Skocz do zawartości
Nerwica.com

codzienny strach, lęki ;(


pawel00

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. mam 21 lat.

Zauwazylem ze od od około pół roku moze wiecej mam dziwne lęki ;/ nie mam pojecia skad one sie biorą ;(. Np wstaje sobie rano... i dzwoni dziewczyna czy jej gdzies nie zawioze samochodem.. to ok wtedy sie nie boje, lecz gdy do auta np wejdzie jeszcze tesciowa albo ktos taki ktroy moglby patrzec na mnie inaczej niz dziewczyna to zaczynam sie stresowac ;/ bac ze oglada mnie jak prowadze, to samo mam jak jade z tata.. a np z mama nie mam, dodam ze lubie jeździc samochodem, moze boje sie odpowiedzialnosci? dziwne jest tez to ze pomysle sobie ze np... biore ślub to odrazu sie stresuje bardzo ;/ pomysle ze trzeba isc na impreze to sie boje... a jak wypije z 5 kieliszkow to jest juz lajt bo jestem rozluźniony. zauwazylem ze alkohol mi w tym pomaga ale tak przeciez nie moze byc ;/ zauwazylem tez ze wiekszy stres mam gdy np wypije sb w sobote a w ndz juz sie boje ze ktos bedzie krzywo na mnie patrzyl bo sb wypilem z kolegami i juz stres ;/ przewaznie naplywa do nóg i trzęsą mi sie ręce. nie wiem calkowicie jak sobie z tym radzic.. a alkohl nie rozwiaze sprawy. nie wiem jak walczyc ze swoimi myślami;/ wiem ze sobie da rade bo jestem wygadany a sie i tak boje ;/ w pracy mam super kolegow a czesto boje sie z nimi spotkania rano, pozniej juz jest ok. prosilbym o pomoc i doradzenie czegos :( leki moze jakies? :( pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez tez miałem podobnie w twoim wieku. Teraz mam 23 lata i zaczęło sie jak miałem 21. Mogę Ci tylko doradzić żebyś jak najszybciej poszedł do psychiatry, on juz Ci powie co mas dalej robić. Ja troche zwlekałem i teraz żałuje. Im szybciej pójdziesz tym lepiej, nie daj sie temu rozwijać. Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki, odwazylem sie isc do psychologa... ale zawiodlem sie na nim... bylo to kobieta ok 50 lat.. myslalem ze mozna zaufac takiej osobie... ona wszystko tyczy do alkoholu ;/ ze to od etgo.. tylko ze jak nie pije wogole z tydzien czy dwa to tez sie stresuje i boje ale troche mniej... stracilem rok temu najblizszego kuzyna z ktorym spedzilem cale dziecinstwo i dyskoteki.. mozliwe ze to tez od tego ;/ a na koniec wizyty u tego psychologa weszla moja stara a ta psycholog wszystko starszej powiedziala... super normalnie ;/ mialem mysli zeby zniknac, zamknac sie sam gdzies zeby nikt mnie nie widzial, czasem nawet mysle zeby sie rozpedzic i zginac jak kuzyn w wypadku ;/ tylko ze On tego nie planowal ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No koniecznie zmien psychologa, 50 latka może i doświadczona ale pewnie juz troche wypalona zawodowo. Po alkoholu z doświadczenia Ci powiem, ze jest o wiele gorzej. Kac psychodela. To oczywiste ze to o czym rozmawiasz z psychologiem musi pozostać miedzy wami. Jak jeszcze dajesz radę funkcjonować to radzę psychoterapie. Psychotropy tylko maskuja objawy, ale fakt czujesz sie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a Ty sobie z tym poradziles, napisz jak :).

ja z wielka checia pogadam z kims zeby mi pomogl, najlepiej wlasnie nie psycholog tylko psychiatra. Chce bardzo sobie z tym poradzic. jutro mam jechac z kumplami po zakupy na sylwestra i teraz sie juz boje troche bo wiem ze mam jutro jechac gdzies ;/ masakra normalnie ;/ a czesto jest tak ze boje sie przed czyms.. a jak juz to nastapi to obiawy sa duzo slabsze albo strach zanika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×