Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a związek (seks)


Rekomendowane odpowiedzi

No widzę że chyba czas najwyższy, żeby w ten temat wkroczyła kobieta!!!

 

Pewnie bez względu na to co napisze BlueOrange uzna że jestem za młoda, żeby się mądrze wypowiadać, ale mam gdzieś jego teorie!

 

Powiem wam jakie są moje doświadczenia i spostrzeżenia w tym temacie!

Na początek dodam, że ludzie uważają mnie za atrakcyjną fizycznie osobe.

Miałam w życiu nie jednego faceta i zaobserwowałam pewną zależność. Z każdym przystojnym facetem łączyła mnie tylko fizyczność - fajnie było się z nim pokazać na mieście, iść na impreze, przedstawić znajomym.... ale tak wnikając głębiej to pustka! Nie mieliśmy o czym rozmawiać, zero wspólnych zainteresowań, zero wzajemnego zrozumienia. Jedynie fajnie razem wyglądaliśmy! Tylko tyle..... (Dla mnie tylko, a dla ludzi obserwująch nas z boku ... aż)

Natomiast jeśli chodzi o tych mniej atrakcyjnych to .... być może nie było szpanu pokazać się z nimi na ulicy czy na imprezie, ale oni oprócz fizyczności w związek wkładali też coś wewnętrznie interesującego. Mieli jakąś pasje, byli nie tylko moimi facetami, ale przede wszystkim przyjaciółmi.

Podsumowując - związek musi się opierać przede wszystkim na przyjaźni, a nie na fizycznym pociągu! Bo to prowadzi do niką.

Więc panowie zamiast skupiać się na swoim wyglądzie i wyzywać się od cip itp. może lepiej skupcie się na budowaniu ciekawego wnętrza!

 

Ps. BlueOrange przestań robić z siebie starego dziadka z 80 letnim doświadczeniem, bo ten 19- letni Piotrek jest czasem o wiele mądrzejszy od ciebie! Trochę pokory!

 

 

 

Takie coś napisałaś jakiś czas temu w moim temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Top ale ja nie mam sklerozy! Wiem co pisze! Tłumacze ci że tam chodziło o uczucia a tu mówimy o seksie!!!! Żadna laska nie pójdzie do łóżka z facetem który w ogóle jej się nie podoba, ale pewnie chętnie poszła by z nim na kawe albo spacer, bo gościu będzie mądrze gadał....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to napisz, bo bardzo mnie to ciekawi. Póki co wygląda na to, że "związki" z tymi mało atrakcyjnymi mężczyznami to było coś w stylu zwykłej przyjaźni, a sex wolisz uprawiać z bezmózgimi mięśniakami. Sorry, ale tak póki co to widzę, napisz jak to było to zmienię zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie że nie kochałam się, ani z tymi inteligentnymi brzydalami, ani z tymi bezmózgimi mięśniakami....

 

Byłam dziewicą do ślubu... A tak się SZCZĘŚLIWIE złożyło że mój mąż należy do tej trzeciej grupy - jest przystojny i inteligentny!!!!

 

Zadowolony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że musiałaś rzeczywicie kochać tych swoich "partnerów" skoro robiłaś im taką przykrość. Mogłaś im na wstępie powiedzieć, że wogóle oni się Tobie wogóle nie podobają, że szukasz kogoś lepszego a oni są tylko tak na jakiś czas żeby Ci się nie nudziło i oszczędzić im straconego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Top ja cie prosze, zejdź ze mnie, bo sie przyczepiłeś na maksa!!!!

Nigdy nikogo nie skrzywdziłam, po prostu kieruje się innymi zasadami niż ty! I nie mam zamiaru ani ci dalej nic tłumaczyć, ani próbować cie przegadać, bo ty i tak wiesz lepiej!!!!!

 

A jak coś do mnie masz to zapraszam na pw. Chętnie z tobą pogadam!!!!!

A tu trzymaj sie tematu.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mają być niby zasady? Ciekaw jestem jak kończyłaś te swoje "związki". Może po kilku miesiącach mówiłaś im "sorry, ale nie jesteś w moim typie i wogóle mi się nie podobasz" ? Po co w takim razie robiłaś im nadzieję? Ty sie bawiłaś ich uczuciami i wogóle Ci na nich nie zależało, patrzałaś tylko na siebie, więc nie wiem po jaką cholerę napisałaś tamtego pięknego posta o wrażliwości, czułości jak sama nie masz w sobie ani trochę tej wrażliwości.

A najlepsze było to

Więc panowie zamiast skupiać się na swoim wyglądzie i wyzywać się od cip itp. może lepiej skupcie się na budowaniu ciekawego wnętrza!

 

No rzeczywiście, skupię się na budowaniu ciekawego wnętrza, to wtedy skończę tak jak tamci Twoi byli.

 

Albo to

Podsumowując - związek musi się opierać przede wszystkim na przyjaźni, a nie na fizycznym pociągu! Bo to prowadzi do niką.

 

A to ciekawe, bo w tym temacie piszesz zupełnie co innego.

 

 

Na PW z Tobą dyskutować nie będę bo po co, jak jednego dnia piszesz jedno, a drugiego co innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpuść sobie, bo działasz mi już na nerwy!

 

Do ciebie nie dociera że cytujesz moje słowa z innych tematów... Tam rozmawialiśmy o związku w zupełnie innym znaczeniu... Tu rozmawiamy o czystym ludzkim SEKSIE!!!!!

 

A co do moich zasad to się odwal! Bo nie znasz mnie i nie życze sobie haseł typu

Ty sie bawiłaś ich uczuciami i wogóle Ci na nich nie zależało, patrzałaś tylko na siebie,

 

Koniec tematu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Top odczep się od Ewik!!

To że ci się nie podoba to co napisała,nie znaczy że możesz ją dręczyć i jeżdzić po niej w swoich postach!!!!!!!

Ona ma swoje zdanie Ty masz swoje i koniec

A i jeszcze jedno nie znasz jej i nic o niej nie wiesz!!więc nie masz prawa jej oceniać!.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już żeśmy sobie wszystko wyjaśnili.

I mam nadzieję że na tym się skończy... pracuję w hipermarkecie i mamy tam pewną zasadę wobec wiecznie niezadowolonych i czepiających się każdego szczegółu klientów - jak się nie podoba, to wy******aj. Bo z niektórymi nie można inaczej. Mam nadzieję że już najeżdżanie się skończyło bo następnym razem sam je szybciej skończę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahahahahahha, pierniczony temat rzeka. Faszystowskie reżimy mają swoje drobne zalety, zamknięcie wypowiadania sie topa o seksie do jednego tematu miałoby swoje niewątpliwe zalety - naprawdę, 90 %tego topicu kwalifikuje sie pod przeniesienie/usunięcie ze względu na już nie dublowanie, ale po raz piąty pisanie tego samego, co w 4 innych topicach.

 

Pół żartem pół serio, ale już tym razem całkiem poważnie - temat niech sobie leży, każdy będzie mógł naocznie zobaczyć, jak kończy się połączenie totalnej niedojrzałości do jakichkolwiek relacji z drugim człowiekiem z zaspokajaniem swoich kompleksów wymyślnymi teoriami. Będzie można odsyłać do tego tematu linkami :twisted:

 

Jak czytam ten stek bzdur, to zaczynam mieć podobne odczucia, jak słuchając wizji państwa polityków partii rządzącej. Ciekawe czemu.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze że ten temat zrobił duże zamieszanie:) I widze też że nie tylko ja mam takie problemy. Ja szanuje każdego człowieka kto ma swoje zaady i sie ich trzyma i nie robi przy tym krzywdy innym. Myśle że Ewik 22 nie zrobiła nic złego. W końcu top23 jeśli mógł byś wybierać w dziewczynach to czy był byś już cały czas tylko z tą pierwszą którą poznałeś? Zgadzam się, że zerwanie jest bolesne dla tego który jest odżucony, ale to chyba normalne że szuka sie takiej osoby, która najlepiej pasuje. Nie lubie jednak bawienia się uczuciami drugiej osoby.

Ale po tym temacie jednak można stwierdzić, że jednak wygląd i jakieś tam doświadczenie jest ważne. Ja nie mam kompleksów co do swojego wyglądu, może jestem tylko troszke za chudy:P, ale co do doświadczenia w związkach i seksie to jednak chyba bede o tym myślał tak długo dopuki nie znajde sobie dziewczyny... Bo jak tu nie mieć kompleksów z tego powodu, gdy wszyscy znajomi, mieli już dziewczyny, niektórzy są w poważnych związkach, myślą o ślubie itp. czy jeśli poznam jaką dziewczyne to nie bedzie mnie traktować jak dzieciaka, który nic nie wie o życiu z drugą osobą?, wydaje mi sie że tak własnie bedzie, jeżeli wogóle dojdzie do tego, że ktoś bedzie chciał ze mną być...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×