Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

a mi sprawil dzis radosc komplement 8) wydaje mi sie, ze w miare szczery i powiedziany na spontanie bo bez zastanowienia. Kolega z ktorym nie widzialam sie rok na powitanie strzelil tekstem "cześć, o rany, ale ty mlodo teraz wygladasz" :great::great::great: bardzo sie ciesze bo mi sie wydaje, ze wygladam z dnia na dzien coraz gorzej i coraz starzej. Ale moze dobrze sie maskuje :105: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kłótnia araczej ostra wymiana zdań z ojcem czyli wywalenie tego co lezy mi na sercu...ale i tak musiała stanąc na Jego i to Ja/my robimy z niego głupiego...ale co swoje powiedziałam to powiedziałam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi sprawil dzis radosc komplement 8) wydaje mi sie, ze w miare szczery i powiedziany na spontanie bo bez zastanowienia. Kolega z ktorym nie widzialam sie rok na powitanie strzelil tekstem "cześć, o rany, ale ty mlodo teraz wygladasz" :great::great::great: bardzo sie ciesze bo mi sie wydaje, ze wygladam z dnia na dzien coraz gorzej i coraz starzej. Ale moze dobrze sie maskuje :105: .

 

Jak w apogeum swoich cierpień ważyłam 46 kg, miałam połowę włosów i wygląd zombie, to też nie mogłam na siebie patrzeć. A kolega z pracy mnie zapytał, czym się leczę, że coraz młodziej wyglądam, hahahahaa!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak w apogeum swoich cierpień ważyłam 46 kg, miałam połowę włosów i wygląd zombie, to też nie mogłam na siebie patrzeć. A kolega z pracy mnie zapytał, czym się leczę, że coraz młodziej wyglądam, hahahahaa!!!!

 

eheheh ;) a to mnie pocieszylas

 

dzis radosc sprawilo mi przeczytanie forumowego watku "Top posty" :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisanka, ja też znajduję coraz więcej przyjemności w spacerach, tak po prostu, bez robienia przy okazji zakupów...wychodzę z Mężem i pieskiem, najczęściej, 2xdz. Są momenty, że czuję się nie najlepiej, ale mam ochotę wyjść i jestem bardzo zadowolona z tego..

Dodam, że radość, jaką okazuje mój Cziko, gdy idziemy we troje, jest wielka i to dodatkowo mnie motywuje do wyjścia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisanka, ja też znajduję coraz więcej przyjemności w spacerach, tak po prostu, bez robienia przy okazji zakupów...wychodzę z Mężem i pieskiem, najczęściej, 2xdz. Są momenty, że czuję się nie najlepiej, ale mam ochotę wyjść i jestem bardzo zadowolona z tego..

Dodam, że radość, jaką okazuje mój Cziko, gdy idziemy we troje, jest wielka i to dodatkowo mnie motywuje do wyjścia.

 

 

ooo jasaw ekstra! mi się często nie chce, ale przypominam sobie jaka jestem zwykle zadowolona jak wrócę z takiego spaceru. Czasem wychodzę sama, bo mój P mało ruchliwy jest, ale często razem, tylko 2 x dziennie to jeszcze nie ten etap :D ale pracuję nad nim, żeby mu sie zachciało więcej chodzić :D aaa i kupiłam nowe kijki do nordic walkingu :3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×