Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie z kawałów nie "gównianych" rozwalił ten

Pewna kobieta była w ciąży z trojaczkami. Dwoma dziewczynkami i jednym chłopcem. Pewnego dnia już z widocznym brzuchem poszła do banku, niestety pech chciał, że tego dnia złodziej napadł na bank. W wyniku szamotaniny z ochroniarzami rabuś wystrzelił 3 razy na wskutek czego, wszystkie kule trafiły w brzuch kobiety, która cudem przeżyła.

W szpitalu kobieta dowiedziała się, że ciąży nic nie zagraża, niestety kule utkwiły w płodach, a operacja ich usunięcia mogła by zagrozić życiu dzieci. Kobieta postanowiła zostawić wszystko tak jak jest.

Po 16 latach córka z płaczem przychodzi do tej samej kobiety i mówi:

- Mamo zobacz coś takiego wypadło gdy zrobiłam siusiu, strasznie bolało... Po czym pokazuje pocisk.

- Nie martw się to nic takiego.

Następnie przychodzi druga córka z płaczem i sytuacja się powtarza, a babka zrobiła się trochę zaniepokojona.

W końcu przychodzi syn z lekko zażenowaną miną. Kobieta na to:

- Niech zgadnę, robiłeś siku i coś wyskoczyło?

A syn na to:

- Nie, waliłem gruchę i zastrzeliłem psa.

 

 

A jeśli chodzi o niesmaczne i zboczone...

Dwie blondynki spotykają się na ulicy:

- Cześć, co tam prowadzisz na smyczy?

- Skunksa.

- A po co tobie skunks?

- Świetnie robi minetę.

- Ale co ze smrodem?

- Nic, trzy dni rzygał ale się przyzwyczaił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawały, kawałami, ale Wam opowiem, jak moja córka poznawała tajniki męskiej anatomii.

Miała ze dwa lata z hakiem...Któregoś dnia poszła po nocniczek do łazienki, gdzie akurat kąpał się jej tata. I przybiega do mnie, łapie za rękę i ciągnie za sobą mówiąc z przejęciem: mamo, mamo, tata ma kupę!

Myślę gorączkowo, co mój stary nawywijał w tym WC!!! Wchodzimy do łazienki, pytam małą: gdzie ta kupa? A ona pokazuje na........... tatowego wacława!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stary żarcik

Pewnego razu spotykają się ze sobą dwa penisy. Po długiej rozłące witają się, jak to kumpel z kumplem:

- Cześć stary, jak leci, co nowego?

- Eee, nic, wszystko mi zwisa, a co u ciebie?

- Ech, ty to masz dobrze. Mój właściciel co wieczór pakuje mnie w biały worek, wkłada do ciemnej windy i muszę w niej jeździć dotąd, aż się porzygam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie dla wrażliwych i bardzo niesmaczny:

Jasiu spotyka Małgosię.

- Małgosiu, włożysz mi rękę w majtki?

- Nie, nie mogę...

- Ale Małgosiu, ja Cię proszę.

- Nie!

- No proszę.

- No dobra!!! - wkłada mu rękę w majtki a Jasiu:

- Duży?

- Duży!

- Ciepły?

- Ciepły!

- Twardy?

- Twardy!

- Kurde, dawno się tak nie zesrałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×