Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a związek (seks)


Rekomendowane odpowiedzi

I co z tego? Trafisz na odpowiednią osobę, to zaczniesz związek, skąd wiesz, że oni są już w ty właściwych? Chcesz na siłę zacząć związek i go zakończyć, bo będzie nie ten co trzeba, tylko po to, żeby mieć ''doświadczenia''? No zastanów sie, chłopie. Nie daj sie stereotypom.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, sądzę, że topic ma szansę się rozwinąć na sprawy problemów z seksem spowodowanych nerwicą ogólnie.

 

A raczej jego brakiem ;)

 

Wiadomo, że my, osoby nie mające szczęścia do stałych związków patrzymy trochę z niedowierzaniem na osoby, które mają swoich partnerów, jakby żyły w trochę innym wymiarze.

 

Już przuważyłam, że jeżeli nie ma się doświadczenia w pewnych sprawach to nie można się nakręcać. Taki jeden ktoś się nakręcił, że skoro nie ma doświadczenia z kobietami, to jest beznadziejny "w te klocki", sfrustrował się i teraz jak nadarza mu się okazja, to ma straszne opory i w zasadzie nigdy nie "poszedł na całość". I jeszcze się oburza, że wszyscy na wydziale zgodnie twierdzą, że jest świetny w łóżku, a przecież lepiej, żeby w tę strone plotkowali a nie w drugą ;)

 

W każdym bądź razie przyjrzawszy się dobrze facetom w moim otoczeniu doszłam do wniosku, że cała masa kolesi w wieku dajmy na to 19-23 lata ma dużo mniejsze doświadczenie niż daje poznać po minie ;) Po prostu trzeba przepuszczać przez sito, to co niektórzy faceci opowiadają o swoich "dokonaniach".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co.....no zalatwiles mnie tym postem. Mam wrazenie, nawet jestem tego pewna na 100% ze ulegasz jakiejs takiej ...jakby to nazwac...jakiemus poczuciu, patrzac na rowiesnikow, ze skoro oni mieli dziewczyny i sie calowali i bog wie co tam jeszcze ze soba robili, to ze ty tez musisz, bo jak nie to bedzie wielka siara. Wez sie czlowieku troche szanuj i przestan zyc "jak wszyscy". Ok, jestes sam- przeszkadza Ci to, rozumiem ale naprawde nie ma nic zlego w tym, ze nikogo jeszcze nie miales, to oznacza, ze wszystko jeszcze przed Toba. Ja jestem po nieudanym zwiazku i wolalabym byc sama niz byc w tamtym zwiazku, mimo ze nie zawsze bylo zle. Strzala amora kiedys Cie dopadnie ale musisz zmienic poglad na te sprawy. Wiesz ilu jest ludzi w Twojej sytuacji?? Masa. Jakos potrafia zyc wedlug zasad i nie pchac sie w zwiazki, bo tak trzeba, bo moj kolega zaliczyl 20 panienek to ja tez musze. Lepiej pozno zaczynac zwiazek i miec ta jedyna ukochana osobe niz wczesnie i miec kobitek na peczki. Ja tak uwazam a co Ty z tym zrobisz to Twoja i tylko Twoja sprawa. Zawsze mozesz popelnic sepuku z zalu albo wziasc sie w garsc. Bo jesli o to chodzi to mozna wziasc sie w garsc, ja sie wzielam i ciesze sie z tego.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twilight pewnie mnie miałeś na myśli ;) .

ktos_tam witaj w klubie i zapraszam do poczytania tematów, w których był poruszany niemal identyczny temat.

http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=8930&start=0

http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=9492&start=0

 

Powiem tylko, że czas działa na Twoją niekorzyść i nie wierz w bajki o tej jednej jedynej, bo nawet jak jakimś cudem ją spotkasz to Twoje obawy się potwierdzą, gdyż jest duże prawdopodobieństwo, że zostaniesz wyśmiany albo nie chcąc Ci robić przykrości, ta dziewczyna zerwie znajomość. Kobiety potrzebują mężczyzny a nie jak to trafnie określiłeś nieudaczników a nie oszukujmy się, facet który ukończył 20 lat będący prawiczkiem, prawdopodobnie jest nieudacznikiem. Zapewne jest kilka wyjątków którzy nie robili tego z jakiś powodów typu religia albo żadna dziewczyna im się nie podoba, ale jednak większość prawiczków to brzydale bądź nieudacznicy, a zazwyczaj i to i to.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:07 pm ]

Lepiej pozno zaczynac zwiazek i miec ta jedyna ukochana osobe niz wczesnie i miec kobitek na peczki.

 

A potem po latach małżeństwa pojawia się ciekawość jak wyglądałby seks z innymi kobietami. Panuje przekonanie, że młody człowiek musi się wyszumieć przed wstąpieniem w związek małżeński i ja się z tym zgadzam. Jeżeli ktoś nigdy nikogo nie miał to skąd będzie wiedział, że to akurat ta jedyna? A może z innymi było by jeszcze lepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety potrzebują mężczyzny a nie jak to trafnie określiłeś nieudaczników a nie oszukujmy się, facet który ukończył 20 lat będący prawiczkiem, prawdopodobnie jest nieudacznikiem.

 

Nawet tego nie skomentuje :?

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:16 pm ]

A potem po latach małżeństwa pojawia się ciekawość jak wyglądałby seks z innymi kobietami. Panuje przekonanie, że młody człowiek musi się wyszumieć przed wstąpieniem w związek małżeński i ja się z tym zgadzam.

 

To juz zalezy od osoby, jesli ktos jest sk******* to nawet "wyszumienie" sie nie pomoze. Sam powiedziales, ze "panuje przekonanie". Skoro ktos czuje potrzebe przelecenia polowy dziewczyn z miasta, bo takie "panuje przekonanie",.......no wybacz. Cos tu chyba jest nie tak. Taki facet, ktory musi sie wyszumiec, to nie jest dla mnie mezczyzna, tylko zwykly gnojek, na ktorego nie warto nawet spojrzec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zawsze mówią/piszą jedno, a robią drugie. Jak uważasz, że bycie prawiczkiem jest ok to się umawiaj z prawiczkami, masz dość duży wybór tutaj na forum. Ale wiadomo, że się z żadnym nie umówisz i żadna inna kobieta też tego nie zrobi. Wymyślą sobie jakieś dobre wymówki w stylu "ale jesteś super, ale ja już niestety mam chłopaka". I tak to wygląda w rzeczywistości.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:20 pm ]

 

To juz zalezy od osoby, jesli ktos jest sk******* to nawet "wyszumienie" sie nie pomoze. Sam powiedziales, ze "panuje przekonanie". Skoro ktos czuje potrzebe przelecenia polowy dziewczyn z miasta, bo takie "panuje przekonanie",.......no wybacz. Cos tu chyba jest nie tak. Taki facet, ktory musi sie wyszumiec, to nie jest dla mnie mezczyzna, tylko zwykly gnojek, na ktorego nie warto nawet spojrzec.

 

 

Czyli to, że ktoś szuka idealnej dla siebie kobiety to oznacza, że jest sk...? Tak się składa, że wśród moich znajomych takie właśnie sk.... jak to określiłaś wyszumieli się, mają porównanie i w moim wieku niektórzy z nich już mają żonę i dzieci, tworzą szczęśliwe związki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zawsze mówią/piszą jedno, a robią drugie. Jak uważasz, że bycie prawiczkiem jest ok to się umawiaj z prawiczkami, masz dość duży wybór tutaj na forum. Ale wiadomo, że się z żadnym nie umówisz i żadna inna kobieta też tego nie zrobi. Wymyślą sobie jakieś dobre wymówki w stylu "ale jesteś super, ale ja już niestety mam chłopaka". I tak to wygląda w rzeczywistości.

 

Jestes smieszny i wiesz co?? zal mi Ciebie, naprawde- nie mowie tego z zawisci. Po prostu mi Cie zal. I jeszcze jedno: nie mow mi co ja bym zrobila, bo tego nie wiesz i sie nie dowiesz, chyba Twoja swiadomosc nie przyjmuje pewnych rzeczy.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:25 pm ]

Czyli to, że ktoś szuka idealnej dla siebie kobiety to oznacza, że jest sk...?

 

zalezy jak sie szuka. Sa rozne sposoby... ale masz racje, mozna i tak- "wyszumec sie". Zalezy od punktu siedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama wiesz najlepiej jakich wolisz facetów, więc jakby co to sama siebie oszukujesz. Ogólnie to niemal każda dziewczyna tak mówi, że woli spokojnych, cichych facetów tylko dziwnym zbiegiem okoliczności ci spokojni, cisi faceci są sami, a ci twardziele i chamy niemal zawsze są w jakimś związku, ale co tam, przecież to tylko zbieg okoliczności...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra teraz zadam Ci pytanie i szczerze sobie na nie odpowiedz. Jest dwóch facetów A i B:

facet A- pewny siebie, doświadczony, dzięki licznym związkom wie jak traktować kobietę, wie jak ją zaspokoić seksualnie, wie jak sprawiać jej na codzień przyjemność, wie jak zapewnić kobiecie bezpieczeństwo, jest zdecydowany

facet B- nieśmiały, zero doświadczenia, w łóżku nie wie co ma robić, nie ma pojęcia jak zaspokoić kobietę, nie ma pojęcia co kobiety lubią, nie wie jak im na codzień sprawiać przyjemność, nie potrafi zapewnić kobiecie bezpieczeństwa, bo sam nie czuje się bezpiecznie.

 

Którego byś wybrała?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wierz w bajki o tej jednej jedynej

Myśli o przyszłym związku nie można idealizować, ale...

 

facet który ukończył 20 lat będący prawiczkiem, prawdopodobnie jest nieudacznikiem.

Czy zaliczenie 10 lasek sprawi, że stanie się odpowiedzialnym i wartościowym partnerem? :roll:

 

A tak a propos typu faceta A i B oraz kwestii zaliczenia połowy miasta...

Znam kolesia, który zaliczył pół miasta. Popisuje się przed kolegami, kobiety mu ulegają, bo prosi, prosi, aż się doprosi. Jest jedną z najbardziej samotnych osób jakie spotkałam i jest kiepski w łóżku.

 

 

To że pewni siebie, bezczelni faceci oraz łatwe kobiety zawsze kogoś sobie znajdą nie dziwi, oni po prostu idą po swoje.

 

A tak w ogóle umiejętności łóżkowe a umiejętność życia w związku to też dwie różne rzeczy.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet B, tylko nie wiem dlaczego podales przyklad osoby ktora ma same skrajne cechy. Ktos moze byc fajtlapowaty ale miec jednoczesnie mase pozytywnych cech, ktore kobieta zauwazy i doceni. A to ze nie wie co robic w lozku??No wiesz co.....kazdy wie mniej wiecej, nawet fajtlapa i przy odrobinie wyrozumialosci ze strony dziewczyny mozna sie wszystkiego nauczyc. Nie bede Cie przekonywac do swoich racji ani do tego ze mowie to szczerze, wiem tylko ze dla mnie ktos kto sie puszcza na kazdym kroku w ramach "wyszumienia sie" nie jest wartosciowym czlowiekiem i odpowiednim partnerem dla mnie. A teraz ide spac, dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet B, tylko nie wiem dlaczego podales przyklad osoby ktora ma same skrajne cechy.

 

Bo te cechy bardzo często idą ze sobą w parze. Osobiście nie znam ani jednego prawiczka po dwudziestce, który posiada jakiekolwiek cechy faceta A. Znam nieliczne osoby, które mają taki sam problem z kobietami i każdy znich posiada wszystkie cechy faceta B.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje myślenie jest własnie podobne do top23. Gdy kobieta ma wybór to po co wybierać tego bez doświadczenia, przecież nie każdy kto już miał kilka partnerek jest chamem i skurw...? Najbardziej prawdopodobne jest że poczeka na fajniejszego lub wybierze tego lepszego. Wydaje mi sie że taka własnie jest prawda, w cale nie mam żalu do kobiet bo jest przecież to jest normalna sprawa. Jestem tylko zły na siebie za to, że kiedy jeszcze w szkole znałem sporo dziewczyn nie chciałem spróbować związku, nie czułem takiej potrzeby. Wtedy wszyscy byli "na równi" i normalną rzeczą była ciekawość i chęć bycia z kimś, ja byłem nieśmiały i nie potrafiłem (i może nie chciałem?) znaleźć sobie dziewczyny. Teraz nie mam okazji by poznać jakąś fajną dziewczyne, gdzie kolwiek wychodze (do pubu czy spotkać sie u kogoś w domu) to ide z kumplami i ewentualnie z kumplami i ich dziewczynami.

Nie chodzi mi tu o seks, po prostu nie chce być sam w przyszłości. Właśnie tego sie najbardziej boje, że znajomi założą rodziny a ja będe ciągle sam i być może nigdy nie bede kogoś kochać i nie bede kochany przez kogos...

 

Wiem że nażekam zamiast coś z tym zrobić, ale sami mówicie że szukanie dziewczyny na siłe nie jest rozwiązaniem. Domyślam się ze trzeba stwarzać sytuacje w których mógł bym kogoś poznać, ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktos_tam to nie ma co myśleć, tak po prostu jest. Na tym forum ludzie często nawet piszą nieprawdę, żeby kogoś pocieszyć i trudno powiedzieć, czy dobrze robią czy źle. Ja akurat wolę prawdę od takiego pocieszania.

Ja też żałuję sytuacji z przeszłości. Wiem, że były dziewczyny(a przynajmniej jedna, która dawała mi dość jasne sygnały), które by ze mną były gdybym się tylko odważył i posunął naszą znajomość do przodu, ale się nie odważyłem. Teraz tego żałuję ale jestem prawie pewien, że gdybym mógł cofnąć czas, to skończyło by się to tak samo. Tchórz pozostanie tchórzem, choć są wyjątki od tej reguły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum ludzie często nawet piszą nieprawdę, żeby kogoś pocieszyć i trudno powiedzieć, czy dobrze robią czy źle

Oj ja tu nie widze ludzi piszących nieprawdę.

Może po prostu trafiamy w swoim życiu na dziewczyny które lecą tylko na mięśnie?,może takich jest większość....

W każdym razie ja ranie samego siebie i nie umiem tego powstrzymać!!!!!!!a to tak strasznie boli!!!!!!przypominam sobie najgorsze momenty związane z kontaktami z płcią przeciwną i chyba zaraz zwariuje!!!!Wypominam sobie cechy które ma prawdziwy mężczyzna...powinienem je mieć ale ich nie mam...............ZAŁAMANY NA MAXA :(

Przepraszam może rano się uspokoje i poprawie tego posta....ale takiej szalonej załamki jeszcze nigdy nie miałem..po prostu widze wszystkie złe momenty związane z moimi kontaktami z dziewczynami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pisanie, że jesteśmy wartościowymi facetami to niby prawda? Ja dobrze wiem, że jako facet jestem beznadziejny, cały mój charakter jest do niczego, na dodatek jestem niski.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:38 am ]

Może po prostu trafiamy w swoim życiu na dziewczyny które lecą tylko na mięśnie?,może takich jest większość....

 

Te mięśnie to tak w przenośni miałem na myśli. Chodzi mi o to, że każda dziewczyna chce, żeby jej facet miał choć kilka męskich cech, a my chyba nie mamy ani jednej, więc o czym tu mówic? Jakbyśmy mieli chociaż odwagę zaproponować dziewczynie coś więcej, to pewnie byśmy coś wskurali, a tak to nie ma na to szans.

 

I nie ma co tutaj obrażać płci przeciwnej. Weźmy zupełnie odwrotną sytuację- chciałbyś mieć brzydką dziewczynę która posiada same męskie cechy i zero kobiecych? Pewnie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie się wydaje,że ludzie tutaj piszą szczerze,bo widzą nasze cechy których nie widać na zewnątrz w zwykłej rozmowie z kobietą face to face ;) widzą to jakimi jesteśmy ludzmi,widzą nasze wartości wewnętrzne

W sumie to mi się nie wydaje ale wiem to że piszą szczerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×