Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

cytrynka84, lubudubu, przynajmniej mieliście wyjebane na wszystko po wenli czy paro. Ja po fluo się wkręcam przez 24h i cały czas myślę o tym co zrobiłem lub o tym co jeszcze trzeba zrobić. Jak/jeśli przejdą uboki topiramatu, to może dam sobie spokój z antydepresantami, a już na pewno z fluoksetyną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, tylko przez to wyjebanie,mało nie zawalilam studiów :( i przez ciągle zmęczenie.Pewnie,ze ma to swoje plusy.Moim objawem jest ciągle zmęczenie,objaw depresji/nerwicy

Elfrid zaskoczyłeś mnie trochę,ze będziesz odstawial fluo.Masz trochę racji,ze to,ze nie można wyluzować też meczy.Lubilam jednak ten speed po fluo,miał plusy i minusy,ale więcej plusów chyba.Zeby nie ta straszna bezsenność to nie odstawialabym jej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak czymś trzeba się naćpać żeby sobie zmniejszyć ból nerwicy, depresji, nie uważacie?

Naćpać Paroksetyną ?

No co Ty. Są dużo lepsze rzeczy ;) Chyba ,że nazywasz tak łykanie tabletek typu SSRI. Mi jednak Paro wiele pomogło.I będę go bronił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, ale ludzie bez leków nie czują żadnego speeda. czują się normalnie. i ja też chce czuć się normalnie, a nie sztucznie. zresztą speeda to ja miałem na wenli, mnóstwo pozytywnej energii. na fluo więcej stresu i napięcia, niż to warte. lepiej chyba mieć wyjebane na wszystko w kosmos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Twoim zdaniem w jakim sensie chce oszukać osobowość? Przecież piszemy o negatywnym/sztucznym wpływie leków...

Ja mam taką perspektywę, że Topamax się ustabilizuje w dawce 100mg, przejdą uboki i żadne antydepy nie będą potrzebne. Ale znając życie po miesiącu ood odstawienia fluo zacznę jęczeć, że na nic nie mam siły. Na razie taki jest plan. Antydepresanty działają sztucznie, leki przeciwpadaczkowe naturalnie, więc trzeba się trzymać tego co działa naturalnie i sprowadza człowieka bliżej normalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie bez leków nie czują żadnego speeda. czują się normalnie. i ja też chce czuć się normalnie, a nie sztucznie.

wyjebanie na wszystko jest tak samo malo naturalne co i sztuczne pobudzenie.

Dokładnie. Ja też na lekach czułam, że 90% moich reakcji i odczuć wynika właśnie z ich stosowania, a nie mojego WŁASNEGO usposobienia, charakteru czy temperamentu. Cóż więc łykać aby leczyło, a nie zaburzało naszego prawdziwego "ja"? Skoro eksperci forumowi znający się na biochemii mózgu nie wiedzą, to co dopiero Bianka 78, biedny żuczek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w ssri nie chce sie babrac..

Czyli wynika z tego ,że ta grupa leków Ci nie służy ?

Co może szukacie SZCZĘŚCIA w lekach ?

Super samopoczucia i to bez wyjątków każdego dnia , odwagi i umysłowego panowania nad wszystkim /

Te leki mają jednak swoje granice.

dwadzieścia lat temu sralibyście ze szczęścia ,zamulenia i suchości w ustach na Trójpierścieniowcach , więc nie narzekajcie.

Elfrid jak tam Topiramat , bo już do mnie jedzie :lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×