Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)


mała_ja

Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      33
    • Nie
      29
    • Zaszkodził
      16


Rekomendowane odpowiedzi

Tego typu porównania nie mają sensu. Oba leki maja zupełnie inny mechanizm działania i mogą wywoływać zupełnie inny rodzaj pobudzenia.

Być może akurat działanie moklobemidu podpasuje idealnie pod Twój problem, osobowość, charakter itd. Trza próbować i tyle.

 

Biere to od tygodnia, od 4 dni 300mg. Przez pierwsze dni na małej dawce było bardzo fajnie. Po zmianie specyficzna zamułka. Śpię jak suseł. Mam za sobą męczący weekend więc i tak trudno jest mi na 100% stwierdzić co jest zmęczeniem po nim a co wynikiem brania nowego leku.

Za jakiś czas coś dorzucę do tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, A co się stało, że odstawiłeś Wellbutrin i buspiorn? Nic nie napisałeś. Decyzja Twoja czy lekarza?

To podobno dobry lek, wywołuje mało skutków ubocznych, działa aktywizująco i przeciwlękowo (zarejestrowany do leczenia fobii społecznej). Ale jak każdy antydep działa po kilku tygodniach, a nie dniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, przyłączam się do pytania elfrida, nie bierzesz już well i buspironu? I swoją drogą, jak dalsze wrażenia na moklobemidzie? Byłem nim kiedyś zainteresowany, ale doktor odradził, mówiąc że dla doświadczonych, długoletnich użytkowników z pobudzonymi synapsami jest to lek zbyt słaby. A szkoda, bo bardzo byłem go ciekaw. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie biorę Wellbutrinu. Nerwowość, którą odczuwałem na tym leku była nie do wytrzymania. Wpadałem w furie z byle powodu. To nie na moje nerwy - nie tego rodzaju pobudzenia potrzebuję. Buspiron nie pomógł złagodzić tych objawów. Po nim doszły mdłości ..więc długo się nie wahałem, kiedy lekarka zaproponowała zmianę.

 

Co do moklobemidu to jeszcze nic nie mogę powiedzieć. Jak na razie czuje się lepiej, a właściwie czuje ulgę ..ta ostatnia kuracja wycieńczyła mnie strasznie. Momentami czuję się dobrze, czasem odczuwam nabuzowanie ale nie jest to cos stabilnego podpartego pozytywnym nastrojem. Odczuwam jeszcze jakieś tam uboczne. Jak jakoś fajnie zatrybi to dam znać :)

Ja nie nazwał bym tego słabym lekiem. Od pierwszej dawki bardzo wyraźnie czuję chemię w moim ciele.

Z tymi synapsami to też nigdy nie wiadomo. Kto to wie skąd u mnie takie problemy. A nóż widelec wstrzeli się w moje ułomności :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację, zwłaszcza że lubię próbować nowych środków, a z MAO nie mam doświadczenia. Niestety, lekarz stwierdził też że moklo nie bardzo da się połączyć z innymi rzeczami które biorę, czyli buspironem, kw. walproinowym i chlorprotiksenem. Ale znając życie kiedyś i tak pewnie go spróbuję, w innej kombinacji - doktor twierdził kiedyś że buspiron również jest dla mnie za słaby, a przepisał mi go parę lat później gdy byłem w znacznie gorszym stanie... Bywa i tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, tak czułem, ze Wellbutrin Cię wykończy. To spidująca noradrenalina, która powoduje strasznego nerwa i gotowość przez 24h. Daj znać jakie będą wyniki mokobemidu po miesiącu. Jak działa pod kątem lęków a jednocześnie wpływ na napęd i nastrój? Mam nadzieję, że u mnie paro zatrybi, ale jak nie... kto wie... Jesli moklobemid niweluje lęki a jednocześnie fajnie pobudza, dobrze wpływa na funkcję poznawcze i nie powoduje zaburzeń f.seksualnych to może jest wart spróbowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 tygodnie jak biorę Aurorix 2x150mg. Odczuwam działanie leku. Momentami jest dobrze, ale szybko przechodzi - coś pozytywnego ale niestabilnego. Psychicznie: łatwo jest mnie wyprowadzić z równowagi, nerwy, wzruszam się często. Fizycznie: czuję się słaby, libido ok.

Według ulotki jakiekolwiek wnioski można wyciągać po 4-6 tygodniach od rozpoczęcia leczenia. Zaczynam się niecierpliwić. Kusi mnie, żeby zadzwonić do doktorki i zasugerować podniesienie dawki ..ale mam tez pewne wątpliwości co do słuszności takiego kroku :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, jeśli po 4 tygodniach się nie wyklaruje, ja na Twoim miejscu bym zwiększył, żeby ostatecznie sprawdzić czy lek zadziała i się sprawdzi. Zwłaszcza, że czujesz się słabo.

A czujesz jakieś działanie aktywizujące moklobemidu? Poprawę w zakresie funkcji poznawczych? Czy w ogóle widzisz jakąś różnicę w działaniu w porównaniu z SSRI? Pod moim kątem lek wydaje się ciekawy, ale na razie wróciłem do sprawdzonej, wiecznie żywej i szybko działającej fluoksetyny (chociaż trochę mnie nosi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez jakiś czas na początku czułem pozytywne działanie. Po zmianie dawki zacząłem odczuwać skutki uboczne, flaki mnie bolą, mam trudności z myśleniem, pewnego rodzaju blokadę jeśli chodzi o aktywność fizyczną - jestem słaby ogólnie. Być może to przejściowe, podobnie jak przy innych lekach przeciwdepresyjnych. SSRI przez pierwsze dni też dają fajne odczucia, potem jest lipa aż do czasu kiedy lek zaczyna jakoś tam działać. Pobiorę pełny miesiąc tą dawkę i jak nic nie będę czuł to zadzwonię do lekarki, zapytam co o tym myśli.

 

-- 27 gru 2012, 20:20 --

 

Po prawie miesiącu odczułem poprawę humoru, z fs lepiej, reszta tzn. moc, energia, pamięć bez zmian. Zacząłęm brać o 150mg więcej i czuję się znowu do dupy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Geothropic, Ostrożnie z bigosem, rybami wędzonymi i śledziami marynowanymi, przejrzałymi bananami, kiszonką ogólnie i serami dojrzewającymi. W necie bez trudu znajdziesz informacje na temat potraw, które mogą zawierać dużo tyraminy. Takie potrawy należy omijać lub spożywać je z umiarem tzn. małe porcje.

 

Też jem ww potrawy (z umiarem), ale to nie znaczy, że Tobie też nie zaszkodzą. Nie jestem pewien, ale być może istotne jest również to jaką dawkę leku zażywasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Geothropic, Jeśli w Twojej porcji zupy jest łyżka lub dwie śmietany to możesz jeść, jeśli pół litra/talerz to nie ..jeden jogurt tak/pięć nie, jeden śledzik tak/pół kilko śledzi nie, mała porcja bigosu tak/cztery porcje popite piwem nie itd. Co do drożdży to chodzi o nieprzetworzone np. w piwie czy winie. Pieczywo pod to nie podchodzi.

 

Osobiście jadłem już prawie wszystko, ale zwracając uwagę na ilość. Odpuszczam potrawy, które mnie bardzo nie kuszą, np. przejrzałe banany, piwo, wino, śmierdzące sery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem ulotki tego leku ,ale na wikipedi pisze "Moklobemidu nie należy podawać łącznie z selegiliną, klomipraminą, tramadolem, petydyną i preparatami zawierającymi dekstrometorfan.Nie należy również łączyć z lekami przeciwdepresyjnymi typu SSRI".Mirtazapiny nie wymieniono więc wolno łączyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już tu byłem ,dobrze Ci prawi Beladin. Przy takich dawkach może być niebezpiecznie . Ja również swego czasu łączyłem Moklbemid 50mg+ Paro 10mg , i ni e było żadnych sensacji. W tak wysokich dawkach( jakie Ty masz zamiar brać) ta nieszanka może być " ciężkostrawna " dla organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×