Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Jestesmyz Tobą haribo190, ,dasz rade 40 minut!

 

Dzieki za słowa wsparcia, juz dotarłem do domu, zjadłem nawet obiad, samopoczucie juz trochę lepsze ale nadal lęk się utrzymuje, w głowie mi sie kręci i nogi miękkie :(

 

-- 13 gru 2012, 16:33 --

 

[Potem wypilam mocna herbatę i kawę. I nic... :-|

 

Lady Em. nie masz tak ze po kawie cię telepie???? Ja jak kawę walne to tak jakbym sie prosił o atak... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haribo190, ja kawy nie piję, no chyba ze mnie do tego zmuszą ;) nie lubię. Wolę herbatkę :D

Jakoś nie zauważyłam żebym się inaczej czuła po kawie... Ale dziś miałam gorzką wiec czułam tylko niesmak ;)

 

-- 13 gru 2012, 18:14 --

 

haribo190, ja kawy nie piję, no chyba ze mnie do tego zmuszą ;) nie lubię. Wolę herbatkę :D

Jakoś nie zauważyłam żebym się inaczej czuła po kawie... Ale dziś miałam gorzką wiec czułam tylko niesmak ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

/cenzura/ mam dziwny lęk że to moje ostatnie dni, że umrę, że to nie nerwica tylko jakaś choroba :/

 

 

Może mimo wszystko, podświadomie, obawiasz się nadejścia 21 grudnia? To powoduje poddenerwowanie, dalej jest gorsze samopoczucie, następnie głupie myśli.

 

Internet, prasa, tv przypominają o końcu tak często, że i zdrowemu może się to niebezpiecznie wyryć w głowie. Później sam fakt zobaczenia liczby 21 lub słowo Majowie potrafi wprowadzić irracjonalny niepokój.

 

Tak tylko gdybam.

 

Sam wiem jak to jest z myślami o chorobie, a najłatwiej przychodzą na myśl te straszne, nieuleczalne i wysoko mordercze. Mimo wielu, wielu badań ciągle jesteśmy uparci i nie dowierzamy lekarzom. Ale to jest właśnie jeden z tych objawów, który odróżnia zdrowego fizycznie nerwicowca od rzeczywiście chorego somatycznie człowieka ale bez zaburzeń psychicznych. Nerwicowiec będzie dalej szukał choroby, nienerwicowiec przyjmie do wiadomości informacje o chorobie i zacznie się leczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

/cenzura/ mam dziwny lęk że to moje ostatnie dni, że umrę, że to nie nerwica tylko jakaś choroba :/

 

Daj sobie te kilka dni na umieranie i pamiętaj! Jeśli nie umrzesz to znaczy, że jesteś całkiem zdrowy i możesz dalej żyć w całkowitym spokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w poważaniu tą datę. Jestem wierzący, chodzę do kościoła, ale nie modle się powątpiewam że coś póżniej jest z tego robi mi siękonflikt wewnętrzny chyba. Jakbym wiedział że coś jest po drugiej stronie spałbym spokojnie, a tak to się boję że poprostu robale mnie zjedzą :/ to pewnie powoduje mój konflikt że niby wierze ale nie do końca :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj temperaturę miałam ponad 37 a dziś 36,4 .W głowie mi się kręci.Czuję się silnie osłabiona.Jakiś dziwny rodzaj grypy mnie dopadł czy wskutek odstawienia leków :? .Jutro jadę wykupić leki i wszystko powinno powoli wrócić do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie dziwie sama sobie. dzien na ppewno lepszy niz oostatnie. mniej lekow,zero paniki,tabletek nie przekrocczylam dawki. albo jakis cod,albo jutro bedzie zle. cholera,czemu ja nie umiem myslec pozytywnie?

 

-- 13 gru 2012, 21:14 --

 

kasiątko, kochana,to na pewno wina lekow. organizm ci sie buntuje. ale i tak jestes dzielna . :great:

 

-- 13 gru 2012, 23:14 --

 

Depresyjny :(, co to oznacza?

 

-- 13 gru 2012, 23:15 --

 

Depresyjny :(, co to oznacza?

 

-- 14 gru 2012, 07:13 --

 

i znow nowy dzien. na razie bez tabletek bo nie jest tak zle,ale poo malu czuje ze bedzie trzeba je wziasc niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i o 2 obudziłem się z atakiem paniki nie miałem tak chyba z rok :( Byłem u pani pscyholog.... ciągle mam natrętne myśli "nie rób projektu i tak to twoje ostatnie dni" , "jedz tą zupe bo umrzesz" "pij duzo bo sie odwodnisz" "twoje dni są policzone" "zrob badania bo to pewnie cos innego niz nerwica" "to pewnie jakis ukryty nowotór" "wejdź na schody szybciej niż drzwi się zamknął od klatki schodowej" chyba wariuje :shock::x:why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przerabane. ale znam ta panike. lapie mnie co jakis czas. tez sobie wkrecam rychla smierc,dodatkowo innym,ze poumieraja,zostawia mnie a wtedy to juz zupelna masakra. u wszystkich widze chorobe smiertelna. co chwila sprawdzam czy dziecko nie ma goraczki i czy w ogole oddycha. z reguly to mija po jakims czasie,ale przewrrazliwiona jestem ciagle. nawet teraz.

 

-- 14 gru 2012, 10:07 --

 

przerabane. ale znam ta panike. lapie mnie co jakis czas. tez sobie wkrecam rychla smierc,dodatkowo innym,ze poumieraja,zostawia mnie a wtedy to juz zupelna masakra. u wszystkich widze chorobe smiertelna. co chwila sprawdzam czy dziecko nie ma goraczki i czy w ogole oddycha. z reguly to mija po jakims czasie,ale przewrrazliwiona jestem ciagle. nawet teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×