Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Snejana, cześć siostra no niestety ale normę trzeba wyrobić , więc przejmuje ten temat

jakie macie plany na sylwestra?

idę na miasto z kolegami do jakiegoś lokalu mieliśmy iść na plac defilad na koncert ale za zimno

Saiga, no to zdrowia życzę Bo potem trzeba do roboty wracać

silence_sadness, Ty tobisz?

Tomcio Nerwica, no dobrze, że jesteś bo dziś nie miałam dziś weny by produkować posty to mi pomożesz

-- 30 gru 2012, 20:06 --

A ja jutro siedze z dwiema koleżankami; jedna ma na imie Edyta a druga Tequilla i tak bedzie lepiej niż rok temu, bo zajmowałam się wtedy wstretnymi bachorami 8 letnia dziewczynka mi powiedziała, że jak nie zagram z nią jeszcze raz w chinczyka to nie przyjdzie na mój pogrzeb

Snejana, małe dzieci są gorsze niż pieprzeni fanstycy gestapo z lat '40...

Snejana, tylko zobaczę co mam dziś w programie

8 letnia dziewczynka mi powiedziała, że jak nie zagram z nią jeszcze raz w chinczyka to nie przyjdzie na mój pogrzeb

Saiga, ale bywają słodkie gdy spią i jeść nie wołają

Tomcio Nerwica, i jaki program na dziś?

-- 30 gru 2012, 20:22 --

8 letnia dziewczynka mi powiedziała, że jak nie zagram z nią jeszcze raz w chinczyka to nie przyjdzie na mój pogrzeb

Jak tak teraz o tym myślę to odnoszę wrażenie, że to była jakaś brata rodzina

silence_sadness, super

virgo21, co jest?

Svafa,

Snejana, to co zawsze zabronili tylko pisać o znęcaniu się nad zwierzętami , bo jakieś organizacje broniące ich praw wysłały pismo do siedziby a szkoda dobrze się to sprzedawało

Jak tak teraz o tym myślę to odnoszę wrażenie, że to była jakaś brata rodzina

nie widzę żadnego podobieństwa ... jak mi siostra nie pomoże odrobić lekcji , to niech nie liczy na wieniec na pogrzebie

virgo21, sie nie łam rok sie kończy nowy idzie...

Svafa, aż strach pomyslec

virgo21, nie no gorzej nie bedzie

Svafa, taaa

Snejana, albo nie żyją...

Byłbym okrutnym ojcem :<

Saiga, zaiste

Tomcio Nerwica, cenzura czuwa

... jak mi siostra nie pomoże odrobić lekcji , to niech nie liczy na wieniec na pogrzebie

o, ale przynajmniej przyjdziesz a lekcji nie pomogę odrabiać, juz brat zbyt wiele piątek za moją ciężką robotę dostał

-- 30 gru 2012, 20:45 --

Saiga, gorzej jakby się urodziła taka mniejsza wersja Ciebie i oboje byscie siedzi i nawijali o nożach i o tym, że wszystko was wkurza

Snejana,

o, ale przynajmniej przyjdziesz a lekcji nie pomogę odrabiać, juz brat zbyt wiele piątek za moją ciężką robotę dostał

proszę , bo stypendium nie dostanę a jak dostane stypendium , to kupie siostrę nowy piekarnik to jak odrobi siostra za mnie lekcje ?

Snejana, toś mi pocisnęła :lol:

A frustratem jestem tylko przy rodzince,nie w 100%

Tomcio Nerwica,

to kupie siostrę

nową? to ja już nie wystarczam? poczułam się taka bezużyteczna dobra to jednak zrobie to zadanie, ale ostatni raz!

Saiga, no ale syn też bylby twoją rodziną

Snejana, własna (założona rodzina) a krewni to co innego,gówniarza by sie ustawialo :

Saiga, gówniarza jak ty piszesz o swoim nie istniejacym?

Snejana, własna (założona rodzina) a krewni to co innego,gówniarza by sie ustawialo :< i odpowiednio kształtowało.

nową? to ja już nie wystarczam? poczułam się taka bezużyteczna dobra to jednak zrobie to zadanie, ale ostatni raz!

ostatni raz , ale w tym semestrze w następnym znów będę potrzebował pomocy siostry

to kupie siostrę

miało być " siostrze " ... lekcje z polskiego sam odrobię swoją drogą Freud miał racje , że przejęzyczając się , mówimy to co naprawdę chcieliśmy powiedzieć

Svafa, nazwa robocza : D.

Tomcio Nerwica,

ostatni raz , ale w tym semestrze

o, to już się zaczął drugi semestr?

przejęzyczając się , mówimy to co naprawdę chcieliśmy powiedzieć

brat jest głupi

eee miał być, ze zadanie z majcy brata jest głupie eh te przejęzyczenia