowuje. Co zrobić żeby się na dłużej odblokowywała. Brać neuroleptyki? Ale one chyba zmniejszają ilość dopaminy czy zwiększają. Chcę wiedzieć co zrobić, bo tego mi brakuje właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SHM35 napisał:

"Witam!

Mam 35 lat. Od dwóch lat stosuję sertalinę, chcąc wyleczyć depresję. Początkowo działanie było doskonałe, potem - jak to przy wszystkich lekach - nastrój się ustabilizował. Nie było źle. Stosowałem dawkę 50mg, potem 100mg, potem znów 50mg. I wszystko byłoby pięknie gdyby nie... efekty uboczne, a szczególnie jeden, który dla faceta jest szczególnie przykry. Libido = 0, reakcja na bodźce = 0, zdarzające się incydenty impotencji. Z początku wytłumaczyłem sobie, że to "koszty powrotu do żywych", niestety było coraz gorzej. Doszło do tego, że samodzielnie odstawiłem lek... i stała się katastrofa. Mimo, że schodziłem z dawki 50mg przez dwa miesiące w końcu stałem się tak nieznośny dla otoczenia, że wróciłem do leku... Nie chcę go jednak brać dłużej, bo libido=0 jest powodem kolejnej depresji. Dziś byłem u lekarza (nowego lekarza) któremu ze szczegółami opisałem ostatnie dwa lata. Ku mojemu zdziwieniu zamienił mi 50mg sertaliny na 5 mg escitalopramu. Moja wiedza na temat tych leków jest już chyba dosyć spora i niestety obawiam się, że to jest wejście z deszczu pod rynnę. Zasugerowałem skojarzenie escitalopramu z bupropionem lub trazodonem. Niestety pozostał przy swoim.

Powiedzcie mi zatem, czy moje obawy są uzasadnione? Zastanawiam się już nad załatwieniem tradozonu na własną rękę - wiem jednak, że jest to obarczone ryzykiem. Pomóżcie więc, proszę."

 

Wczoraj w nocy odpisałem:

"SHM35 witaj .

posluchaj mnie uważnie.

Bierz dalej to co Ci najbardziej pomaga na depresję , możesz dołożyc do serty trazadon , co tam uważasz .

jeszcze raz mowię niech lekarz przepisze Ci Bromergon. Wróci wszystko i libido i cała reszta. Jak będzie malo Agoniści Dopaminy: Ropinirol ,ew. Pramoran. Czlowieku będziesz miał dosyć sił i chęci żeby partnerka i przede wszystkim ty sam nie narzekać.Bedziesz chciał wyru**c wszystko. Lekarze to jakieś tłumoki . Ty przychodzisz do niego z problemem ,a on Ci benzyny do ognia dolewa. Tu trzeba inaczej . Jest jeszcze wiele środków na wzmocnienie Libido , o których nie mam już sił gadać . ludzie ogarnijcie się. Można śmiało dobrze leczyć depresję i mieć wspaniałe moce Libido . Czego Oni tych studenciaków mwdycyny i psychiatri uczą , jak KUR*A ,żeby ludziom pomagc czy wzorów chemicznych / Wkurwiłe* sie!!! Noż Kur*a jego mać !"

 

Popiół

 

Kalebx3 ile lat łykasz paro i w jakich dawkach? stosowałeś np. bupropion jako antidotum na libido lub inne leki?

aha kiedyś lekarz przepisał mi do paro sinindafil "wiagra" gówno mi to dało, to lek który poprawia ukrwienie ciał jamistych w członku ale z podnieceniem nie ma nic wspólnego.

 

Paro systematycznie łykam koło 3 lat . Chociaż pierwszy raz zetknałem się z ta substancją w 99 roku , kiedy Angole wypuścili go na rynek ( jakoś zaraz po Prozaku ) więc to był Szał i morze ciekawości. Prozak był Esktra , a to miało bić go o głowę. Nikt pewnie z Was tego nie pamięta , ale jak wchodził Seroxat to reklamowano Go jako lek na NIEŚMIAŁOŚĆ. Chorobliwą nieśmiałość , jak by miała być jeszcze jakaś inna. Nikt nie zastanawiał się że ów lekarstwo może powodować pewne działania negatywne. Nie było długofalowych badań na ludziach , a szczur , mysz i chomik Ci nie powie ...

Z czasem jednak wszystko się zaczęło krystalizować i teraz lekarstwo oprócz tego ,ze pomaga prospołecznie to szkodzi w łożku. I nie dotyczy to tylko facetów , wiele , bardzo wiele kobiet cierpi po SSRI na anargoznamię.

Chce jednak ograniczyc sie tylko tutaj do Facetów , bo sam nim jestem i temat ów dobrze znam , ba nawet sobie z nim poradziłem .

Popiół nie słuchaj Tych , którzy Ci mówią albo zdrowie , albo sex . To Bzdura ! tak to można mówić do 60 latka ,a nie do 20- paro latka . Możesz mieć to i to i ja Ci to mówię ,a ja słów na wiatr nie rzucam.

Bierza dalej to co Ci najlepiej pomaga na depresję . Nie zmieniaj leków w nadziei ,że inne też będą leczyć depresje , ale nie zaburzać życia erotycznego. Jest naprawdę tyle środków , które z powodzeniem potrafią w Temacie przebić paroksetynę.

Najlepsi są Agoniści dopaminy, potem bromergon ,i cała reszta . Ot ostatnio nawet odkryłem takie DAA. na początku tylko mnie wygluszał ( GABA) a teraz biorę na czczo jedna tabletkę... i jest BOMBA! Siedzę na Forum , ale nawet sie skupić nie moge bo ciągnie nie na strony pornograficzne. To ,aż przeszkadza i ba męczy solidnie ;)

A Viagra to dobre dla impotentów , ewentualnie starców , którzy CHCĄ , a nie mogą. Nam sie tutaj rozchodzi o to by Chcieć

, przede wszystkim chcieć ,i póżniej móc i najlepiej co najmniej ze dwa razy :lol:

rozumiem Twoja złość i zgorzknienie jak pisałeś tamtego posta Popiół. Dobrze ,że tu trafiles , polecę Ci takie środki ,że będziesz skakał z radości. Inna sprawa to znalezienie na tyle rozgarniętego lekarza , który By Ci zechciał pomóc receptami , o które go poprosisz.

pozdrawiam.

 

-- 18 sty 2013, 14:45 --

 

i jeszcze to:

post1110807.html#p1110807

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tanczacy z lekami.

 

Nie biore ssri 20 miesiecy. I nigdy do nich nie wroce. wolalbym juz chyba skonczyc ze soba. Nie jest ze mna na tyle zle na dzien dzisiejszy . Jakos sie trzymam. Gdy bedzie obnizenie formy to sprobuje z valdoxanem/mirtazapina/sulpridem/moklobemidem i doraznie na sen kwietiapina ktora spisuje sie w tej kwestii bardzo dobrze. Doraznie tez benzo 0.5 alprazolamu kotry dziala na mnie lepiej niz 20 mg paroksetyny . A i w dupie mam uzaleznienie:).

 

Widzisz Ty brales 7 lat paro a ja 3 lata i jeszcze 20 miesiecy po odlozeniu mam skutki uboczne . Jeszcze moj mozg nie wyzdrowial po takiej kuracjii. Ale anhedonia , poczucie pustki i myslenie jest juz na znacznie lepszym poziomie anizeli rok temu. Mysle jakos dam rade....

 

Sa jeszcze zawsze stabilizatory nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiol

 

I co zamierzasz dalej robic. Myslisz o powrocie do paroksetyny czy jednak inny lek wchodzi w gre?. Co zamierzasz zrobic zeby poprawic swoj stan. Pracujesz obecnie, uczysz sie?

Nie wiem, chyba wrócę do paro bo nie mam siły ani czasu na eksperymenty z lekami, mam 26 lat a czas ucieka bardzo szybko i zamiast się rozwijać, czerpać radość z tych najlepszych lat to cofam się w rozwoju i siedzę w domu.

Nie używacie .

Popiól, nie można mieć wszystkiego. Chyba nie byłeś jeszcze w zupełnie krytycznym stanie, skoro libido jest dla Ciebie aż takie ważne. Jakbyś trząsł się non stop, kilka razy dziennie miał uczucie, że schodzisz z tego świata i nie potrafił sklecić najprostszego zdania to oddałbyś wszystko, aby wrócić z piekła do jako takiej normalności. A libido byłoby w tym momencie Twoim najmniejszym zmartwieniem.

No niestety bianka ale mało wiesz, nie będę ci udowadniał jak ciężkie potrafią być moje depresje bo nie chce mi się już o tym pisać, tylko ty nie rozumiesz jednej rzeczy, jak byś przeczytała moje poprzednie wypowiedzi ze zrozumieniem to wiedziała byś o co chodzi mi z libido. I rzeczywiście jak byłem w stanie krytycznym to miałem w dupie libido, seks i kobiety, problem pojawił się gdy powróciłem do świata żywych i uwierz mi że libido to nie tylko tępy popęd seksualny, dzięki temu jesteś na tym świecie, jest to wpisane w nas biologicznie, uświadomcie sobie to, jest to jedna z podstawowych i najważniejszych funkcji człowieka, bo jak do cholery mielibyśmy się rozmnażać? libido jest między innymi po to by nasz gatunek przetrwał.

 

Popiół nie słuchaj Tych , którzy Ci mówią albo zdrowie , albo sex . To Bzdura ! tak to można mówić do 60 latka ,a nie do 20- paro latka . Możesz mieć to i to i ja Ci to mówię ,a ja słów na wiatr nie rzucam.

Kalebx ale żeś mnie napoił optymizmem, zajebiście optymistycznie piszesz, to chyba po paro tak :P tylko ciekawe czy znieczulicę członka też da się zniwelować.

 

-- 18 sty 2013, 21:27 --

 

beladin, biorę, ale chciałabym też znać opinię. :) jak na razie nie ma większych efektów..

Poczekaj z 2 miechy to poczujesz ;) ten lek wymaga cierpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół, nie musisz mi nic udowadniać, nie będziemy się licytować kto ma/miał gorzej, bo nic z tego nie wynika. Napisałeś:

mój świat na paroksetynie obrócił się o 180 stopni, po raz pierwszy od wielu lat poczułem wiatr we włosach, poczułem co to normalne życie, że można być szczęśliwym, zacząłem się spotykać z kobietą i tu paroksetyna pokazała swoją okrutną cechę, zero satysfakcji z seksu

czyli rozumiem - brałem paro, pomagała mi, miałem tylko problem z libido.

 

Nie dogadamy się. Inny etap życia, inne priorytety. Skoro seks i oglądanie się za - jak piszesz- "atrakcyjnymi dupciami" jest dla Ciebie najważniejsze w życiu, to właściwie żałuję, że się odezwałam. Takim ludziom nie mam nic do powiedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niecierpliwy, być może :D , ale sam napisałeś:

Wiem że paro ma nieprzyjemne skutki uboczne związane z seksualnościa akcetpuje to bo wole mieć takie problemy niż być odludkiem, dziwakiem. Przez fobię jestem na granicy depresji i z myślami samobójczymi więc czym dla mnie są problemy z seksualnością ?

Twoje podejście jest dla mnie zdrowe i zrozumiałe. A Popioła zwyczajnie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko ciekawe czy znieczulicę członka też da się zniwelować.

Znieczulica członka?

Może byś tak dokładniej , bo nie za bardzo kleję o co KONKRETNIE Ci tutaj chodzi. Przypuszczam ,że Waleczny jest sprawny na zawołanie , tylko słabiej odbiera bodżce erotyczne???

Ja Bym na Twoim miejscu Już jutro zakupił na Allegro ( nie w złodziejskiej Polskiej Aptece) DHEA 25mg firmy Puritans Pride 250 tabl.( sam kupuję to tam wlaśnie , tanie i ma kopyto) . Koszt kolo 50zł z przesyłką . Za taką dawkę i tyle tabsów w Aptece zaplaciłbyś nie mniej niż 400zł. W sklepie Kulturystyka DAA ActivLabu 1000mg 100 tabl.( 35zł)

Do tego kup koniecznie w Aptece Calcium Dobesylate(2 tabletki dziennie) -( jak dobrze sie usmiechniesz do aptekarki da bez recepty) -1op. 8zł, oraz Sapowen T Tabletki szt. 48 w opakowaniu) ( 18 zł/1op.). - też dwie dziennie .

I koniecznie załatw sobie Bromergon lub Ropinirol lub Pramoran .

Bierz ten zestaw + ( swoje antydepresanty ) i przyjdż tu po Tygodniu i zobaczymy jak zaspiewasz . Na 99% jestem pewny ,że znieczulica przejdzie ;)

Jak cos tego , pisz na PW.

Jeszcze jeden cytat z Dzisiaj :

Kubish napisał:

Do desperata i innych

Panowie, przy dzisiejszej medycynie jest wiele różnych sposobów aby zniwelować działanie antydepresantów w sprawach seksu - bromergon jest jednym z nich ale to też zależy z jakimi lekami go przyjmujesz , nowszej generacji agonista dopaminy jest dostinex tylko, ze jest dosć drogi.

 

Sam biore seronil i bromergon (2,5 mg) w dawce 0,5 tabletki rano i 1 wieczorem i powiem, ze po miesiącu przyjmowania jest spora poprawa jesli chodzi przede wszystkim o popęd. A w przypadku desperata erekcją bym sie nie przejmował bo jak poped się zwiększy to i erekcja sie poprawi , ewentualnie można wzmocnić ćwiartką viagropodobnych (100mg)

 

Najgorzej jest się użalać ,a trzeba coś z tym zrobic, aby nie być ciągle w punkcie wyjścia, jak coś to desperata i innych z takimi problemami zapraszam na pw a postaram się pomóc jak sobie z tym poradzić;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dogadamy się. Inny etap życia, inne priorytety. Skoro seks i oglądanie się za - jak piszesz- "atrakcyjnymi dupciami" jest dla Ciebie najważniejsze w życiu, to właściwie żałuję, że się odezwałam. Takim ludziom nie mam nic do powiedzenia.

Haha Jezu dziewczyno ale się czepiasz, gdzie ja napisałem że seks jest dla mnie najważniejszy w życiu, zwłaszcza że zawsze dla znajomych byłem "odmieńcem" w tym temacie, zawsze wolałem swoje hobby od dziewczyn i bałem się że moja rodzina pomyśli że jestem gejem, stałe teksty "taki przystojny chłopak a nie ma dziewczyny" "czemu ty nie masz dziewczyny?" i tym podobne wkur**ające głupie pytania, swój pierwszy raz miałem w wieku 25 lat, w całym swoim życiu spotykałem się z dwiema dziewczynami i to nie dłużej niż pół roku, od około 20 roku życia mam zaniżone libido przez depresję i lęk. Czy to K***a takie dziwne że chcę być w pełni sprawny, psychicznie, fizycznie i uczuciowo?

A to że akurat piszę tu cały czas o seksie wiąże się z tym że szukam pomocy a nie z tym że to jest mój priorytet w życiu, dziewczyno...

Zresztą ty chyba nie zrozumiałaś tego postu wyżej, możliwe też że jak nie umiem tego umiejętnie opisać.

 

Zresztą nie od dziś wiadomo że paroksetyna bardzo dobrze eliminuje te negatywne emocje, niestety zabiera też te pozytywne m.in odczuwanie przyjemności podczas seksu i nie tylko, co w tym złego że szukam na to antidotum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół wyluzuj.

Nikomu nie musisz sie tłumaczyć ,,, nawet jakby jedynym Twoim Piorytetem były tylko zgrabne dupcie.

Ja tam lubię zgrabne dupcie i chyba każdy zdrowey facet lubi na nie patrzeć ( i dotykać,haha).

Bierz Paroksetynę :D , pośmiejemy się ,zamiast się na siebie wkurwiać.

 

-- 19 sty 2013, 01:14 --

 

Acha ," atrakcyjne dupcie" miało być ,jeden czort.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znieczulica członka?

Może byś tak dokładniej , bo nie za bardzo kleję o co KONKRETNIE Ci tutaj chodzi. Przypuszczam ,że Waleczny jest sprawny na zawołanie , tylko słabiej odbiera bodżce erotyczne???

Tak, dokładnie ;) trochę nie ładnie to określiłem, tzn wrażenie słabiej "unerwionego" członka, częsta przypadłość po ssri.

 

Kalebx3 w końcu znałem kolesia który czai temat i wie o co chodzi, od dawna szukałem pomocy i nawet lekarz psychiatra był na to obojętny i jedyne co zrobił to podniósł mi dawkę paro na 40mg i przepisał "wiagrę" a ja wydałem 100zł na wizytę, dawkę to bym se sam podniósł jak bym potrzebował.

 

-- 19 sty 2013, 02:29 --

 

Popiół wyluzuj.

Nikomu nie musisz sie tłumaczyć ,,, nawet jakby jedynym Twoim Piorytetem były tylko zgrabne dupcie.

Ja tam lubię zgrabne dupcie i chyba każdy zdrowey facet lubi na nie patrzeć ( i dotykać,haha).

Bierz Paroksetynę :D , pośmiejemy się ,zamiast się na siebie wkurwiać.

 

Masz racje, na paroksetynie miał bym to głęboko gdzieś co napisała Bianka i nic bym sobie z tego nie robił, pod tym względem paro jest świetna, odporność na krytykę i to co sobie ktoś o mnie pomyśli ;) tęsknie za tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dawkę to bym se sam podniósł jak bym potrzebował.

No właśnie , to jeszcze musisz za takie rewelacje płacić. Dobre ,,,ale kosztowne ;)

Mówię Ci, zrób tak jak Ci napisałem , rusz się farmakologicznie. Czas działać,,, a potem uświadamiać następnych "nieszczęśników" , którzy trafią Tu z podobnym problemem. :smile:

 

-- 19 sty 2013, 01:46 --

 

tęsknie za tym.

wrócisz do Paro , to pewne i to juz niedlugo , a Libido czym innym podleczysz . Owca cała i wilk syty , jak to mówią.

jest jeszcze Testosteron , johanbina - wszystko brałem w każdej postaci ...też dobrze śpiewają. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół, miałam się już nie wypowiadać, ale teraz się naprawdę wkurzyłam! Sam przeczytaj uważnie swoje posty i zastanów się, jaki obraz człowieka się z nich wyłania. Może powinnam czytać między wierszami? No już naprawdę nie wiem. Poza tym nie podoba mi się Twój protekcjonalny ton w stosunku do mnie.

Nie widzę nic złego w tym, że szukasz pomocy. Po to jest forum. Ale uważam, że nadajemy na zupełnie innych falach, więc skończmy te przepychanki.

 

Kalebx3, jestem, bo nitrazepam po raz pierwszy zawiódł 8) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×