Skocz do zawartości
Nerwica.com

KOniec zwiazku.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Moj problem jest nastepujacy. Bylem z dziewczyna 5 miesiecy lecz od tygodnia nie jestesmy razem. Moja dziewczyna, wiele razy mnie oszukala przynajmniej tak sie czulem. Kilka sytuacji :

 

Bala sie zeby jej przyjaciel mnie zobaczyl, nie pozwolila siebie odprowadzic. Pozniej , dzien po koncu naszego zwiazku okazalo sie ze ten przyjaciel pragnal od niej cos wiecej. Zerwala z nim kontakt.

 

Druga rzecz ktora mnie w niej denerwowala to to ze czesto postawiala na swoim. W zasdzie ie jestem w stanie powiedziec co dla mnie zrobila. Procz kupna szampanu i ciasta na moje urodziny.

 

Trzecia rzecz to glupie smsy z kolezkami i jej teksty typu " Lubisz 69 , a moze na lyzeczke " . Rozumiem ze to zarty, ale uwazam ze nie na miejscu , kiedy jest sie z kims w zwiazku. WIem ze mnie nie zdradzila.

 

W dzien rozstawiania, poprosila mnie o pokazanie smsow moich. Byla zazdrosna o kolezanke, gosie. Poprosilem ja o to samo. Mimotego zachowala sie bardzo nie fair bo kiedy ja jej pokazywalem smsy i chcialem zobaczyc ich wiecej, zapytala mnie czy skoro ja chce zobaczyc wiecej sms'ow moze odpisac gosii. Zgodzilem sie, po chwili powiedziala ze nie chce zebym czytal smsy i zabrala telefon, w amoku emocji zerwalem.

 

Kolejnym problemem naszym byl fakt ze nie widziala mnie jako przyjaciela. Powiedziala mi nieraz ze nie potrafie jej pocieszyc ani z nia rozmawiac. Co prawda dodala ze mozemy nad tym pracowac. Boli mnie to.

Moim problemem jest w zasadzie brak mozliwosci pogodzenia sie z faktem ze dobrze zrobilem zrywajac z nia. Mimotego co wyzej wypisalem, uwazam tez ze czesto przesadzalam. Boli mnie fakt ze zrobilem cos czego nie powinnienem robic.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a... i jakoś ostatnio coś pisałeś, że jesteś z dziewczyną 4 lata... poznałeś ja podczas studiów a masz 19 lat... to zacząłęś studia jak miałes 15 ? Może jest wcześnie i dlatego jeszcze wszystkiego nie ogarniam :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby nie być gołosłowną...

 

Poznalem ja niestety juz podczas studiow. Nie mam pojecia jak mam zyc z ta mysla ze jeszcze cholerne 3 lata odleglosc nas bedzie dzielic. Strasznie mnie to boli. Ja napewno wroce do Polski po studiach tego jestem pewien. I tutaj sie pojawia pytanie, czy sens ma studiowanie tutaj w tej chwili ? Jezyk holenderski znam perfekcyjnie.

 

Nie wiem jak do tego podchodzic, typu : W Polsce gdybym studiowal moze bysmy nie byli w jednym miescie ? I rowniez byl by to zwiazek na odleglosc ? ... nO nie wiem , potrzebuje jakiegos nakierowania.

 

Tylko studiuje w Holandii :) A wiec jakies pomysl :)

 

-- 23 lis 2012, 19:45 --

 

W Holandii studiuje. GOwniarz jestem :) 19 lat dopiero :) Z dziewczyna jestem 4 lata :) sporo przezylismy razem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trOnk12, Witaj z tego co napisałeś Twoja dziewczyna Cie oszukiwała zachowywała się wobec Ciebie żle ,nie szanowała jest postawa w związku była depsotyczna.Nie na tym polega związek dwojga ludzi ale na wzajemnym szacunku ,trosce odpowiedzialności z jej strony to nie była miłość tylko stawianie warunków do których Ty się dostosowywałeś.Bardzo dobrze zrobiłeś zrywając ten toksyczny związek

z czasem byłoby tylko gorzej.Więcej uważam,ze od samego poczatku niebyło dobrze pomiędzy Wami.

 

-- 11 sty 2013, 09:55 --

 

trOnk12, to co teraz napisałeś jest mam nadzieje,że jest prawda?bo już się pogubiłam? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest najszczersza prawda. Sytuacja w ktorej niby bylem 4 lata z nia byla zmyslona. Czyste przypuszczenie.

 

Saraid , az mnie ciarki przeszly. Ciesze sie ze podzielasz moje zdanie. Teraz widac ze dziewczynie zalezy. Ale wydaje mi sie ze za pozno to pokazuje. ROwniez czesto mi mowila ze nie jestem dojrzaly. Nie jestem zdecydowany. Byc moze, ale czy nie mogla mnie zaakceptowac takim jakim bylem ? :) Pamietam jednego dnia kiedy byla na mnie zdenerwowana z niewiadomo jakiego powodu. Chcialem zeby jej wszystko minelo. Kupilem dwie czekolady. Przyszedlem niespodziewanie, jej mama otworzyla drzwi. I 1 godzinie nie schodzila na dol do mnie. A kiedy juz zeszla mnie nie bylo. Napisala mi ze nie lubi smaku czekolady ktora kupilem. I dodala ze jest zimna suka. To byl szczyt szczytow, co prawda po rozmowie nie zachodzilo do takich sytuacji.

 

To prawda czesto to ja musialem sie dostosowac . Robilem wszystko co bylem w stanie. Ale niestety mam taki glupi charakter, ze nawet w tej chwili zaluje ze to koniec.Bo moze wcale nie byla taka zla ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwazam ze byla toksyczna. Coraz to czesciej sie zle przy niej czulem. Czasami nawet chcialem szybciej wyjsc niz planowano. Ona potrafila nawet po stosunku chwycic za telefon i pisac smsy hah ... komedia normalna. no ale wiesz czego sie najbardziej obawiam ? Ze nigdy juz nie trafie na kogos w kim bede mogl sie zakochac tak jak w niej :)

 

 

Napewno wiele zalu pojawilo sie po tym jak zerwala kontakt z Piotrkiem ( jej przyjacielem ) po tym kiedy powiedzial ze czuje cos wiecej. Pewnosci nie mam ze prawde mowi , ale chyba nie ma podstaw klamac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwazam ze byla toksyczna. Coraz to czesciej sie zle przy niej czulem. Czasami nawet chcialem szybciej wyjsc niz planowano. Ona potrafila nawet po stosunku chwycic za telefon i pisac smsy hah ... komedia normalna. no ale wiesz czego sie najbardziej obawiam ? Ze nigdy juz nie trafie na kogos w kim bede mogl sie zakochac tak jak w niej :)

 

 

Napewno wiele zalu pojawilo sie po tym jak zerwala kontakt z Piotrkiem ( jej przyjacielem ) po tym kiedy powiedzial ze czuje cos wiecej. Pewnosci nie mam ze prawde mowi , ale chyba nie ma podstaw klamac.

Dobrze że ten związek się zakończył sam zauwazyłeś,że był toksyczny,a co do miłości każda miłość jest pierwsza ...więc tutaj nie da się niczego przewidzieć teraz skup się na sobie aby się pozbierać z tej sytuacji i do przodu :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trOnk12, wg mnie to oboje jestescie niedojrzali na zwiazek. Ale bedac w zwiazku trzeba go budowac a nie zrywac na zasadzie bo mi sie tak w tej chwili podoba, albo ze mam takie emocje. W sumie zerwales przez nic. Zamiast pracowac nad zwiazkiem to lepiej odejsc;) i jeszcze chcesz tutaj sie usprawiedliwic, ze dobrze zrobiles, zeby Ci ludzie przyklaskiwali. Piszesz ze dziewczyna decydowala, a skoro Ty nie umiales podjac decyzji, to ktos musial to zrobic, Halooo pobudka! Nastepne ze na urodziny kupila Ci ciasto i szampan, a TY co jej zrobiles na urodziny? Nastepnie, ze pisala smsy po stosunku no i co z tego? Jedni sie przytulaja, drudzy pala papierosa, a ona sobie pisala smsy. Dalej, dziewczyna powiedziala, zebyscie pracowali nad zwiazkiem to bylo jej powiedziec, ze nie zyczysz zeby ogolnie pisala z kolezankami o intymnych sprawach, to powinna uszanowac. Sam piszesz a jakimis dziewczynami a jej zabraniasz kontaktow z chlopakami, gdzie tu logika? Z takim podejsciem to raczej wszystkie zwiazki bedziesz zrywal bo zadna nie podpasduje pod Twoje widzimisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×