Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a ciśnienie


Gość Miau

Rekomendowane odpowiedzi

PS A Diabełek cudownie uleczony? Coś Go w tym wątku nie widuję?

 

Jestem jestem.

Obserwuję wątek żarliwie :)

Czy uleczony ? Hmm Trochę tak, trochę nie.

Dlaczego tak ? Ciśnienie mi się unormowało i oscyluje w granicach książkowego ( Oczywiście za sprawą VARSACOR-u 80 mg raz dziennie).

Puls również się stabilizuje i serduszko puka w okolicach 70 za sprawą regularnych ćwiczeń. Oczywiście są dni kiedy puka 100 za sprawą wkurwienia lub jakiegoś lęku, jak np. dziś przez pół dnia. Ale w większości czasu jest OK. I tyle o sukcesach.

 

Dlaczego nie ? Bo za cholerę nie mogę się odzwyczaić od mierzenia ciśnienia kilka razy dziennie. Kurde chyba pójdę na jakąś hipnozę. Wiem, że jest OK ale mimo to muszę z uporem maniaka zmierzyć. Ech.

 

Widzę, że temacik się rozkręca więc będę częściej tu zaglądać i pisać

 

Zdrówka

 

Przy okazji wygrzebałem gdzieś w sieci. Może komuś się przyda.

Recepta na zły cholesterol.
===========================
Tego nie dostaniecie w przychodni.
Przeznaczenie:
==============
Oczyszcza organizm z tłuszczowych i wapiennych osadów. Rewelacyjnie szybko poprawia całkowitą 
przemianę materii w organiźmie (nadwaga) , w rezultacie czego naczynia krwionośne stają 
elastyczne (miażdzyca), co z kolei zapobiega zawałom układów krwionośnych, serca (zapaście) etc. 
Zapobiega sklerozie (starcy), paraliżom (wylewy), szumom w głowie (migreny) etc. 
Złoty srodek dla wszystkich, którzy chcą poprawić kondycję swego organizmu - wszak czosnek od 
dawna jest znany jako naturalne panaceum na wiele przypadłości (tylko dziwnie zapomniany).
Przygotowanie:
==============
Starannie umyć i oczyścić 350 gram czosnku, miałko naskrobać i utrzeć w naczyniu (to ważne: nie 
używać mikserów). Zważyć 200 gram masy wziętej z dna naczynia (tam gdzie najwięcej jest soku) i 
zalać 200 gramami 96% spirytusu. Naczynie szczelnie przykryć i postawić w ciemnym i chłodnym 
miejscu na 10 dni. Potem masę odcedzić przez płótno i odczekać 2-3 dni.
Sposób dawkowania:
==================
Dawkować krople zgodnie z poniższym diagramem wraz z chłodnym mlekiem (jedna czwarta szklanki), 
które gasi niepożądany zapach czosnku na 15-20min przed jedzeniem

Dzień kuracji Rano	Obiad	Kolacja
============= ==== ===== =======
1	 2	2	3
2	 4	5	6
3	 7	8	9
4	 10	11	12
5	 13	14	15
6	 15	14	13
7	 12	11	10
8	 9	8	7
9	 6	5	4
10	 3	2	1
11	 25	25	25


PS. Ostatniego dnia lepiej zaopatrzyć się w paczkę dobrych gum cynamonowych , bo z ryja wali, że 
aż hej :-)
Kuracja jest rozpisana na osobę o wadze do 90 kg. W przypadku wyższej wagi ciała nalezy z umiarem 
dołożyć do każdego dnia po jednej kropelce za każde dodatkowe 10 kg masy ciała. 
Przykład:
=========
Masa ciała 110 kg - dzień pierwszy Rano-4krople, Obiad-4krople, kolacja-5kropli itp
Czas stosowania:
================
Jak powyzej 11 dni, ale jesli ktoś nie chce nawrotów, niech podzieli kropelki przez pół i stosuje 
co drugi dzień.
Niezaprzeczalne zalety kuracji:
===============================
!Nienormalna skuteczność!
!Nie ma potrzeby zmiany diety!
Efekty: (moje)
==============
W ciągu 14 dni zjechałem ze złym cholesterolem i zbyt wysokim poziomem triglicerydów do poziomu 
surowszej niż polska normy amerykańskiej.
Żarłem wszystko jak dotychczas (w tym przynajmniej raz na tydzień moją ulubioną pizzę z podwójnym 
serem, a co to oznacza dla cholesterolowca chyba każdy się domyśla)
Na początku miałem ogólny poziom cholesterolu 313mg/dl!!!
HDL 36,8mg/dl
triglicerydy 385mg/dl
LDL 199mg/dl 

Teraz po badaniach i kuracji mam:
Cholesterol 183mg/dl
HDL 60mg/dl
triglicerydy 120mg/dl
LDL 99mg/dl 

Minęły nerwobóle, kłucia i ogólnie złe samopoczucie.
Nie ominę tu kwestii, ze jakby nieco poprawił mi się wzrok, czego akurat nie oczekiwałem.
Lekarz, u którego jednak się pojawiłem, przy okazji bólu w klatce piersiowej, po pokazaniu nowych 
fresh wyników - nie chciał uwierzyć, ze to moje wyniki, a nie podstawionego figuranta :-)))
Przepis podaję, bo sporo Was tutaj cierpi na rózne schorzenia, a leki na ulicy nie leżą ;-)
PS2.
====
Zdaję sobie sprawę, ze ów przepis nie musi zadziałać na wszystkich tak skutecznie jak na mnie (w 
dodatku w tak krótkim czasie), więc nie biorę odpowiedzialności za mierne efekty u innych.
Poniekąd życzę wszystkim końskiego zdrowia.

 

Dodam, że dziś byłem na pogrzebie kolegi. Kiedy zobaczyłem w kaplicy kumpla w pudełeczku 20 X 20 cm ( chciał się skremować ) do czułem jak mi ciśnienie puls i wszystko inne wyszło poza normę. Pomógł mi deczko Validol. Aczkolwiek cały dzień do dupy. Dopiero wieczorne ćwiczenia doprowadziły mnie do porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Behemoth, Jeszcze jest niedopisane do tej kuracji to że jeżeli ktoś ma problemy z wątrobą czy żałądkiem nie jest ona wskazana i ta kuracja może być wykonana raz do roku

 

I jeszcze nie dopisał Kolega ,że ów napój zdrowotny ZUPEŁNIE nie nadaje się dla niepijących alkoholu alkoholików ( między innymi dla mnie. Druga sprawa to okrótny zapach , gdzie żadne gumy nie pomogą i inne cudka. Smierdzi i tyle . Jak ktoś pracuje np. w Banku ,albo ma często w pracy kontakt z ludżmi to nie wyobrażam sobie tej kuracji.

Może tylko w weekendy?

Ja wierzę w silną ,leczniczą moc czosnku. Już przy budowie egipskich piramid dawano go robotnikom by mieli siłę i nie chorowali. Jest to naprawdę super roślina z bardzo wieloma zaletami . Oczyszcza arterie ,żyły ,rozpuszcza niebezpieczne skrzepy... i jeszcze wiele dobrych rzeczy. Czytałem również ,że obniża ciśnienie ,ale na jakiej zasadzie to funkcjonuje , tego niestety nie pamiętam. Aha i jeszcze jedno ,tam gdzie się je najwięcej czosnku ( między innymi w Hiszpanii) jest najmniej zgonów na zawały serca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma śmiacia...

 

Mój ś.p. Dziadek, który spędził parę lat w darmowym sanatorium na Kołymie, do końca życia wychwalał czosnek i gdy tylko kończyło się lato, aż do wiosny codziennie zjadał kanapkę z kilkoma ząbkami czosnku. Z opowieści rodzinnych wiem, że mnie za małego brzdąca ( zmarł, gdy miałem niecałe trzy lata ) również tym karmił- tyle, że czosnek wcierał w przypieczoną bułkę...

 

Inna sprawa, że do dziś mogę czosnek jeść, jak truskawki czy winogrono... Tylko, czy czosnek XXI wieku, to ten sam co przed czterdziestu laty, czy tylko przemycany z Chin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie moze jakies rady odnosnie cisnienia.

Otóz rano wynosi w okolicach 115/75 pozenij po dwoch trzech godzinach juz 118/84 i tak sie utrzymuje nie spada wogole ponizej 80 ani rowne nie wiem czemu od paru dni tak juz jest :bezradny:

 

Już nie narzekaj. Masz książkowo dobrze :)

Ja w ciągu dnia mam 130/85 i uważam, że jest OK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej! Dawno mnie na tym forum nie było. Od kilku dni miałem puls w okolicy 45-50 własnie dziś przed chwilą miałem 98 i aż mi słabo robiło. Nerwica i depresja powróciły po kilku latach w miarę spokojnego życia tzn ze strony emocji było w miarę. Teraz jest ogromna huśtawka, dziś zacząlem brać asentrę 500 na razie 1/2tabletki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że jak miałam straszliwe lęki, z tych lęków poszłam do lekarza rodzinnego, bo byłam pewna, że jestem chora. Zbadał mnie, i powiedział, że nic mi nie jest, jedynie mam słabe ciśnienie. Przepisał leki na uspokojenie. Wtedy jeszcze nie docierało do mnie, że mogę mieć nerwicę. Wydawało mi się, że depresja. Jednak teraz widzę obydwa przypadki.. muszę czekać na kolejną wizytę u psychiatry, jeszcze tydzień. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja pani od biologii w LO mówiła, ze powinno się sikać 3 razy dziennie i robić kupę raz dziennie. Każde odchylenie od tej normy oznacza jakieś odchylenia, choroby. Nie wiem jak to jest u mojej pani od biologii, ale u mnie częstotliwość "załatwiania się" zależy od tego, co jem, ile jem, jak często, co piję, ile i jak często. Jestem zdrów jak ryba.

 

To samo się tyczy innych rzeczy. Dla Jamajczyka dawką śmiertelną alkoholu we krwi może się okazać 4,5 promila. Polak czy Rosjanin może przeżyć nawet ponad 14 promili we krwi.

 

Podczas swoich ataków paniki poszedłem na testowanie leków do szpitala. Razem ze mną na sali leżało 20 innych, zdrowych facetów. Panicznie się bałem każdego mierzenia ciśnienia, pobierania krwi. Bałem się, że wyjdzie coś nie tak. Nie wyszło. Miałem różne wahania ciśnienia. Krew też nie zawsze tak samo szybko płynęła do zbiorniczka podczas pobierania. Ale nie stało się nic, co by zaintrygowało pielęgniarki. Obok mnie leżeli różni, zdrowi faceci w kwiecie wieku. Jeden miał zawsze wysokie ciśnienie, drugi zawsze niskie. Ani jeden, ani drugi nie wyglądali na niezdrowych (zresztą niezdrowych nie biorą na takie badania).

 

Dlatego napiszę Ci po raz kolejny - przestań się przejmować swoim ciśnieniem.

 

A Ty pewnie i tak jutro rano jak tylko wstaniesz zaczniesz mierzyć swoje ciśnienie i doszukiwać się w nim "odchyleń od normy". Oby nie.

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze mialam niskie cisnienie i o dziwo nerwica tego nie zmienila.. Mam przewaznie ok 100/60.. mam zawsze zimne stopy i ręce

Uklad krwionosny przebadany wzdłóż i w szerz.. echo, milion razy ekg, holter, przeplywy..

Taki mój urok ( jeden z wielu :P )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×