Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

omeeena, haha, będę wyglądać jak iron man

Tomcio Nerwica, a piwa to brat nie wziął?

Saiga, sęk w tym, że każdy z nich jest święcie przekonany, że właściwie się zajmuje swoim zwierzęciem.

Bo mają właśnie takie chore wyobrażenie o litości i miłości.

Aranjani, Możliwe,jeśli miałbym już to zwierzę - nie porzuciłbym go, mimo wszystko...

W schroniskach nie bywam,nie na moje nerwy,cierpienie zwierząt wzbudza we mnie znacznie więcej litości niż cierpiący człowiek.

Porzucanie zwierząt - czyste skurwysyństwo,"Bierz odpowiedzialność za to co oswajasz" jak to było ujęte w pewnej szkolnej lekturze...

(jednak lektury potrafią czegoś przydatnego nauczyć)

ktoś tu powiedział piwo

Aranjani, dla mnie to z deszczu pod rynnę

luk_dig, nooo ale juz mom dośc piwa na dziś

Snejana, Tak , ale wychlałem wszystko

Saiga, też myślałam że to nie na moje nerwy... i rzeczywiście. Odbiło się to na mnie niesamowicie. Ale zwyciężyło to, ze mogłam pomóc...

Boje się kolejnej wizyty... ale mamy dary, musimy zrobić kolejne zdjęcia... żeby pomóc...

dokładnie... "Bierz odpowiedzialność za to co oswajasz"

Tomcio Nerwica, uffff nie zauważył, ze ja też wypiłam

Snejana, no to bierz w dłoń mamrota i nuć przy konsumpcji - jabol punk

[videoyoutube=GM7U6HJWpDQ][/videoyoutube]

Aranjani, Gratuluje mimo wszystko,za pokonanie tego.

I pomaganie.

Snejana, Siostra wie , że ta kawa nadal aktualna ? tylko ten cukier znajdę , gdzie ja położyłem ten magazynek

Tomcio Nerwica, Brzytwą po gardle,szkoda kul

Tomcio Nerwica, o swietnie, bardzo chętnie się kawy napiję dalej dalej karabin gadżeta

Saiga, oj powiem że ciężko było... ale jednak świadomość tego, że być może mogę pomóc zwyciężyła

luk_dig, mamroty oj tam oj tam za wysokie progi jak dla mnie

Aranjani, Rozumiem i gratuluje raz jeszcze.

Snejana, Nowy cukier kupiłem nazwa Arszenik , nowy na rynku , to ile siostra słodzi ?

Btw,dziś zobaczyłem po raz kolejny że nie nadaję się do życia w społeczeństwie,bo nikt inny nie narobi takiego burdlu przy zamówieniu pizzy.

Mianowicie - zapłaciłem za pizze z dowozem 100 (Myśląc że to 50!),po odebraniu patrzę - 80 w moich rękach - o krwa,gość nie wziął sobie kasy)

1 telefon do pizzerii by zawrócili kierowcę .

za 3 min patrze do portfela - niema owej 100 którą zapłaciłem.

2 telefon do pizzerii że jednak wszystko w porządku.

W końcu gość i tak zrobił 1 kółko niepotrzebnie,by dowiedzieć się że dałem dupy.

(przez dobre pare miechów nic tam nie zamówie,może zapomną)

Tomcio Nerwica, tyle samo co brat a stary cukier cyjanek nie był wystarczajaco dobry??

-- 21 gru 2012, 21:29 --

Saiga, cóż za uczciwośc, by chceć gosciowi kase oddawac ktorej nie wziął ej wyluzuj, gdyby m ja sie takim wtopami przejomowala to już bym nie żyła ze wstydu

Saiga, Nie musiał zawracać :)

Snejana, Ja nie słodzę , zawsze pije bez cukru cyjanek był bardzo dobry , ale arszenik jest bardziej skuteczny ... to znaczy bardziej słodki

Snejana, ale to było takie...nieudolne i asocjalne :<.

Tomcio Nerwica, to po co brat kupuje, skoro nie słodzi? coś mi tu śmierdzi

Saiga, oj tam oj tam no mówie Ci zdaża się!

kurcze dziwnie mi... ja to panikara jestem a tak sama w domu nie lubie siedziec... i jeszcze ciemno za oknami...ech