Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Biorę podstawową dawkę 20mg. Pierwsze działanie przeciwlękowe było widoczne po 2 tygodniach - odstawiłem Xanax zupełnie. Ale cały czas towarzyszyła mi bierność, nijakość, problemy ze skupieniem. Dzisiaj o dziwo mam energię, pozytywne emocje, nastawienie. Dlatego zastanawiam się czy działanie paro jeszcze może się rozwijać, albo dopiero po miesiącu przeszły te skutki uboczne wynikające z działania antycholinergicznego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ila, :D:D:D:D

Też na to liczę. Dzisiaj nie tylko nie było lęków, ale wrócił nastrój i emocje. Być może paro nie jest taka zła, glebująca, kastrująca jak tu nam Miko i inni podają :evil:

 

Bianka78, a ile czasu już bierzesz i w jakiej dawce? U mnie też w pierwszym miesiącu było falowanie, wieczory ok, ranki i dni z lękiem. Do tego cały czas doszło uczucie nijakości, bierności. Ale chyba nadal działanie się klaruje. Dlatego tak jak pisze beladin, warto brać lek przez 2 miesiące, żeby faktycznie przekonać się o jego działaniu - skoro i tak męczyliśmy się z wprowadzeniem i ustawieniem na danej dawce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, Zanim poszedłem po raz pierwszy do psychiatry myślałem o życiu intensywnie przez 2 lata zawalając sprawy prywatne i zawodowe. Potem dostałem Effectin wszystko się odwróciło się do górny nogami i poczułem się na prawdę wolny. :lol::lol::lol:

Chcę wierzyć, że wszystko zależy ode mnie, ale fakt, że chemia po raz kolejny nie zawodzi a jedna pigułka potrafi zmienić wszystko mimo, że nic w życiu z zewnętrznych okoliczności się nie zmieniło, odrywa mnie od takiego myślenia.

 

PS Kiedy lek zaczyna działać, czuje się tą kolosalną różnicę między tym co było a tym jak jest, tym bardziej człowiek uświadamia sobie, że ten poprzedni stan był patologiczny i niezależnie od nastawienia i toku myślenia nie miał na niego wpływu. Trudno wtedy oderwać się od pigułek i regułek, które powodują, że jest tak normalnie, mimo że nikt nie odnalazł psychoanalitycznego świętego grala. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój z tymi regułkami. Myśl o życiu nie o lekach. Kiedy dotrzesz do tego punktu gdzie będzie tylko życie poczujesz się wolny :)

 

Dokładnie .

Leki to ewentualna dokładka do obiadu (życia),

Tymczasem dokładka jest u mnie ważniejsza od obiadu ,bardziej sie na niej skupiam.

No ,ale cóż ...choroba nie wybiera,,, czasem trzeba intensywniej pomyśleć...co by tu dziś zjeść na dokładkę,,,tyle tylko ,że to " czasem " stało się już niejako aptekarskim nałogiem na receptę.

Na każdą dolegliwość mam leki , ba mixuję je jak stary didżej...itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ila, Na mnie działał kastrująco, zwłaszcza przez pierwsze dwa tygodnie. Ale teraz to już przeszło, tzn. dochodzi do głosu też pożądanie :D

PS Miko chyba teraz mirtę trenuje, ale faktycznie trudno za nim nadążyć.

 

-- 13 gru 2012, 20:15 --

 

Kalebx3, chyba trochę dramatyzujesz. Jak bez dokładki w ogóle nie cieszysz się obiadem, to po co jeść. Bo trzeba, czy dlatego, że się chce.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się gorzej - trzeba zwiększyć leki

czuję się gorzej , ja pierd..ę trzeba coś dołożyć ,zaraz zapytam na Forum ,oni pewnie znaja odpowiedzi

Czuję się lepiej , trzeba chyba zmiejszyc leki...ETC ,ITD

LUDZIE JAKA PARANOJA ,ŻYWCEM WZIĘTA ZE SNU NEUROTYKA!!!!

 

-- 13 gru 2012, 20:19 --

 

Elfrid ,a no bo mam dziś taki dzień ,że śmiać mi sie z siebie i wszystkich wokół chce.

A jak juz w ogóle spojrze na swoje aptekarskie hobby , to o malo nie spadnę ze stołka ze śmiechu .

Mój stary to weżmie raz na rok ze dwie tabletki aspiryny jak jest przeziębiony ,a ja ,jego krew ...chemiczny ALI baba :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Forum to forum, ale leki przepisuje lekarz. Z reguły jest lek - działa - świetnie. Nic się nie dokłada i nic nie zwiększa. Ta karuzela z nastrojem to bardziej jakieś zaburzenia osobowości, gdzie stosuje się stabilizatory.

 

A jakie leki teraz bierzesz? Sam sobie zmieniasz, dokładasz, odkładasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie gadaj elfrid na miko bo i u Ciebie powoli zaczynam dostrzegac podobne syndromy niezdecydowania w lekach..:D. Raz piszesz ze paro glebujaca, raz ze jednak dziala calkiem dobrze.. obys nie zaczal skakac po lekach. Osobiscie wydaje mi sie ze jeszcze z 2 tyg i bedziesz mial pelny obraz tego jak dziala paroksetyna a dla mnie im dluzej bralem tym sennosc byla coraz wyrazniejsza. No ale zycze Ci zebys dobrze z nia zyl:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Forum to forum, ale leki przepisuje lekarz.

A jakie leki teraz bierzesz? Sam sobie zmieniasz, dokładasz, odkładasz?

Elfrid , no co Ty , jaki lekarz? Lekarz tylko wypisuje recepty( i stawia pieczątkę) na leki ,które ja mu inteligentnie zasugeruję. Dawkowanie oczywiście sam sobie ustalam -( 24 lata praktyki w "zawodzie").

 

Jakie leki biore .

Z rana: baclofen , lamotryginę , seroxat , spamilan , metylofenidat,

popołódniu : akomprazat

wieczór : raczej staram się nic nie brać

Sam dokładam ,odkladam ,zamieniam - jak się czuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubudubu, Masz rację :D Ale ja nie chce tak zmieniać jak Miko. Udało mi się przez 8 lat tego uniknąć, uda i teraz. Ale skoro po raz pierwszy od miesiąca na paro zawiało optymizmem w głowie i w sercu stwierdziłem, że warto zasygnalizować na forum :D Dalej podtrzymuje, że wolę wkurwienie i stres niż zglebowanie, ale po dzisiejszym dniu mam nadzieję, że nie będę musiał wybierać. :D

 

-- 13 gru 2012, 20:34 --

 

Kalebx3, Żartujesz. Bierzesz rano 5 leków? A wiesz chociaż na co który pomaga? Jaką masz diagnozę?

Nie lepiej jeden w słusznej dawce. Ograniczyć się do 1 x dziennie Seroxat, 2 x dziennie lamotrygina.

Na Twoim miejscu zmieniłbym lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid działanie antycholinergiczne nie przechodzi z czasem, to nie antagonizm histaminy który się downreguluje. Z czasem możesz do tego działania po prostu przywyknąć. Pozatym bierzesz 20 mg, a to podstawowa dawka, a ja brałem nawet 60 mg czyli 3x więcej.

 

Jeśli działa na Ciebie tak pozytywnie paroksetyna to tylko się cieszyć. Co mi z tego, że kogoś glebuje? Chciałbym żeby na wszystkich działała pozytywnie, mielibyśmy wspanialszy świat. Na mnie nie działała tak super więc ją odstawiłem. Pozatym brałem ją ostatnio 3 miesiące, teraz od 9 dni jestem na 30 mg mirtazapiny. To co biorę zawsze można zobaczyć u mnie w podpisie i nie jest wcale tak, że skaczę z leku na lek. Było tak gdy wracałem do paroksetyny po innych lekach, ale przekonałem się, że nie jest to lek dla mnie. Nie działa pozytywnie na motywację, wręcz ją pogarsza. Pogarsza też moją anhedonię a nastroju wcale nie poprawia w taki sposób w jaki bym chciał. Nie cieszyłem się na niej z pasji które miałem od dawna, a na brak reaktywności nastroju wcale nie zadziałała a wręcz go pogorszyła. Mogłem wygrać na loterii milion i wcale by mnie to nie ucieszyło. Teraz na mirtazapinie widzę oznaki poprawy w tej kwestii, bo zaczynają mnie na nowo cieszyć pasje, wracam do muzyki. Pozatym jestem bardziej spokojny na mircie.

 

Jeśli na kogoś działa dany lek (np. paroksetyna) dobrze, to nawet moje gadanie nie zmieni u niego zdania i będzie go brał dalej. Każdy lek działa inaczej na różne osoby, to, że na mnie nie działał dobrze nie znaczy, że dla kogoś nie stanie się lekiem idealnym. (chociaż nie sądzę by takie istniały).

 

Co do senności na paroksetynie to miałem tak jak napisał lubudubu, z czasem była większa a rano wręcz nie do wytrzymania. Mimo kawy musiałem sobie zrobić drzemkę. Teraz o dziwo gdy jestem na mirtazapinie, która ma takie działanie nasenne na wielu potrzeby drzemki w czasie dnia nie mam, a w nocy śpię idealnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przy 60mg w ogóle nie dziwię się, że byłeś niezadowolony. 20mg paro to już jest spora dawka. Jak kogoś zamula z rana sugeruję brać rano i wieczorem.

 

Jak wspomniałem lekarce o mirtazapinie popatrzyła na mnie z politowaniem. Powiedziała, że to lek przede wszystkim regulujący sen i zmieniła temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, może tak jak napisał beladin brałeś za dużą dawkę. W każdym razie senność mi nie doskwiera na paro, żadnych drzemek itp. Bardziej przeszkadzał mi negatywny wpływ na funkcje poznawcze oraz bierność, nijakość czy jak Ty to nazywasz anhedonię, która po raz pierwszy pojawiła się u mnie po l.przeciwdepresyjnym. Nie wnikam, czy to efekt działania antycholinergicznego lub innego, czy jeszcze brak pełnego działania, a może wynika zaprzestania brania fluo - ważne, że wydaje się, że ustępuje a nie pogłębia. Trochę jednak ma rację beladin, że nie ma co analizować leków, łączyć w reguły, co z czego i jakiego mechanizmu wynika, tylko skupić się na życiu.

Nie musisz się tłumaczyć, nikt tu nie robi przecież wyrzutów, że odstawiłeś paro - lek, który nie pomaga, albo pomaga dużym kosztem (kiedy hobby i pasje nie cieszą) trzeba odstawić. Ale dużo było chyba takich zmian w stosunkowo krótkim okresie czasu. Dlatego trzeba zrobić hierarchię tego co najbardziej uciążliwe (zok czy reaktywność nastroju, czy lęk, czy nastrój depresyjny) i w to celować.

Skoro tak rozkminiasz mechanizmy działania leków - jak będziesz tłumaczył jeśli mirta zadziała na ZOK (teoretycznie nie powinna mieć takiego działania, tak jak TLPD - poza klomipraminą)? Poza tym chyba zdajesz sobie sprawę, że po 7 dniach nie ma cudów. To nie mirta, a raczej odstawienie paro. Nie chcę po prostu żebyś po 2 miesiącach znowu był rozczarowany brakiem efektywności kolejnego leku.

 

-- 13 gru 2012, 21:43 --

 

beladin, może nie stosuje i stąd taka opinia o mircie. To lek do leczenie depresji, w tym ciężkich, także w monoterapii. Dziwny psychiatra w każdym razie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid Tak. Stosuje się sporadycznie kiedy owe zaburzenia przyczyniają się w znacznym stopniu do depresji.

Nie psychiatra jest dziwny, tylko my nie jesteśmy psychiatrami i tak naprawdę bardzo mało wiemy. Nie mamy żadnego doświadczenia klinicznego a nasza wszechwiedza medyczna sprowadza się do kilku artykułów na PubMedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin na temat wiedzy lekarzy o lekach nie będę dyskutował bo to godna pożałowania dyskusja by była. Pozatym brałem 20 mg przez 3 miesiące i było to samo jeśli chodzi o senność i zmulenie. Wiadomo, że im większa dawka tym gorzej, ale na 20 wcale nie było różowo.

 

elfrid nie musisz analizować działania leku, ale jak paro zacznie źle na Ciebie działać to zaręczam Ci, że zaczniesz ją analizować...Mirtazapina może działać na zok bo celuje głównie w serotoninę. Nie do końca wiadomo co odpowiada za leczenie ZOK'ów, czy agonizm receptorów 5-ht2 czy ich antagonizm (SSRI potrzebuje sporo czasu by zadziałać na ZOK, więc raczej antagonizm wynikły z downregulacji po czasie...).

 

beladin jeśli Twoja wiedza medyczna sprowadza się do przeczytania paru artykułów na pubmedzie to rzeczywiście nie masz co dyskutować ze swoją lekarką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej kochani.u mnie dziś gorzej.rano żle się czułam,teraz czuję nerwy.serducho mocno i donośnie znów bije.dlaczego,było tak fajnie.i co teraz?poradżcie,mam dość!

 

 

może dlatego,że słabo spałam,mam chorego synka,byłam z nim u lekarza,zdenerwowałam się tą całą sytuacją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ila

Chyba dzisiaj jakiś zły dzień dla nerwicowców, bo u mnie też beznadziejnie :( W głowie mi się kołuje jak nigdy przez ostatnie trzy tygodnie, a w związku z tym energię oraz dobry nastrój też diabli wzięli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to wczoraj miałem taka hujnię psychiczno-umysłowo-emocjonalną ,że tylko nawalić się tramalami i odlecieć w "cieplejsze "klimaty. Udało się jednak przetrwać na czysto...dziś jest o ciut lepiej ,ale i to tak dla mnie wiele...

 

-- 14 gru 2012, 14:47 --

 

Kalebx3, Żartujesz. Bierzesz rano 5 leków? A wiesz chociaż na co który pomaga? Jaką masz diagnozę?

Nie lepiej jeden w słusznej dawce. Ograniczyć się do 1 x dziennie Seroxat, 2 x dziennie lamotrygina.

Na Twoim miejscu zmieniłbym lekarza.

 

Elfrid nie żartuję.

5 leków to te podstawowe , często i gęsto dorzucam anafranil ,edronax , escitalopram,i takie tam inne ...

Dokładnie wiem na co każdy lek działa,bardzo dokładnie i wiem nawet jaką dokopać dawkę ,rzadko sie mylę ,choć sie zdarza. Jestem zwolennikiem MIXÓW. One najbardziej mi pomagają.

Zapomniałem dodać ,że na wieczór biorę lek ,który ratuje mi życie i chroni przed tramalowym zdebilowaceniem. Mianowicie ok.3mg Naltrexonu. Bardziej to koniecznośc( żeby się z rana nie najebać tramalami) ,ale czasowy bloker opoidowy ( tak twierdzą niektórzy i chyba tak jest) w niskich dawkach powoduje ich póżniejszy większy wyrzut do komórek nerwowych.

PS.

Sam zmień lekarza :lol: Mi ten co jest wystarcza co jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin jeśli Twoja wiedza medyczna sprowadza się do przeczytania paru artykułów na pubmedzie to rzeczywiście nie masz co dyskutować ze swoją lekarką.

 

Ojjj nie miałem na myśli wyłącznie siebie :) Sam jesteś żywym przykładem na poparcie mojej teorii. Twoja wiedza o lekach zupełnie nie przedkłada się na skuteczne leczenie.

Chodzi mi głównie o to, że jest zbyt wiele innych czynników istotnych podczas doboru leku by móc w tak łopatologiczny sposób analizować ich działanie. I tu wiedza medyczna, praktyczna bardzo się przydaje :)

O tym, że chory człowiek nie jest w stanie podejmować właściwych decyzji nie wspomnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×