Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica, a wzrok


bvb25

Rekomendowane odpowiedzi

yhy wiem o co chodzi, ja mam bardziej, że mi sie wzrok rozmazuje, widzenie jak za mgłą, nadwrazliwośc na sztuczne ostre światło troche widzenie klatkami, śnieg optyczny itp. tez mam tak ,że jak słońce świeci i jest ładna pogoda to jakby mniej mnie ten wzrok męczył. Długo to juz masz? Ja mam praktycznie non-stop od ponad 7 miesięcy:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narazie nie bo byłem u neurochirurga i powiedział mi, że moje objawy ze wzrokiem to diagnoza "nerwica" jest bardzo odważną diagnozą(!) teram mam zrobić znowu rezonans magnetyczny tym razem z kontrastem, a potem ewentualnie jak znowu nic nie będzie rezonans oczodołów, poza tym powiedział, że sa jeszcze potem jakies dwa badania:/ Powiedział jeszcze, że mogłem mieć mini udar albo cos w tym stylu:( Juz nie musze dodawać, że lęki i kołatanie serca zaraz wróciły:/ Wzrok to nawet teraz w szare dni mnie razi, wszystko świeci, drga, snieg optyczny, widzenie kanałowe,klatkowe itp. masakra... jedynie troche lepiej jest w domu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie mam to samo 8miesięcy męki chodzenia po lekarzach wszystkich mozliwych właśnie wróciłam ze szpitala miałam rezonans głowy usg tętnic,eeg głowy badania krwi i wszystko ok a czuje sie jak stara babcia zero siły natchnienia do życia ponieważ juz mnie to wykańcza całiem zaczyna się widzeniem za mgłą zawroty głowy tracenie swiadomości drgawki kołatanie serca poprostu masakra mówie zaraz odlece jakos jeszcze nie zemdlałam choc duzo nie brakuje boje sie cholernie tego nic mi nie przechodzi nikt nie wie co mi jest zostaje psychiatra nie wiem jak to dalej bedzie jestem na zwolnieniu lekarskim nie moge normalnie funcjonowac pomocy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez dokładnie mam to od 8 miesięcy akurat dzisiaj wróciłem z rezonansu magnetycznego głowy tym razem z kontrastem bo byłem u neurochirurga i stwierdził, że moje dolegliwości ze wzrokiem to bardzo odwazna diagnoza, że to nerwica. Kazał mi zrobic jeszcze raz rezonans tym razem z kontrastem + angio. Powiedział też, że jezeli wszystko będzie ok to nastepnie mam zrobic rezonans oczodołów, a na koniec ewentualnie jakieś kolejne 2 badania których nazw nie pamiętam:/

 

pati2106 Jakie masz dokładne objawy ze wzrokiem? Miałas wczesniej jakies stresy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bvb25, te badania robisz prywatnie? Pewnie tak, bo ja na samą tomografię głowy na NFZ czekałam ponad trzy miesiące. Wiem, że wolałbyś, aby lekarz w końcu wykrył u Ciebie jakiś konkretny powód, inny niż nerwica, ale w większości przypadków to właśnie nerwica. Ja się z tym pogodziłam, ale nie powiem, czasem jeszcze zastanawiam się czy rzeczywiście nie jestem na coś poważnie chora, ale ten lęk to hipochondria, z którą dodatkowo walczę. Swoją drogą lekarze mają taką tendencję, że jak nie wiedzą co jest pacjentowi (szczególnie młodemu) to zwalają na zaburzenia psychiczne, ale z drugiej strony depresje i nerwice są bardzo powszechne w obecnych czasach. pati2106, jeśli wszystkie badania są bardzo dobre to pozostaje wizyta u psychiatry i konieczne wprowadzenie terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewypowiedziana niestety prywatnie(dzisiaj poszło 910zł) na szczęście mam własna działalność i miałem ostatnio kilka fajnych strzałów które jak się może okazało może właśnie nerwowo mnie tyle kosztowały i teraz to splacam:/ no ale najbliższy termin na fundusz był na kwiecień więc sama rozumiesz... Ja jestem taką osobą, że do puki nie wykluczy wszystkiego to chyba nie uwierzy w 100%, że to "tylko" nerwica tym bardziej, że nie mam typowych objawów, bo wzrok jest raczej rzadkością w nerwicach. Dlatego też na siłę staram się szukać ludzi którzy mieli problemy ze wzrokiem w nerwicy żeby sobie wreszcie uświadomić, że to nerwica i żebym wreszcie się uspokoił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kupę kasy już wydałeś, pomyśl ile jeszcze wydasz. Rozumiem Cię, bo też tak miałam na początku, człowiekowi się wierzyć nie chce, że to dziadostwo może z nim takie cuda wyczyniać. Jest masa artykułów na temat zależności naszego wzroku od stanu umysły, pierwszy lepszy z brzegu: http://www.eioba.pl/a/1t4o/odzyskac-wzrok. Zresztą 7 stron tego wątku potwierdza, że jak najbardziej pogorszenie widzenia mogą towarzyszyć zaburzeniom lękowym. Pamiętam jak kiedyś wyskoczyła mi na powiece gradówka, przez którą miałam wrażenie, że dużo gorzej widzę, obraz był bardzo niewyraźny. Byłam u 2 okulistów i oboje stwierdzili, że gradówka nie może wpływać na jakość widzenia. Dopiero po całkowitym wyleczeniu poczułam poprawę. Teraz wiem, że ona sama w sobie nie miała wpływu na mój wzrok, ale umysł, będąc świadomy intruza na powiece, w ten sposób wpłynął na mój wzrok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zawsze towarzyszył stres gdyż byłam zawsze niesmiała wrażliwa bałam się zawsze jak inni mnie postrzegaja żeby nie zrobic czegos zle wkoło stres pózniej praca dzień dnia wyjscie rano powrót wieczorem niedziela wolna i wkoło to samo rozstanie z chłopakiem z którym byłam 6lat ucieczka do alkoholu żeby nie myslec papierosy alkohol praca tempo szybkie nie było czasu na nic na wyjście gdzieś zero kontaktu wsumie ze znajomymi poznałam chłopaka ale mnie nie kręcił wcale nie pociągał i sie rozstaliśmy w pracy też zaczeło się średnio układac nerwy bo to sklep a że u rodziny to duzo sie nasłuchałam że zle że słabo a całe dnie ze pracowalam nikt nie doceniał obecnie jestem na zwolnieniu w domu siedze i mysle co mi wkońcu jest strach zostac samemu w domu załamana na maxa czuje sie zdołowana zostaje wykonac tel do psychiatry ale prywatnie to na miesiac sporo kasy skad to brac dramat jak to bedzie dalej nie wiem:(A mam dopiero wsumie 27lat całe życie przedemną a ja juz na skraju wyczerpania i nikt mnie nie rozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewypowiedziana niestety prywatnie(dzisiaj poszło 910zł) na szczęście mam własna działalność i miałem ostatnio kilka fajnych strzałów które jak się może okazało może właśnie nerwowo mnie tyle kosztowały i teraz to splacam:/ no ale najbliższy termin na fundusz był na kwiecień więc sama rozumiesz... Ja jestem taką osobą, że do puki nie wykluczy wszystkiego to chyba nie uwierzy w 100%, że to "tylko" nerwica tym bardziej, że nie mam typowych objawów, bo wzrok jest raczej rzadkością w nerwicach. Dlatego też na siłę staram się szukać ludzi którzy mieli problemy ze wzrokiem w nerwicy żeby sobie wreszcie uświadomić, że to nerwica i żebym wreszcie się uspokoił...

 

Moim zdaniem nie zaszkodzi "w między czasie" poszukiwania różnych innych źródeł Twoich dolegliwości, zająć się też psychiką, nerwicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie rezonans tez ok i reszte badań a z oczami co mi sie dzieje to nie do opisania momentalnie prawie nic nie widze i nie moge funkcjonowac normalnie odlatuje i tak co dzień więc jak tu pracowac pewnie wszystko od nerw jutro wizyta u psychiatry ciekawa jestem bo nic juz nie pomaga mi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a możesz dokładniej opisać np dzisiaj swój wzrok? Ja jak jestem w domu to jest w miare ok, najgorzej jak włącze światła w kuchni gdzie mam jasne meble to dziwnie widze, jakbym był pijany, do tego jakis lekki snieg optyczny itp.

Jest tez spoko jak patrze za szyby albo jadę autem, powiedzmy, że widze normalnie. Ja widze duzo kolorowych rzeczy na raz to jakby mój mózg nie ogarniał przesyłanych informacji i czuje wtedy dziwne uciski gornej części mózgu daje to takie otepienie, brak koncentracji,rozmazanie obrazu i mrużenie oczu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odebrałem wyniki rezonansu z kontrastem+angio i na szczęście wszystko ok:) We wtorek mam wizytę u neurochirurga , pewnie będzie chciał żebym zrobił rezonans oczodołów.

Twoje dobre wyniki wcale mnie nie dziwią, uważaj tylko, żeby ten neurochirurg nie naciągał Cię za bardzo, bo zbankrutujesz ;).

U mnie teraz gorsze momenty, więcej stresu, totalna bierność i rutyna. Najgorsze objawy znowu się pojawiły. Codziennie kręci mi się w głowie i do tego wzrok też się pogorszył. Mroczków jako takich nie mam, chyba, że przy migrenie. Ja po prostu mam ogromną nadwrażliwość na światło, drażnią mnie kolory, kontury, szczególnie twarzy. To wszystko trudno opisać, ale nic przyjemnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×