Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

kto tego nie przezyl- nie zrozumie. nawet jakby sie bardzo staral. takie jest moje zdanie. mnie tez zdrowi nie rozumieja, mysla ze przesadzam. nie maja pojecia przez co przechodze

 

Tak jest. Czasami może i nie zrozumieć lękowiec, który ma akurat remisję choroby. Mózg tak szybko wypiera złe wspomnienia.

Można takim osobom dawać do przeczytania ten wpis na blogu, którego odkryłem przez przypadek wczoraj

http://nerwicalekowa.com/2011/10/16/objawy-nerwicy/

 

Od siebie dodam, że czytanie tego ma tez ciekawe działanie terapeutyczne. Mniej się przejmuję dolegliwościami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli

 

-- 13 gru 2012, 13:15 --

 

najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli

 

-- 13 gru 2012, 13:15 --

 

najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie 100% objawów sie zgadza, lęk przed smiercia srednio co kilka nocy mam wrażenie 'zapaści' . Fatuma03 ciezko jest sie wziac w garsc bo to nie jest zwykly 'jesienny dół' mnie najbardziej wkurzaja gadki w stylu 'nie stresuj sie ,nie mysl tyle, NIE NAKRECAJ SIE' wtedy czuje sie totalnie bezsilna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez :) tutaj nie musze odpowiadac na kretynskie pytania w stylu 'ale jak sie to dzieje, pewnie sie czyms stresujesz itp itd'' nie mialam latwego zycia przezylam kilka traum ich pietno czuje do dzis,ale moje stany nie sa wywolane bezposrednia przyczyna sa niewytlumaczalne sama juz nad tym nie potrafie zapanować :( mysle ze nasze rozmowy tutaj tez moga wpływac na nas jakos terapeutycznie ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt z nas nie pootrafi nad tym zapanowac bo to wlasnie jestt choroba a nie wymysly. ja dzis bylam na zakupach,sam fakt ze z domu wyszlam i lekow nie mialam to juz dla mnie sukkces. ale kto to zrozumiie? maz? kolezanka? nic z tego,bo dla nich wyjscie z domu too normalka. a dla mnie wyczyn i suukces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze dzis Ci się udalo :) malymi kroczkami osiąga sie sukces, ja dzis zasnelam bez leków choc noc byla cieżka bo od 3 dni mam rewolucje żoładkowe moze jest to tez spowodowane tym ,że jem nieregularnie ,malo i byle co. ale dzis mam taki plan ze zrobie obiad ,w koncu cos zrobie w tym domu.

a jak myślicie czy palenie papierosow wzmaga te objawy,czy wplywa to na zaburzenia oddychania zwiazane z nerwica? ja juz prawie odstawilam fajki ,naweet juz mnie tak nie odstresowuja jak kiedys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co bierzesz obecnie ? pomagaja Ci? ja lece tylko na nasennych validol,hydroxyzinum oczywiscie gowno daja na dłuzsza mete bo sa za słabe,ale cale leczenie jeszcze przede mna w styczniu dopiero dostałam sie i to prywatnie do mojej pani kardiolog ;/ ale cos czuje ze wczesniej wyląduje u psychiatry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt z nas nie pootrafi nad tym zapanowac bo to wlasnie jestt choroba a nie wymysly.

 

Stąd się bierze cały problem. Z tej manii kontrolowania, panowania nad własnym ciałem, mierzenia ciśnienia, uspokajania serca, itd. Świadoma wola zawsze przegra z organizmem. Prosty przykład - może trochę hardkorowy hehe Nie da rady udusić się świadomie - nawet jak masz super silną wolę, to wstrzymując oddech się nie udusisz. W pewnym momencie zagrożony organizm zmusi Cię do nabrania powietrza.

 

Jak nie możesz pokonać wroga, to się do niego przyłącz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie trafny ten przyklad ,ja staramsie z calych sil nie myslec o najgorszym kiedys dostaje 'ataku' ale wczoraj spotkalo mnie tez cos okropnego na dworcu czekajac na pociąg kiedy wracalam od rodziny. Nagle poczulam zacisk w glowie i wrażenie takie głupie ,że jestem jakos obok tej rzeczywistosci w ktorej sie znajduje,czy ktos to tez przezyl? nie umiem tego wytlumaczyc komus kto jest zdrowy bo dla niego to totalnie niezrozumiale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

she1992 Nasza rzeczywistość jest kreowana przez umysł. To uczucie nie oddali Cię od prawdy, wręcz może ją przybliżyć.

Boisz się tego? Jest to nieprzyjemne doznanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

she1992Istnieje hipoteza, że szyszynka w momentach stresu bądź choroby wydziela większe ilości DMT. Można wtedy odczuć podobne doznania bądź, i ja w to wierzę, uwolnić świadomość/duszę od ciała. Nie trzeba się tego bać.

 

-- 13 gru 2012, 16:19 --

 

Równie dobrze to może być tylko odczucie, które nakręcają lęki. Coś w stylu "ale mam dziwnie wilgotne dłonie" "idąc czuję jak nogi mi się załamują"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za informacje to juz jakies uzasadnienie tych przedziwnych przeżyc, kiedys cos o tym czytałam tak samo jak i o 'nadwrażliwości' tej prawdziwej i chorobliwej, ludzie z nadwrażliwością wszystko przeżywaja inaczej,mocniej ,dogłębniej potrafia zanalizowac nawet najprostszą sytuacje na milion sposobow i dopatrzyc sie problemu,ludzie 'normalni' nie maja takich zdolnosci ,ktore na codzien bywaja jednak uciążliwe..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś w szkole masakra... Zeszlam prawie na lekcji, ciągle było mi słabo. Niskie ciśnienie się kłania. Do teraz slaniam się na nogach. A rano zjadłam porządne śniadanie, czekoladę... Potem wypilam mocna herbatę i kawę. I nic... :-|

Chce iść na badania krwi, ale jutro nie mogę bo mam matme... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

she1992 Prawdziwe błogosławieństwo :D Spróbuj każdą myśl skonfrontować z "Nie wiem" Będzie Ci lżej i znajdziesz się bliżej prawdy/stanu faktycznego (co by to nie znaczyło :D)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×