Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Saiga, no skoro uważasz, że masz "sfajczony" mózg, to może faktycznie tak jest :P

Ja to tam nie wiem ;)

 

-- 14 sty 2013, 17:19 --

 

anonus, no to widzę, że ogólnie, prócz siedzenia przed kompem, masz sporo zajęć :)

Aż dziw, że masz takie problemy, bo to powinno Cię "rozluźniać" :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga, Jak odstawisz komputer to po prostu zaczniesz robić coś innego, będziesz szukał zajęcia dokładnie tak jak to robisz teraz w sieci ..poczynając od prostych czynności, częstszych wyjść z domu, aktywnośći pod każda postacią itd. Poczujesz się lepiej fizycznie i psychicznie. Twoje życie z czasem się zmieni o 180 stopni :)

 

Oczywiście telewizor też w odstawkę. Oglądanie życia innych to marnowanie swojego czasu a co za tym idzie marnotrastwo życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli komputer jest tylko objawem a nie przyczyną to rezygnacja z komputera nic nie pomoże, albo i zaszkodzi.

Nie każdy potrafi na żywo nawiązywać kontakty, dla niektórych internet to jedyna szansa na nawiązanie jakichś znajomości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LucP84, A problemy z nawiązywaniem kontaktów są objawem czy przyczyną ciągłego przesiadywania w sieci?

 

Podobnie jak umysł, internet jest tylko narzędziem. Wszyscy wiemy jak człowiek aktualnie używa umysłu, ile z myśli jest użyteczne a ile z nich sprowadza na człowieka nieuzasadnione cierpienie, lęki, kompleksy itd. Dokładnie to samo dzieje się aktualie z ludźmi uwięzionymi w sieci. Dla mnie ucieczka do sieci jest ucieczką przed świadomym życiem i do niczego dobrego nie prowadzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie objawem. Ja od dzieciństwa miałem problemy z kontaktami, a w dzieciństwie tylko trochę przy komputerze siedziałem.

Mam diagnozę osobowości schizoidalnej.

Zresztą nie mam potrzeby posiadania kolegów bo takie kontakty nie wpływają prawie wcale na moje poczucie samotności, są zupełnie jałowe, nie rozumiem też co jest fajnego w imprezach. A jak się źle czuję to jacyś koledzy by mnie dopiero dołowali. Towarzysko zależy mi tylko na znalezieniu partnerki.

No i znalezieniu pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga, Za dużo spędzałem i za dużo spędzam. Zamiast wcielić w życie jedną myśl chłonę terabajty informacji, których nie wykożystuję. Siedzę w sieci więc nic nie robię w realu. To proste jak budowa cepa. Albo jesteś tu albo tam. Im więcej spędzisz czasu poza siecią tym więcej będzie się poza nią działo i zmieniało. Czas, który poświęcasz na siedzenie w necie jest czasem dla realnego życia straconym ..no chyba, że szukasz czegos konkretnego, informacji, traktujesz internet wyłącznie jako narzędzie ..wchodzę, znalazłem, wychodzę.

 

LucP84, Siedząc przy komputerze problemów z kontaktami nie rozwiążesz. Być może znajdziesz kogoś bliskiego lecz problemy pozostaną. Zresztą jak czytam Twoją wypowiedź to jest w niej tyle obaw, sprzeczności i goryczy, że jakoś nie wierze, że internet jest dla Ciebie wyłącznie narzędziem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mam żadnej alternatywy. Nie siedząc przed komputerem będę się kręcił bez celu po pokoju. A chyba o wiele prędzej znajdę towarzystwo w necie niż we własnym pokoju ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siysiunia, mam problemy troszkę w domu i to może dlatego? Jak pojadę gdzieś na obóz to jestem zupełnie inny człek.

Wracając do tematu dziewczyn-chyba nigdy żadnej nie znajdę, ale trudno ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siysiunia, mam problemy troszkę w domu i to może dlatego? Jak pojadę gdzieś na obóz to jestem zupełnie inny człek.

to znam. w domu jestem 10x większym świrem, źle się czuję. poza domem jest ok.

 

Wracając do tematu dziewczyn-chyba nigdy żadnej nie znajdę, ale trudno ;) .
też się tego boję. ale nie chcę rezygnować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LucP84, Saiga, No i cały myk polega na tym by się od netu odciąć ..a reszta jak zawsze zrobi się sama ;)
Nic się samo nie zrobi, nie rozumiesz jak to jest być aspołecznym od zawsze. Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×