Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Rena ja za ciebie tez trzymam kciuki, kiedys chyba musi byc lepiej, prawda? Prawda? Prawda?:( (sama siebie probuje przekonac...)

Mam za soba 3 proby samobojcze, na poczatku lipca tego roku najadlam sie tabletek nasennych, popilam alkoholem i "urwal mi sie film"...Nie pamietam co sie dzialo kompletnie ale pocielam sobie rece zyletka, masakrycznie, od nadgarstka do lokcia, mialam po 40 szwow na kazdej z rak...moge zapomniec o koszulce na ramiaczkach chyba juz na zawsze:((((((

 

tak w ogole to mi tez gorzej, zero koncentracji w pracy, szefostwo sie wkurza ze znowu ide do domu wczesniej:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rakken

mysle ze juz nie bede szczesliwy

Jak sobie tak powiesz, to rzeczywiście może tak być.Ale dlaczego tak myślisz? Kiedyś zła karta musi się odwrócić. Trzeba wszystkiego zaznać w życiu, nie tylko cierpienia.Często ludzie, którzy mają szczęśliwą młodość, cierpią później. Może z nami jest odwrotnie? ;) Pa, trzymaj się(i nie gadaj głupot ;) )

Ktoś bliski powiedział mi kiedyś: " Masz przed sobą całe życie. Nie zmarnuj go". Teraz te słowa dedykuję Tobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Groskova, tak mi przykro, co takiego się działo, że to zrobiłaś, uważam że jesteś mimo wszystko odważna, tak miałaś tego dość?

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:13 pm ]

Musi ci być chyba tam ciężko na obczyźnie, czy masz tam jakiś przyjaciół? Możesz z kimś pogadac o swoich problemach? A gdzie mieszkasz w Polsce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem beznadziejna.

 

Wcale nie. wcale a wcale. nie zgadzam sie!;)

 

 

Groskova, tak mi przykro, co takiego się działo, że to zrobiłaś, uważam że jesteś mimo wszystko odważna, tak miałaś tego dość?

 

Bylam samotna, nieszczesliwa, wydawalo mi sie ze wszyscy maja mnie w nosie i do tego probowano mi odebrac moojego kotka ktory trzymal mnie przy zyciu. Dostalam ataku paniki i..tak sie skonczylo:(

Jestem z wroclawia, dzisiaj bukuje bilety do polski ( w jedna strone) na 4 pazdziernika...

Nie wiem czy dobrze, boje sie tam wracac, do rodzinnych problemow, do brata (tez) z depresja, do wiecznego braku kasy. Do mamy, ktora bedzie pilnowac mnie na kazdym kroku (wiem, ze z dobrych checi, ale...). Boje sie ze mlodziez polska bedzie mnie traktowac jak nieinteligentna kretynke, bo mam 22 lata a nie studiuje (choc mam zamiar od przyszlego roku. Boje sie ze nie zndajde pracy, albo nie bede miec sily zeby szukac. Boje sie ze bedziemy sie z bratem tylko dolowac nawzajem zamiast sobie pomoc. Ale zostawanie tu tez chyba nie ma juz sensu. Nie wiem co bedzie i jak bedzie:( strasznie sie stresuje tym wszystkim, panikuje na sama mysl o pakowaniu 2letniego dobytku i przewozenia tego do polski. Poza tym znowu jestem nacpana nowymi lekami i nic mi sie nie chce.

Do dupy to moje zycie:(((((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

groskova mało inteligentna bo nie studiujesz no takiej głupoty to dawno nie słyszałam :lol: ja znam równie dużo debili z mgr przed nazwiskiem co bez niego daj sobie na luz dziewczyno :) a zacząć studia w wieku 22 lat to juz kompletnie totalny luzik ja mam 30 i jeszcze rok jeden mi został do skończenia :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Groskova! Co ty wypisujesz o tych studiach? Ja zaczęłam studiować jak miałam 33 lata i skończyłam mając 37, dwa ostatnie robiłam w jednym roku i do tego z prządną już nerwicą lękową, na uczelnie musiał ktoś ze mną jechać istny koszmar ale jakoś dałam radę, potem z tą cholerną nerwicą robiłam prawo jazdy, chociaż nie wiedziałam czy wogóle będę mogła jeździć, okazało się to zbawienne, bo tylko samochodem mogę jeździć. A moja córka w twoim wieku najlepiej zdała mature na całym roku i nie studiuje tylko siedzi w Dublinie i mówi, że nigdy tu nie wróci do tej nędzy. A tak apropos rozmawiałam dzisiaj z nią przez telefon i opowiadałam o tobie, więc mam ci przekazać, że jeśli chcesz to mogę ci podać jej adres to sobie popiszecie, a gdybyś jednak chciała zostać to pomogłaby ci dostać się do tej firmy, w której ona pracuje, są to zakłady komputerowe HP, napisz czy ci podać adres mailowy. Jesteś wspaniałą młodą kobietą, tyle w życiu przeszłaś, dasz sobie radę, wszystko przed Tobą, jak będzie ci bardzo źle to pisz my cię tu podniesiemy "Z ziemi". Jestem z Tobą i często o tobie myślę.

Jaśkowa! O tobie również myślę, jak się dziś czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacy wy jestescie kochani!!

Rena, tez mam tu dobra prace, dostalam awans pare miesiecy temu itd... ale nie, chce wracac, musze wracac i poustawiac sobie zycie. W sumie to nie wiem co mi sie ubzduralo o tych studiach, ja sie po prostu boje wsyzstkiego a najbardziej tej wielkiej zmiany-powrotu do pl. I to pakowanie:(

Jak narazie to w koncu spalam dobrze tej nocy, po Xanaxie wiec w miare dobrze dzis ze mna. Czuje sie tylko lekko poddenerwowana.

Dzieki ze jestescie, kochani

 

A wy? Rena, Jaskowa jak sie dzis trzymacie?

Lionella uszka do gory!

A Goplaneczka nie jest beznadziejna!! (jeszcze raz to napisze;p)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No hej dziewczynki! Witam w klubie, ja też naćpana nie wiem czy ten Cital działa chyba jeszcze nie dopiero trzei dzień, ale rano biorę hydro i afobam, potem muszę się przespać i dopiero po południu jakoś funkcjonuję, dzisiaj nawet wsiadłam do samochodu i odwiozłam moją mamę do domu, ale ochoty to specjalnie jeszcze nie mam na nic, jeść mogę dopiero po południu. I dziwne jak zawsze lubiłam ludzi tak teraz unikam towarzystwa, nie mam cierpliwości wysłuchiwać ani odpowiadać na pytania. Jedynie z wami jest mi cudownie, bo wy wiecie o czym piszę. Jak rano wstaję to biegnę do koputera sprawdzić czy któraś coś napisała. Jesteście dla mnie najlepszą terapią. Wielkie dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krzycz jeszcze jesli potrzebujesz.

Uwierz mi, że jakbym mogła to bym tu krzyczała chyba przez całą noc i nie wiem czy to by pomogło ;)

Bo najgorzej mnie wkurzaja kłótnie z ludzmi których kocham! Ja swoje, a on swoje.... I tak w nieskończoność!

buuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokrzycz na forum, uspokoj sie i daj mu buziaka.

Uwierz mi, że gdybym tylko mogła to bym go wycałowała od głowy po stopy, ale niestety ja jestem tu a on tam....

 

Ale już się wykrzyczałam i mi przeszło.

Kurcze bądźmy szczerzy nie potrafie się długo na niego gniewać!!!!!

No bo jak się można gniewać na kogoś kogo się kocha!

 

Dzięki za wsparcie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×