Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Kalebx3, nie do końca poważnie to napisałem o Stimulotonie ;) Też spotkałem się z Euphorianem, faktycznie lipa i czysty marketing, ale nawet to zabawne. Ale jeśli o sertralinę idzie, całkiem sporo osób donosi o lekkiej, mijającej z czasem stymulacji, większej motywacji itd. Zresztą, umówmy się, SSRI to jednak poważna sprawa, w odróżnieniu od jakiegoś ziela w pigułkach. Nie żeby od razu stymulant i używka, ma to jednak jakiś sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ma to jednak jakiś sens.

dokładnie sens na pewno jest . Znałem(+ŚP 37l.) bardzo powolnego kolesia , który tylko po sertalinie dostawał takiego energetycznego kopa ,że potrafił latać całymi dniami po dzielnicy i załatwiac jakieś ciemne i jasne sprawy. Zawsze mnie to dziwiło ,że po tak ( dla mnie ) uspokajającym leku dostaje takiej szajby. No ,ale skończył chłopak żle, poniosły Go na tamten świat dopalacze i narkotyki i clonazepany ( 5X2mg dziennie)..cóż w tym wypadku Serta nie dodała mu rozumu , a tego było mu najbardziej potrzeba ( a nie pobudzenia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sertra i żaden inny lek nikomu rozumu nie doda. Może co najwyżej pomóc na takie czy inne problemy, ale nikt na niej nie zmądrzeje. Jeśli lek dodaje komuś energii i pozwala robić rzeczy na które normalnie nie starcza mu pary, to faktycznie niekoniecznie dobrze, w zależności co komu chodzi po głowie. Poza tym to zawsze indywidualna reakcja na każdej substancji, jeden po alkoholu wszystkich kocha, inny najchętniej by wszystkich pozabijał. Większość jednak na alko ma dobry nastrój i szanuje bliźnich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jakas sztucznie nakręcona jestem po tej sertralinie.Panicznie boje się,ze jak się lek wkreci znowu będzie senność :( Boje się,ze to pobudzenie to tylko początkowy efekt,który minie.Wewnetrznie jestem strasznie rozbita,co też nie jest przyjemne.Jak wytrzymam choćby 2 tyg w niepewności,jak zadziała i czy w ogóle.A nie mówiąc juz o ok 6 tyg oczekiwania i niepewności na pełne działanie leku :( Zwariuje chyba....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, pytasz jak się czuję po sertralinie.

Nawet dobrze. Delikatnie mi podwyższyła nastrój, lęk jest mniejszy. Nie ma po nim super nastroju czy euforii.

Chciałam aby mi lekarz dzisiaj zwiększył, ale przepisał mi za to trittico na sen bo mam zaburzony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak się rozkręciła na dobre i poprawiła nastrój, działała idealnie pod tym względem. Żadnej senności, normalne naturalne chęci do pracy, motywacja itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za Wasze wpisy,mam nadzieje,ze u mnie też nie będzie "zamulenia".

 

-- 07 sty 2013, 17:18 --

 

beladin, a długo czekałeś na efekt kiedy? depas, to samo pytanie kieruje do Ciebie?

Przeraza mnie czekanie 2 miechy na poprawę.No ,ale trudno,jak trzeba to trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, Długo. Po 2.5 miesiąca poczułem wyraźne działanie, ale to nie ma się co wkręcać ..przecież każdy z nas ma nieco inne problemy ze zdrowiem, inny organizm i trochę inaczej reaguje. Tak czy siak te 2.5 miecha bym wytrzymał i dopiero po tym okresie ewentualnie zwiększał dawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do stałych Sertraliniarzy, czy na początku brania leku wasze samopoczucie nie pogarsza się drastycznie ?

Bo u mnie jest tak, że jedynie czysto serotoninowe SSRI działają od razu i działanie terapeutyczne się ujawnia,

zaś dzisiaj zażyłem 25mg Sertraliny zamiast Escitalopramu i samopoczucie jak zawsze spada do zera, minęło

7h od zażycia a ja czuję się jak morderca, jestem pobudzony, emocje są chore, stojąc na stacji metra

chciałem zepchnąć babę na tory gdy pociąg wjeżdzał, ogólnie samopoczucie bardzo spada, głęboki smutek,

lecz silne pobudzenie - ale czemu ? przecież dawka 25mg nie działa na dopamine a to co działa na mnie w

tej chwili to bynajmniej nie serotonina, a moze na początku brania Sertraliny następuje drastyczne obniżenie

serotoniny celem jej skumulowania ? jak to właściwie jest ? Sertralina jako jedyny SSRI mnie pobudza, ale

jako jedyny wywołuje u mnie skrajne stany agresji i jedynym sposobem na opanowanie tego jest Benzo

albo ustabilizowanie dopaminy Amisulprydem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaqzax-3, Też jestem jakas podminowana dość mocno.5 dzień na 50mg dopiero piaty dzień.

 

-- 08 sty 2013, 22:13 --

 

Agresywna to nie jestem,ale jakas cala zdenerwowana.

Wole jednak aktywność niż senność po lekach.

zaqzax-3, ale u Ciebie włącza się agresor,a to juz trochę powazniejsza kwestia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaqzax-3, nie można łączyć dwóch leków SSRI, przypuszczalnie chodzi o serotoninę. Kiedyś biorąc na codzień fluoksetynę, wziąłem pojedynczą tabletkę citalopramu od znajomej (z ciekawości) i czułem się fatalnie, silna depresja, myśli samobójcze itd. Nie spodziewałem się że tak szybko może pojawić się negatywna reakcja przy dwóch esesarajach, a tu proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pobudzenie i niepokój na początku leczenia SSRI prawie zawsze wynika z pobudzenia receptorów 5HT2.To jest główny winowajca nieporządanych objawów podczas wkręcania się SSRI do organizmu. Z czasem ten receptor downreguluje i pobudzenie i niepokój ustępują bądź tracą na sile.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaqzax-3, Pierwsze dawki odczuwa się dużo intensywniej. Odczucia te nie mają nic wspólnego z późniejszym stałym działaniem leku. Chodzi o nagłe rozregulowanie gospodarki hormonalnej. Sam kiedy zaczynałem brac momentami czułem się zadziwiająco dobrze. Poza tym wysokiego poziomu dopaminy jakoś bym się specjalnie nie czepiał, bo sama w sobie nie powoduje agresji a jedynie pewnego rodzaju spokój i pewność siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×