niebawem koniec

walczylem z nerwica bez żadnych leków, metoda krok po kroku zwalczalem rózne lęki jedne bardzo ciezkie inne mniej,ale został mi ostatni nietypowy i nie moge sobie z nim poradzic, zawsze gdy ide spac moje serca bije szybciej albo glosniej tzn. to jest moj wymysł wiem o tym dobrze ale jakos niemoge sie tego pozbyc. Mialem jakis tydzien czasu w ktorym zapomnialem o tym i bylo wszystko ok. ale jak zaczalem o tym myslec to znow sie zaczeło.Mial ktos z was cos takiego ? Jak z tym walczyc?

Normalka mam tak cały czas i juz od dawna sie tym nie przejmuje ja słyszę swoje serce i w dzień i w nocy ,tez bardzo często szybko bije . Przez całe życie miałam różne problemy z sercem , oczywiście na tle nerwowym bo serce ogólnie mam zdrowe.Radzę Ci sie nie przejmować myslec przed snem o czymś miłym przekierowac swoje myśli na inne sprawy .Jak bedziesz sie bardziej wkręcał to bedzie tylko gorzej ,uwierz mi ja juz przechodziłam doslownie wszystko co związane z sercem i po takich akcjach czlowiek staje się silniejszy . Teraz myślę że jak bije to człowiek żyje! ( oczywiście jeżeli masz napewno zdrowe i przebadane serducho)pozdro

nom w sumie to masz racje tylko troche nieprzyjemne uczucie hmmmm;/

zapomne pefnie o tym za jakis czas ;]

,,chwila zwątpienia w słabszego Cie zamienia"

Najlepszą metodą jest trening autogenny Schultza. Trzeba troszkę cierpliwości ale może zdziałać cuda.

czy jest ktos z was kto mial takie dziwne bicie serca i pozbyl sie go bez zadnych leków ?

Jak juz pisałam miałam różne historie z sercem ,jakis czas temu miałam nawet arytmię z którą sie uporałam dzięki wit+magnez i melisie.Zastanów sie po co brać na to leki jeżeli serce masz zdrowe a to sie odbywa na tle nerwowym ? Trzeba sie wyciszyć i uspokoić ,wtedy serce sie też unormuje!

u mnie serce bije czesto szybko ale przyzwyczailam sie juz do tego bo mam wypadanie platka wiec to mozliwe i wcale nie mam tego z powodu ze sie denerwuje-bzdura , melisa i magnez to forma wspomagajaca , ja niestety musze czasem brac leki bo mam takie ataki kolatania seca , leku i dusznosci ze wtedy trzeba serce wzpomoc, natomiast jesli chodzi o samo szybkie bicie serca to nie ma powodu by faszerowac sie prochami!

Jovita szybszy puls jest bardzo charakterystyczny dla sportowców i jest to zupełnie normalne więc ty nie musisz sie przejmować ja myśle ze u ciebie wogóle wszystkie objawy zwiazane sa tylko i wyłącznie z wypadaniem płatka niestety musisz nauczyc się z tym życ ,uwierz mi mozna ja się nauczyłam pozdr

agapla wiem ze wszystko to dzieje sie od serca ale sa dni ze na prawde nie moge nawet nie wychodze z domu , sa dni kiedy mam miesiaczke i tydz przed miesiaczka wiec w kazdym miesiacu mam 3 tyg troche spokoju i 2 tyg meczarni , co bedzie dalej skoro nie jestem wtedy do niczego zdolna bo mnie dusi wiec nie moge pracowac a teraz czekaja mnie studia i tu jest problem.

a sprawdzałas hormony?

sprawdzalam tylko testosteron, TSH, ft3, ft4 i progesteron. A czemu pytasz?

bo czesto bywa ze takie dusznosci sa spowodowane zla praca hormonów, albo zle dobranymi tabletkami antykoncepcyjnymi

tabletek antykoncepcyjnych nie biore, a moja ginekolog jest tez endokrynologiem ale nie patrzy pod katem moich hormonow czasem trzeba lekarzy zmuszac zeby sie wysilili.

no niestety z tymi lekarzami tak już jest ,bierz sprawę w swoje ręce i staraj się tak dla pewności zrobić wszelkie badania ,pozostaja jeszcze badania w strone astmy , testy alergiczne no i sprawdz kręgosłup i dokładnie hormony oczywiście jeśli już tych badań nie zrobiłaś

astme wlasnie sprawdzam wczoraj bylam na spiroetrii , a kregoslup tak wlasnie jeszcze kregoslup.Dzieki

chce wam podac przyklad na to, jak nasze mysli kieruja naszymi narzadami. lekarze postawili mi diagnoze WPW, od tego czasu moje serce walilo szybko, lapaly czestoskurcze a w nocy nie moglam zasnac bo slyszalam glosne bicia itd. 10 lat to trwalo, pewnego dnia lekarze odwolali diagnoze, stwierdzili ze nigdy jej nie bylo, od tego czasu nie zlapal mnie ani jeden atak SZYBKIEGO BICIA SERCA, nawet teraz zastanawiam sie czemu tak bardzo sie tym przejmowalam? wytlumaczcie mi dlaczego teraz nie odczuwam tych objawow? ja wam powiem, BO MOJ MOZG JEST PRZEKONANY ZE MOJE SERCE JEST ZDROWE. dlatego jedynym wyjsciem z tych idiotycznych objawow jest nieodparte przekonanie, iz jestem zdrowa. zauwazcie, to stalo sie z minuty na minute. jedno slowo, JEST PANI ZDROWA, i tak sie stalo UWIERZYLAM W TO.

dlatego jedynym wyjsciem z tych idiotycznych objawow jest nieodparte przekonanie, iz jestem zdrowa

To i tak nie zmieni mojej sytuacji :) I nie sądzę, że to tak hop siu można zrobić.