Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Witam , również miłego

Wstawać śpiochy! Nie ma nic lepszego niż kawka z rana ^^

dzień dobry :)

Witam się z kawką

Aranjani, nie moge pic kawy

Lilith,

Svafa, a co się się stało?

Aranjani, boli mnie trzustka po kawie więc nie mogę tylko od okazji

Svafa, rozumiem.

A tak w ogóle... jak samopoczucie ?

Dziekuje ze pytasz no rano zawsze ciezko a u Ciebie?jak

witam, ja chce sie napic kawy, normalnie nie pije ale dzisiaj musze byc rzeski.

Svafa Oby było coraz lepiej z biegiem dnia :)

A u mnie jako tak... zbyt wiele problemów na głowie... ale jakoś może wszystko się ułoży. Wczorajszy dzień na mnie jakoś tak pozytywnie wpłynał i liczę na to, że to początek dobrego

-- 19 gru 2012, 09:34 --

zmienny, hej. To sie napij

Aranjani ok tak zrobie, wsypalem dwie lyzeczki Lavazza, dodam troche mleka.

zmienny,

a ja musze dzisiaj umyc okna bo brudne jak cholera... a mam fioła na tym punkcie... a tak mi się nie chce

to moze jedno gora dwa umyj tylko, te w ktore najczesciej spogladasz.

Dzięki :* czesc zmienny smacznej

kawusi :)

a dziekuje pieknie Svafa moze niepotrzebnie tak o tym pisalem, bo doczytalem, ze Ty nie mozesz.

a ja zmienilem calkowicie tryb ostatnio z super poznego na super ranny, czyli jak chodzilem spac o 4 to teraz tak wstaje i to w ciagu dwoch dni mi sie obrocilo.

zmienny, no cos Ty nie szkodzi pije herbate i też jest nie jestem smakoszem kawy specjalnie.Dobrze,że unormowałeś swój rytm dobowy to ważne.

Cześć, u mnie szaro buro i ponuro, pod względem samopoczucia, pogoda to pół biedy.

Kawy ani herbaty nie piję dzisiaj, bo mi się nie chce robić.

Ogólnie nieszczęśliwy jestem coraz dłużej i moja cierpliwość się kończy.

-- 19 gru 2012, 09:48 --

Ale pesymistycznie wyszło, no może nie jest tak tragicznie

Aranjani, kobiety i te wasze okna....u mnie w pracy to samo,dzień w dzień żarliwe dyskusje o oknach .

Poza tym witam i miłego dnia,u mnie git bo wolne jest =p.

monk.2000, cześć

Saiga, skoro masz już wolne zapraszam do mycia okien

Saiga, to co będziesz robić skoro nie idziesz do pracy?

Ja przeżywam kryzys podejmowania działań. Leżenie też traktuje jako działanie, więc jednym słowem mam Error w systemie, bo nie da się nic nie robić.

Witam Was dzienne wrony

monk.2000, przecież chyba możesz pozwolić sobie na nic nie robienie tyko żebyś się z tym dobrze czuł

U mnie czasami takie coś zaskakiwało, powiedziałem sobie że mogę teraz leżeć ile tylko chcę i dobrze mi było

LATEK50, witaj świątecznie

Chyba się zastosuję do tego co powiedziałeś. Byle ten odpoczynek był efektywny, chciałbym żeby aktywność którą bym podjął później coś ze sobą niosła. Byłem trochę niewydajny w tym roku. Udało mi się przeżyć dzień po dniu do dzisiejszej daty, ale czy coś się zmieniło? Chyba jedynie prawdopodobieństwo wynalezienia sensowniejszego leku na moje dolegliwości. Do śmierci mi się nie spieszy, ale to tak śmiesznie wygląda jakby była jakąś metą na którą trzeba się dostać.

zmienny,

Saiga, oj no kobiety ja mam fioła na punkcie czystych okien i firanek... zawsze musi być pieknie

-- 19 gru 2012, 11:38 --

LATEK50, monk.2000, witajcie

-- 19 gru 2012, 11:40 --

monk.2000, cześć

Saiga, skoro masz już wolne zapraszam do mycia okien

o... i tylko Svafa zapomniała dodać, że do mycia moich okien

Svafa, Kij z oknami, jak przez nie widzę - są czyste,poza tym nie mogę zabierać wam tej przyjemności

Aranjani, Ale wasz rodzaj ogólnie ma bzika na punkcie porządku =P

monk.2000, Co będę robił?

Nie wiem,zakupy odbębnione, potem coś sprzątne,pomyślę też nad jakimś planem aktywności fizycznej bo przy takim stylu życia za 10 lat wykorkuje na zawał.

Życie z dnia na dzień,znam to, co do "aktywnego wypoczynku" - sport,czytanie,pogłębianie wiedzy w danej pasji.

Ciężko też żyć bez jakiegoś "długofalowego celu",czegoś do czego chcemy dążyć ale zabiera nawet kilka lat by to spełnić, takie coś z pewnością daje siłe do działania.