Skocz do zawartości
Nerwica.com

DOKSEPINA (Doxepin Teva)


Gość

Czy doksepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy doksepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      19
    • Nie
      14
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

Ja kiedyś to brałam. W dawce 125mg.. Zadziałała ta doksepina u mnie po 4-ech tyg. Ale u każdego inaczej może być. U jednych szybciej , u innych póżniej. Maksymalna granica jest 6 tyg. Ale ogólnie ten lek wspominam żle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doksepin po ok. dwóch tygodniach z reguły daje już jakąś poprawę, może nieco dłużej. Przy czym ten lek ma dobry profil i jest lubiany przez psychiatrów, natomiast ze strony pacjentów już tak pozytywnie odbierany nie jest. Ale są pozytywne reakcje, oby Tobie taka się przytrafiła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlaczego koszmarem? ja jestem w szoku, że 1 tableta tak mi zryła beret, wcześniej miałem coaxil i axyven i po kilku dniach miałem dość przeciętne skutki uboczne które zaraz znikneły

 

To otumanienie po doxepinie to nie jest skutek uboczny tylko właśnie działanie leku. Ten lek tak działa. Łyknij sobie 25mg hydroxyzyny - powinieneś poczuć mniej więcej to samo, czyli antagonizm receptora H1 :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlaczego koszmarem? ja jestem w szoku, że 1 tableta tak mi zryła beret, wcześniej miałem coaxil i axyven i po kilku dniach miałem dość przeciętne skutki uboczne które zaraz znikneły

 

To otumanienie po doxepinie to nie jest skutek uboczny tylko właśnie działanie leku. Ten lek tak działa. Łyknij sobie 25mg hydroxyzyny - powinieneś poczuć mniej więcej to samo, czyli antagonizm receptora H1 :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jatoja, totalny brak apetytu na mianserynie? To raczej specyficzna reakcja, na ogol zwieksza... A powiedz, bierzesz mix mianseryna+mirtazapina? Tak wynika z opisu, a wydaje mi sie, ze to taki mix jak vodka+koniak :mrgreen: To bardzo podobne substancje. Moze ktorys z nich daloby sie zamienic na SSRI/SNRI? Wenla, serta, fluoksetyna etc etc... To jedno z najwydajniejszych polaczen, prawdopodobnie doda Ci napedu, ale tez raczej nie apetytu.

 

Co do samej doxepiny- to, ze u mnie zadzialalo tragicznie, nie znaczy, ze u Ciebie nie zadziala dobrze. Wiesz, nikt nam tam nie zajrzy do chemii mozgu, i nie powie, czego brakuje ;) Bo u mnie osobiscie te trojpierscieniowe zamulacze dzialaja fatalnie. Z doxepina jest ten problem, ze nie daje napedu raczej, dziala raczej hamujaco, nie pobudzajaco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już lepsza na depresję amitryptylina. Doxepina to mega zamulacz bo działa bardzo silnie blokując receptory histaminowe. Działanie przeciwdepresyjne w porównaniu z amitryptyliną jest raczej słabe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem ze to dziwne polaczenie,tak na noc mam mizaterpine 45mg a w dzien 2x30mg mianseryny.. no kiedys tez mialam po tych lekach mega apetyt..jak bralam w listopadzie,potem mizaterpine bralam przez pol roku i apetyt tez byl w miare a od 3 miesiecy jest fatalnie, leki mi nie pomgaja, na ssri nie zdecyduje sie ze wzgledu na to ze zmnijeszaja apetyt. nie wiem nie mam pomyslow juz, czyli zostaje szpital

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jatoja, jeszcze sulpiryd u niektórych zwiększa apetyt, ale jeśli naturalnie nie masz apetytu, tzn. sama z siebie, od dziecka czy coś to tabletkami wywołasz go tylko na jakiś czas, później te receptory pójdą w dół i apetyt też spadnie, bo trzeba tez się samemu zmuszać do jedzenia, wyszukać coś co może zasmakuje i jeść to, jeść małe porcje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MIko jakie choroby ciała, leżałam w szpitalach z 8 razy przemaglowali mnie z każdej strony i wszytsko jest wporzadku, poza dwoma refluksami na ktore biore leki,zreszto jak dobrze sie czuje i jem to i refluksu nie czuje. wiec lekarze rozkładają rece i mowia ze trzeba szukac podloża psychicznego.Wydaje mi sie ze na mirtazepine i mianseryne poprostu sie udoporniłaam, mirtazepine biore ponad pól roku, acz kolwiek jak biore ja na noc, to budze sie w nocu głodna i cos zawsze przegryze, ale rano juz budze sie bez apetytu,wciskam na siłe co nieco.

 

Sulpiryd ahhh az sie rozmarzyłam,jedyny lek ktory w ciagu 3 lat postawil mnie naprawde na nogi, zaczelam jesc przytylam bylam pelna energi. ale dostałam dosc duzy mlekotok i lekarka kazała mi odstwić. nie wiem sprobouje doxepine, bo olanzapina jakos nie podeszła.. w nocy nie spałam w dzien drgawki

 

-- 16 wrz 2013, 18:30 --

 

jejq jak ja zazdroszcze puszystym pipolom , ze maja apetyt i duzo ciałka, fajnie wstac rano i sie nie stresowac ze sie znowu schudnie ze sie nie ma apetytu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekam w kolejce na psychoterpie, bo prywatnie to strasznie duze koszta. nie miałam robionych zadnych z tych badan. a ze sie nakrecam to wiem, ale nie potrafie juz inaczej ;/ jestem tak załamana ze bledne kolo sie kreci

 

-- 16 wrz 2013, 19:54 --

 

ale miałam parokrotnie robione usg jamy brzusznej i lekarka wiezdzala tez na nerki patrzyla czy nic nie ma

 

-- 18 wrz 2013, 18:01 --

 

ewidentnie jestem jakas kosmitka, biore 3ci dzien doxepine w dawce 75mg na dobe, no i jest jakas masakra, nie odczuwam sennosci o ktorej czesto piszecie, wrecz przeciwnie czuje sie troche bardziej nakrecona,mam powiekszone zrenice,i jeszcze wiekszy brak apetytu niz miałam, do tego wymioty,prawie po kazdym posilku,szok załamana jestem chyab nic mi juz nie pomoze tylko lina ;/

 

-- 19 wrz 2013, 08:49 --

 

hm.. jakaś dziewczyna pisała ze doxepina ja pobudzila ,u mnie jest podobnie lekko mnie pobudzila wyciszyla mam wieksze checi do działania,ale strasznie powiekszone zrenice i wymioty no i brak apetytu standrdowo, troche ucuzucia jak na amfetaminie.mozesz do mnie sie odezewac, chce dopytac CIe pare rzeczy

 

-- 19 wrz 2013, 09:01 --

 

mirtagen biora na noc 45mg i budze sie glodna cos tam podjalam w nocy, ale wiem ze ejstem rozdrazniona jak biore go dzien, co sadzicie zeby polaczyc np 15mg mirtagenu rano (aby pobudzic apetyt)+25mg doxepiny bo dziala lekko przecilekowo na mnie??tez glupie polacznie co nie.. to i do antydepresant??

 

-- 21 wrz 2013, 22:12 --

 

jestem w szoku,jak dla mnie cudowny lek, postawił mnie na nogi. wkoncu przestałam ciągle myślec o swojej wadze, nie waże sie po 3 razy dziennie, nie licze kalori myśląc czy wystrarczająco dużo zjadłam.Przestało mnie mdlić, apetyt nie jest dużo większy ale napewno jest lepiej niż było;) zdziwona jestem jak czytam o tej senności podczas stosowania leku, nawet moja Pani doktor mówila żeby zaczać od dawki 2x 25mg aby nie być zbyt mocno senna, po dwóch dniach podniosłam dawke do 2x50mg i jesy SUPERR!!! jestem nakręcona mam moc energii, wkońcu czuje że żyje, humor dopisuje:) az nie moge uwierzyć ze jeszcze pare dni temu myślałam o najgorszym;/ póki co złoty lek, jeden minus jaki zauważam to podczas kierowania autem w nocy jakoś rażą mnie światla innych aut, i czsami cieżko skupić wzrok w jednym miejscu, np piłuje paznokcie to troche mi sie obraz rozmywał:D

 

-- 04 paź 2013, 10:39 --

 

czy podczas stosowania doxepinu miałyscie probelem z miesiączka,ja dopóki nie brałam różnych antydepresantow ,miesiaczke mialam regularnie jak w zegarku. teraz od leków dzieją sie różne cyrki.powinam miec okres tydzien temu i poki co narazie nic sie nie zapowiada zebym go miała.miałyście taki problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę zjeść 50mg żeby coś zadziałało jak nie mogę zasnąć i jem to z 4 godziny wcześniej ( wiem kiedy nie będę mógł spać jestem pobudzony na maksa mam nie spożyte siły nawet jak dam sobie wycisk) i nic mi się po nim nie dzieję, bzdury wypisujecie i tyle, ten lek nie uzależnia co do tolerancji, nie wiem jem sporadycznie ( odskocznia od relanium 5mg )jak nie mogę spać, a 10mg to by może szczura uśpiło hehehe, uzależnia to relanium, clonozepanum i tego typu specyfiki, na pewno nie doxepin !!! Doxepin uważam za skuteczny ale jak się zażywa sporadycznie, jak się je codziennie to pewnie z każdym dniem jest słabszy, np relanium 5mg tak na mnie działało np zjadłem 3 i działało a po tygodniu jadłem po 8 i nie ściemniam w żadnym wypadku, relanium odstawiłem i jest dobrze nie można się przyzwyczajać trzeba coś robić biegać, pływać, ćwiczyć obojętne co (zależy kto co lubi robić aby pokonać depresję, mi się udało, siedzenie w domu i jedzenie tabletek gów....o wam da i taka jest prawda albo chcecie żyć albo nie) tylko żeby zająć czas i się nie smucić tym czasami gównianym życiem pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×