Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

Tego to już nie wiem..

Luzik, nie staram się tego robić, nie wiedziałem tylko kto był adresatem i stąd taka wypowiedź. Za chwilę będę kończył ale powrócę jeszcze do dyskusji w bardziej sprzyjającym czasie. :)

A wracjąc jeszcze do poprzedniego wątku, to jak szukać, intensywnie szukać, czyli robić to co zalecałaś, ale tak by nie wyjść na podrywacza?

Tego to już nie wiem..

Ja też...

Za chwilę będę kończył ale powrócę jeszcze do dyskusji w bardziej sprzyjającym czasie. :)

serdecznie zapraszamy , cała przyjemność po naszej stronie

nie ma problemu..

-- 15 gru 2012, 23:05 --

Werty, tak spostrzegłam.. za co masz ostrzeżenie??

za niewinność

administracja się na mnie uwzięła swego czasu

-- N gru 16, 2012 12:16 am --

ale poważnie, ostrzeżenie właściwie za nic

Werty, Widzę i pamiętam

silence_sadness

zedytowałem moją ostatnią wypowiedź, dodając do niej pytanie skierowane do Ciebie, myślałem, że już idę ale jeszcze chwila wolnego została.

Werty cieszę się, bo forum bardzo fajne.

Werty, Widzę i pamiętam

Cześć Wiolu ja tylko tak... hmm hmm

całkiem ciepły dzień dzisiaj.

Werty,

zmienny, Cieszę się ,że Ci się podoba

zmienny, Hmm..

Wydaje mi sie , ze kazda dziewczyna podrywanie odbiera indywidualnie..

Dla jednej ktoś moze byc nachalny to dla innej taki nie bedzie..

Wypowiem sie jak jest według mnie.. Tzn jak ja uwazam.. Powinien pokazac zainteresowanie, próbowac nawiazac jakis kontakt.. moze byc nawet wzrokowy, pozniej rozmowa.. a dalej.. no dalej to sie okaze..

Zazwyczaj nie skreslam ludzi od razu.. tylko tych zbyt nachalnych i pewnych siebie < mam na mysli takich , którzy mysla " moge poderwac kazda" >

Takie cos serio da sie wyczuc.. Przy najmniej ja wyczuwam..

Wiola dzięki

silence_sadness

czyli nie ma reguły mówisz.

zmienny, no nie ma.. Cos co dla mnie jest biale dla innej bedzie czarne..

zmienny nie ma sprawdzonej recepty na podryw. Ale moje subiektywne zdanie... odradzam gwizdanie albo trąbienie... dla mnie to (nie umniejszając warzywom) buractwo i niejednokrotnie miałam ochotę w "takowego pana" czymś rzucić... dobrze że żal mi było mojej torebki

Aranjani,

Aranjani ok tak się składa, że preferuje bezpieczne sposoby.

Na prymitywny podryw reagują (nawet jeśli) to i tak rzadko - dyskotekowe blachary,które były wspomniane wcześniej .

A tak mi się wydaje że "wyczujesz" - czy może coś z tego być,czy też kobita patrzy na ciebie jak na zdechłą padline i masz spadać

Ale nie wiem,ode mnie z daleka uderza beznadziejność,więc nawet nie "próbuje" : D

beznadziejność to znaczy pesymizm? a ja tylko teoretycznie pytałem, bo jak miałbym już coś działać to przez neta i w przejrzystych sytuacjach, ale to raczej w styczniu niż w grudniu.

Tylko co, jeżeli faceci mają kompletnego pecha do kobiet? Za każdym razem, gdy są jakieś kontakty, to nigdy nic z tego nie wychodzi. To jest naprawdę pech...jeśli coś takiego dzieje się już kilkanaście razy. Są kobiety nieprzewidywalne, które jednego dnia mówią, że "są zainteresowane", a drugiego dnia stwierdzają: "Bardzo mi przykro, ale nic z tego nie będzie, bo ja mam inne oczekiwania w życiu". Tak się zachowują niektóre kobiety. Sam tak miałem.

-- 16 gru 2012, 14:55 --

Tutaj problemem u tych kobiet jest to, że One nie wiedzą czego chcą od życia. Niby mówią, że chcą bliskiej znajomości, ale w rzeczywistośći to im nie pasuje. A w takich sprawach trzeba być konkretnym. Nie ma mowy o żadnej "zabawie" z kimś dla żartu.

Bonus, ty znów z tym pechem

Są kobiety nieprzewidywalne, które jednego dnia mówią, że "są zainteresowane", a drugiego dnia stwierdzają: "Bardzo mi przykro, ale nic z tego nie będzie, bo ja mam inne oczekiwania w życiu". Tak się zachowują niektóre kobiety. Sam tak miałem.

 

Widocznie tracisz przy blizszym poznaniu i sa roznice nie do przeskoczenia. Co w tym dziwnego czy pechowego?

Są kobiety nieprzewidywalne, które jednego dnia mówią, że "są zainteresowane", a drugiego dnia stwierdzają: "Bardzo mi przykro, ale nic z tego nie będzie, bo ja mam inne oczekiwania w życiu". Tak się zachowują niektóre kobiety. Sam tak miałem.

 

Widocznie tracisz przy blizszym poznaniu i sa roznice nie do przeskoczenia. Co w tym dziwnego czy pechowego?

Prawda jest za prosta,czy ciężka do akceptacji to się szuka wymówek,c'nie ?

Są kobiety nieprzewidywalne, które jednego dnia mówią, że "są zainteresowane", a drugiego dnia stwierdzają: "Bardzo mi przykro, ale nic z tego nie będzie, bo ja mam inne oczekiwania w życiu". Tak się zachowują niektóre kobiety. Sam tak miałem.

 

Widocznie tracisz przy blizszym poznaniu i sa roznice nie do przeskoczenia. Co w tym dziwnego czy pechowego?

Prawda jest za prosta,czy ciężka do akceptacji to się szuka wymówek,c'nie ?

No a jak.. trzeba na kogoś winę zwalić..