Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

wbiłam sobie omyłkowo nożyczki do manicure i nic nie czułam dopóki krwi nie zobaczyłam

kasiątko, Ty się niechcący pozabijasz

Snejana, W robocie kilkakrotnie,ale to były małe próbki mocy,strzelam że jakaś 1/10 mocy

Tomcio Nerwica, Było pić : D.

Snejana, nie piłem , nie rozmawiałem z siostrą i nie uderzyłem się o nic , więc nie wiem jaka jest przyczyna

czy komuś też może zrobiło się smutno tak nagle z niewiadomego powodu?

Snejana, tia,prędzej niż chcący

5,99zł za czekoladę na stacji benzynowej... jakaś masakra...

Tomcio Nerwica, brat się starzeje po prostu albo to własnie dlatego, ze brat ze mną nie rozmawiał

kasiątko, Ty uwazaj na siebie

Snejana, jakbym rozmawiał z siostrą , to pewnie skończyłoby się to jakimś załamaniem nerwowym więc chyba jednak dlatego , że się starzeje

Jowka, tak,tylko jest z reguły jakiś powód tylko my sobie nie zdajemy z tego sprawy.

Snejana, za jednym pedicure chlasnęłam sobie kciuk u ręki i stopy

Nie chce mi się spać

Jowka - o później porze często się tak dzieje...bo kończą się zajęcia dnia codziennego, ja akurat cały dzień jestem przygnębiona, ale często mam tak, że wieczory przybijają...dlatego oglądam tv xd csi i agenci NCIS xd to zajmuje głowę xd

rainshadow - zdzierstwo !

Tomcio Nerwica, załamania nerwowe to ja mam przez brata już wiem od czego brata boli glowa, od nieróbstwa

-- 07 sty 2013, 01:18 --

kasiątko, a jak Ci wyychodzi malowanie paznokci? zaczynasz od paznokcia konczyc na łokciu? Bo ja tak robię

Zgadzam się z kasiątko, często nie chcemy zdać sobie sprawy...

kasiątko : " za jednym pedicure chlasnęłam sobie kciuk u ręki i stopy " dobra jesteś

rainshadow, Jak to na benzynówkach - 2349583498% marży..

Miłej nocy,w tym szalonym świecie,niech kolejny tydzień będzie "udany"

Snejana, nie od nieróbstwa , ale od narzekania siostry na moje lenistwo żmij... to znaczy kobiety tak mają

o później porze często się tak dzieje...bo kończą się zajęcia dnia codziennego, ja akurat cały dzień jestem przygnębiona, ale często mam tak, że wieczory przybijają

Mnie przybijają ranki, za to w godzinach późnowieczornych i wczesnonocnych często rozpiera mnie energia.

Snejana, wprawiam się

Tomcio Nerwica, dobra, dobra, brat wszystko mnie owini Zaraz brat powie, że kataklizmy i wojny to też przeze mnie

-- 07 sty 2013, 01:41 --

kasiątko, ja już przestalam liczyć, ze się po prawie w sumie mogę moczyć ręce w wiadrze z farbą i na to samo wyjdzie

http://zalukaj.tv/zalukaj-film/12791/krwiozerczy_Swiety__sint_2010_.html

Horror opisujący osobę Świętego Mikołaja (Huub Stapel) jako morderczego biskupa, który zamiast obdarowywać dzieci prezentami, porywa je i morduje. Swój proceder tytułowy Święty dokonuje podczas pełni księżyca w noc piątego grudnia.

to trzeba chyba naprawde coś zarzyć zeby to wymyśłec , ale polecam horrorek,

aha Hobbit sz polska wersja jezykową juz tez tam jest

Mnie przybijają ranki, za to w godzinach późnowieczornych i wczesnonocnych często rozpiera mnie energia.

No nie napisałam, że tak jest zawsze...Dla mnie poranki też są masakrą ale chodziło mi o to, że rano łatwiej jest znaleźć sobie zajęcie, ignorować podły nastrój i to co nas boli, niż przed snem...Przynajmniej u mnie to się wszystko wywala i się kręcę do 4 rano...

Snejana, ja nie winie siostry nawet powiedziałbym , że bardzo lubię siostrę ... będzie kolacja ?

Mnie przybijają ranki, za to w godzinach późnowieczornych i wczesnonocnych często rozpiera mnie energia.

 

No nie napisałam, że tak jest zawsze...Dla mnie poranki też są masakrą ale chodziło mi o to, że rano łatwiej jest znaleźć sobie zajęcie, ignorować podły nastrój i to co nas boli, niż przed snem...Przynajmniej u mnie to się wszystko wywala i się kręcę do 4 rano...

To ja mam odwrotnie, problemy jeśli mnie przytłaczają to rano, za to w nocy jest fajnie.

Tomcio Nerwica, dzień w którym brat będzie bezinteresownie dla mnie miły to będzie chyba koniec świata ale kolacja jest tak, tylko chyba wystygła, musi brat sobie w mikrofali odgrzać, tylko wie brat, zanim brat wlączy grzanie trzeba jedzenie włożyć, podobnie jak z proszkiem

Mnie przybijają ranki, za to w godzinach późnowieczornych i wczesnonocnych często rozpiera mnie energia.

 

No nie napisałam, że tak jest zawsze...Dla mnie poranki też są masakrą ale chodziło mi o to, że rano łatwiej jest znaleźć sobie zajęcie, ignorować podły nastrój i to co nas boli, niż przed snem...Przynajmniej u mnie to się wszystko wywala i się kręcę do 4 rano...

To ja mam odwrotnie, problemy jeśli mnie przytłaczają to rano, za to w nocy jest fajnie.

I tak źle i tak niedobrze .

co tam? spicie?