Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj gregor na forum.Nic sie nie łam ja miałam to samo .Dwa m-ce zażywałam ziolowe ale to nic nie daje.Moge ci po krótce przdstawic jak to wyglądalo u mnie:pierwszy lekarz przepisał mi tylko seroxot i nic wiecej(jazdy mialam straszne w dzien i w nocy,myślałam że wariuje);drugi lekarz obecny przepisał mi seronil ale dodatkowo pramolan i pernazynę ktore pomagają uspokoic lęk zanim zacznie dzialac seronil(dzialanie leku głównego jest po jakimś m-cu).Jesli nie odważysz sie na leczenie u psychiatry to twoje zycie będzie męką(przynajmniej u mnie tak bylo).Pozzdrawiam i czekam na odpowidz jak poszlo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio dostrzegłem u siebie dziwne zjawisko...kiedy ziewam, jezyk mi się jakoś cofa, doznaje czegoś na wzórnudności, czuje jakbym miał wymiotowac ale rózwniez brakuje mi powietrza i czuje jakby mi się jakiś kwas wylewał nad podniebienie..raz "zalało" mi mięśnie rąk i jakiś czas czułem ciepło...czy ktoś moze coś o tym powiedziec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie Janku u Ciebie to nie objaw hiperwentylacji..To cofanie języka przy ziewaniu to normalne a odczucia z tym związane w Twoim przypadku to chyba coś co sobie wkręcasz ;)

 

 

Częstość występowania poszczególnych objawów klinicznych w zespole hiperwentylacyjnym daje się uszeregować w następującej kolejności (wg Eichenholza):

 

1) bóle w okolicy serca z uczuciem ściskania klatki piersiowej;

 

2) duszność;

 

3) stan płaczliwości i depresji;

 

4) zawroty głowy;

 

5) omdlenia;

 

6) uczucie "nierealności";

 

7) uczucie lęku;

 

8) uczucie ogólnej słabości i wyczerpania;

 

9) zaburzenia w widzeniu;

 

10) nudności i wymioty;

 

11) bicie serca;

 

12) parastezje w kończynach dolnych i górnych;

 

13) uczucie zimna kończyn;

 

14) skurcze mięśniowe;

 

15) wzmożona pobudliwość emocjonalna;

 

16) zlewne poty ogólne lub pocenie się rąk;

 

17) biegunki lub zaparcia;

 

18) bóle w nadbrzuszu lub bóle kolkowe w obrębie jamy brzusznej;

 

19) zaczerwienienie twarzy i uczucie suchości w gardle;

 

20) drętwienie lub parestezje języka;

 

21) utrata siły głosu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ćiśnienie skacze też i uz drowych osob,u nerwicowców może byc troche wyższe niż u zdrowych i wolniej opadać ale to zupełnie normalna reakcja na stres nie buj sie kązdy tak ma tylko nerwicowcy są bardziej przerażliwieni na tym punkcie:D ja sam pare razy na dzien se ćiśnienie mieże:D he he:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem podobny problem jak ty ale już go zwyciężyłem ale jak mówie każdemu podczas ataku nerwicowego zawsze ci takie myśli dokuczają typu że dostaniesz zawału itd to naturalna reakcja nerwicowa.a leki bież bo one ci pomogą natomist nie leczenie nerwicy może zaszkodzić,co do leków ziołowych to za przeproszeniem one gówno dają!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi wystarczylo pare miesiecy wciagania bialego proszku (rekreacyjnie - kilka razy w tyg :lol:). Oprocz tego duzo marjoanny palilem przez kilkanascie miesiecy ;] (1,5 roku?).

 

Tak wiec nie polecam nikomu tego, teraz bawie sie od miesiaca w lajtowe opiaty :roll:, ale jestem w trakcie odstawiania.

 

Ogolnie dziwna diagnoza tego lekarzyny, ale sie zobaczy, narazie biore neuroleptyk blokujacy psychozy ("oni mnie obserwuja!" :D), i jest lepiej ;]

 

Jeszcze jedno: doktorek mowi, ze psychozy wywolane THC i amfetamina moga sie ciagnac miesiacami, latami tez nawet dlatego nikomu nie polecam! (nie wale kilkanascie tygodni a to cholerstwo nadal jest, ale slabnie :))

 

pozdrawiam wszystkich :*

szczegolnie tych co skonczyli z amfa, bo niszczy beret masakrycznie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MORNYK - bardzo trafiający do mnie jest Twój post. U mnie wszystko zaczęło się od tej "psychozy" - dokładnie jak w opisach Noname, z tym że ja nie brałam dragów ( przez całe życie 3 razy przypaliłam) . Dla mnie była to typowa fobia społeczna. Mornyk podobnie jak Ty męczyłam się na studiach z tą MEGAempatią jakby, czułam czyjś nastrój, jak ktoś się wygłupił to mi było głupio, dokładnie tak jak Ty. A kiedyś jeden bioenergoterapeutą powiedział mi ( x lat temu), że to "otwarte kanały energetyczne, przez które wchodzi we mnie energia innych ludzi . Że sama mam ogromną i inni - tzw. wampiry energetyczne ciągną ją ode mnie" Hehe i podobno dlatego źle się czułam w ciasnych zatłoczonych miejscach, bo zbyt silnie "czułam energię innych" To zwykła fobia społeczna. Przeszła mi sama ta psychoza, że patrzą krzywo, ale potem się zaczęły gorsze jaja. Dla mnie takie objway to dopiero początki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też boję się leków przez jazdy jakie miałam po pierwszym z nich. Rano wzięłam tylko połówkę Luxety a czułam się jak po jakimś przedawkowaniu. Cały dzien miałam wycięty z życiorysu a w nocy myslałam że zwariuję. Po prostu lek był źle dobrany. Teraz biorę Seronil i jedynym skutkiem ubocznym na początku była suchość w jamie ustnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie jest takie proste.

Ja nie potrafię tak do końca się zrelaksować cały czas mam wrażenie,że coś powinnam zrobić(np.kolejny raz ułożyć ciuchy w szafie).Nawet siedząc teraz przed komputerem mam poczucie winy,że marnuję czas.

Sama nie potrafię dobrze tego wytłumaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×