Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Lilith, no ja włąśnie dzisiaj mam dzień pokutny po dniu laby

A ja jestem chory i jedyne co mogę robić to leżeć pod kołderką, zerkać w telewizorek i klepać w klawiaturę :)

Aranjani, Zamuruj,będzie prościej

beladin, fajne zajęcie to klepanie w klawiaturę, przynajmniej ja to lubię

Taa.. przynajmniej paluszki mam wygimnastykowane

beladin, no i jeszcze może jakimś pisarzem przy okazji zostaniesz

cześć.

Lilith Weź się do roboty to poczujesz ;P

koniec świata a nie świeta.

Ja czuje, że się zbliża wolne, takie przyjemne wolne, ale nie widze tego w swietle kolorowych bombek.

A wczoraj duzo ludzi w marketach, korki straszliwe, przedświąteczne szaleństwo już nastało.

O ja, ale mocny ten avatar masz Lilith, aż mnie ciarki przeszły, te wylewające łzy czarne.

Dziewczyny ja tak wirtualnie się złącze z Wami podczas wigili , będzie mi raźniej

Lilith Zawsze możesz wpaść pomóc ubrać moją

LATEK50, nie wiem co może ci się przypodobać. Jak nie lubisz głupawych gier to polecam jakąś strategię, bo trochę trzeba pomyśleć, a przy okazji można pobyć w różnych czasach i warunkach. Tak jak pisałem dobre jest Age of Empires. Za jakiś czas będę grał w drugą część z kuzynem.

[videoyoutube=_rS_n3JVTPE][/videoyoutube]

http://thepiratebay.se/torrent/6036802/Age_of_Empires_II__Age_of_Kings_v2_0___Conquerors_v2_1

http://allegro.pl/na-prezent-age-of-empires-i-i-ii-z-dodatkami-4gry-i2858167253.html

Podaję dwa linki jeden na Zatokę Piratów A drugi na Allegro. Gra nie jest droga, niedawno sobie zamówiłem. Kolejną zaletą gier strategicznych jest to że można fajnie grać przez internet ze znajomymi. Jeśli chcesz jakąś "drobniejszą" gierkę w stylu starych arcadówek to polecam Warblade. Jest tryb dla dwóch graczy.

[videoyoutube=iJHwEdoorRw][/videoyoutube] Sorki za jakość wideo, ale lepszego nie znalazłem. To na razie tyle, jakby co pytaj

Svafa, Daj spokój...ja wczoraj widzialam transparent rozwieszony przy kościele"zapraszamy wiernych w dniu końca świata"

Ahahahah

Cześć wam. Znowu za długo spałam, grrr.

-- 20 gru 2012, 13:51 --

Ale dziś wielki dzień - wyzdrowiałam i mogę nareszcie wyjść z domu

Jak dobrze posmarujesz to dostaniesz odpust od ręki

Lilith, eee, kogo Ty masz w tych avatarach.

hejka

witam się po pracy i z kubkiem kawy

Witam LilaWolken, amelia83.

Amelia, nie mów że będziesz teraz w domu pracować? A jak już masz pracować to puść sobie jakąś nutę z radia.

monk.2000, robienie rzeczy w domu się rozwleka.

To fakt, ja dużo czasu spędzam w mieszkaniu.

Jednak da się nauczyć radzić z brakiem presji. Trzeba rozbudzić wewnętrzną mobilizację.

monk.2000, hejka, muzyczka leci, był znajomy na chwilę, psy wygłaskane, nic dziś nie robie w domu

monk.2000, to trudne.

LilaWolken, mi dużo dało przeleżenie jednego miesiąca w łóżku. Tak mnie to wykończyło, że stwierdziłem że muszę coś robić. Kijem nie zatrzymasz rzeki. Moja mobilizacja wynika z tego, że życie trochę dało mi w kość i staram się korzystać przynajmniej z tego co mogę.

Lilith, kicz. kicz, kicz jest kiczowaty, wstaw lepiej chytrą babę z Radomia.

monk.2000, ja jak przeleżałam 3 miesiące to stwierdziłam, ze jak dłużej poleżę to nie zdam a głupio by tak było. Więc ruszyłam du.pe, wyprostowałam włosy i poszłam do szkoły.

Nie tylko Ty.

A teraz za.pier.dalam bo poszłam do za dobrego liceum za to wszystko, bo progi niskie i każdy się dostaje.

-- 20 gru 2012, 15:43 --

Lilith, BETTA. RILI BETTA.