Mój dzisiejszy dzień

haribo190, nie wszyscy, nie wszyscy...ja właśnie leżę, jednym okiem spoglądam na ekran telewizora, drugim "latam" po forum...

Zjedliśmy z Mężem barszczyk z uszkami, bo bardzo lubię, karpia usmażyłam wczoraj i niczego nie udaję...

Też dzisiaj oboje nie czujemy się najlepiej, ale to zmiana pogody temu winna...

zjadlam troche i mam dosc. caly dzien o pustym zoladku. ale to nic. nadrobie potemw

niech ten najgorszy dzień w roku już się skończy!

wigilia dla mnie mogłaby nie istnieć.

zresztą do kolacji nie usiadłam... wk*****i mnie, nie mam ochoty oglądać tej szopki.

a mnie czeka gora garow w zlewie

-- 24 gru 2012, 21:30 --

leaslie, musisz byc bardzo zdesperowana

Pracowity, ale zakończenie dnia jak najbardziej super

I ja też nie udaję. Święta to dla mnie czas spędzony z rodziną, którego nie mamy zbyt wiele.

leaslie, musisz byc bardzo zdesperowana

nie zdesperowana, tylko nie mam zamiaru robić za służącą i jeszcze być tylko krytykowana za to.

najgorsze to udawanie

dokładnie:/ ja byłem cały czas przy stole oszołomiony i otępiony, uśmiechałem się tylko jak musiałem...

nie był taki zły jak się wydawało z początku

bvb25, to tak jak ja.

fatuma03, widze, ze przezylas

leaslie, ja sie naroobilam jak wol. tydzien w dupie. dzis sie dowiedzialam ze jedyna osoba na ktorej jeszcze moge liczyc jest umierajaca. zaje....iscie,coo?

Przeżyłam

Widzę,że Wy też

P Candy14, przezylam ale to co siie dowiedzialamm mnie dobiilo

fatuma03, to przykre ale czemu akurat dziś się dowiedziałaś?

Lady Em., zadzwonilam do dziadka,chcialam zlozyc zyczeniia na swieta. okazalo sie ze jest w szpitalu w cieezkim stannie.moi ukochani niby rodzice nawet niee raczyli mnie powiadoomic. nie gadaja ze mna ale wiedza,ze cos takiego to chybba powinni mnie napisac. mam tylko nadzieje ze z ttego wyjdzie. on daleko mieszka,,jak ostatnio dzwonilaam wszystko bylo ok. i tak nagle

-- 25 gru 2012, 02:49 --

Lady Em., zadzwonilam do dziadka,chcialam zlozyc zyczeniia na swieta. okazalo sie ze jest w szpitalu w cieezkim stannie.moi ukochani niby rodzice nawet niee raczyli mnie powiadoomic. nie gadaja ze mna ale wiedza,ze cos takiego to chybba powinni mnie napisac. mam tylko nadzieje ze z ttego wyjdzie. on daleko mieszka,,jak ostatnio dzwonilaam wszystko bylo ok. i tak nagle

-- 25 gru 2012, 07:53 --

ciezka noc,co chwile sie budzilam,pilam wode.rano tez wczesnie wstalam choc swieta i pospac by mozna. a trzesie... ide po prochy

fatuma03, to bardzo przykre.

Ja wczorajszy dzień też jakoś przeżyłam, później też nie było tak źle jak mogłoby się wydawać.

A dziś jestem szczęśliwa. Święta spędzę w pociągu, ale warto!

slow motion,

slow motion, a dlaczego w pociagu? wybierasz sie gdzies?

fatuma03, tak, do mojego Mężczyzny :)

slow motion, no,to faktycznie warto

Czuje ze to co zjadlam wczoraj zalega mi w brzuchu. Czuje sie ciezka.Brak apetytu a tyle pysznosci w lodowce.Co zrobic

Ciąg dalszy świątecznej masakry... Spotkania, odwiedziny, głupie pytania w stylu: "coś ty taki przestraszony????" Już mi ręce latają...

Wkurwiony jestem na tych Majów, miał byc koniec świata a oni w kulki polecieli... a tak się cieszyłem ze się to wszystko już skończy....

Brak apetytu a tyle pysznosci w lodowce.Co zrobic

 

cieszyć się!

a u mnie w polowie domu prad wysiadl. przyszedl znajomy,kombinuje juz kilka godzin i nic. dopiero sniadanie jem. ch...uj z takimi swietami.ciagle cos nie tak. a jesc mi sie wcale nie cchce. wmuszam w siebie ale i tak wiele nie wmusze. mam dosc

-- 25 gru 2012, 12:59 --

a u mnie w polowie domu prad wysiadl. przyszedl znajomy,kombinuje juz kilka godzin i nic. dopiero sniadanie jem. ch...uj z takimi swietami.ciagle cos nie tak. a jesc mi sie wcale nie cchce. wmuszam w siebie ale i tak wiele nie wmusze. mam dosc

a u mnie w polowie domu prad wysiadl.

ale ze korki wysadzilo?