Mój dzisiejszy dzień

Mój dzień był prawie normalny, jedynie małe lęki -które pokonałam - na spacerze z pieskiem, mnie dopadły

Cały dzień jest mi smutno. Chciałabym jutro nie iść do szkoły żeby się jeszcze bardziej nie załamać ale znając moje lęki przed szkołą... Odpocznę jeszcze trochę żeby zebrać siły na cały ciężki tydzień...

Chciałabym jutro nie iść do szkoły

kamilwin bo jestem głupia :/ a tak wogole wczoraj rano było poniezj normy potem lekko wyzej wiec cos mi nie pasowalo i tak sie zaczzelo ze roslo z kazdym moim mierzeniem doszlo do 138/89 a nawet 92 i lekko opadalo zeby znowu nie chce przegabic nadcisnienia

Przez co do godziny 3 w nocy nie spałam brała hydro neopersen i syrop i jakos zasnelam meczyły mnie lęki strasznie. A dzisiaj po poludniu lekki lek juz nie wiem chce sie wybrac do kardiologa moze cos poradzi na to

Nie jesteś głupia, tylko przewrażliwiona na swoim punkcie. To naturalne przy nerwicy.

Serce prawdopodobnie masz zdrowe (tego Ci życzę), więc kardiolog niewiele będzie miał do powiedzenia.

Póki nie zaufasz swojemu organizmowi, nie zrozumiesz, że szybciej bijące serce i podwyższone ciśnienie nie jest niczym złym, to nie przerwiesz tej spirali lęku. Próbując nieustannie kontrolować swój organizm sprawiasz, że on się jeszcze bardziej "spina". Łatwo mi to pisać teraz, ale prawda jest taka, że ja miałem podobnie. Obecnie chętnie bym przejął od Ciebie Twój lęk jak John Coffey przejął chorobę Paula w "Zielonej Mili", bo ja już wiem jak z nim sobie poradzić, ale niestety nie mam takich zdolności. Musisz sama sobie z tym problemem poradzić, ja mogę tylko próbować Cię dopingować i dawać "złote rady", w które i tak większość z Was tutaj nie wierzy i nie próbuje się do nich stosować.

Mam jednak nadzieję, że w końcu uda Ci się uwolnić od lęku. Trzymam kciuki!

perla86, nie mierz tak czesto cisnienia! ja tak kiedys mialam,mieerzylam non stop i dosżlo do tego ze na widok aparatu juz mi wszystko skakalo,zanim zmierzylam.teraz nie mierze choc powinnam( zalecenie lekarza) bo czuje kiedy mam wysokie i boje sie zmierzyc zeby sie jeszcze bardziej nie zdenerwowac

-- 02 gru 2012, 19:58 --

jasaw, podobnie u mnie. pod wieczor cos zaczelo mnie lapac ale jakims cudem przeszlo. jutro z synkkiem na rehabilitacje autyzmu.moze byc gorzej

kamilwin hmm jak byłam na lekach do sierpnia to nawet nie mierzyłam tak ale po usunieciu ciazy gdzies od miesiaca wrociło wszystko (obecnie nie jestem na lekach) chyba zdecyduje sie na leki a w razie jak zajde w ciaze odstawie w poprzedniej ciazy odstawiłam i było super a tutaj mozna schodzic z dawki i jest dobrze...

fatuma wlasnie ciezko nie mierzyc bo głowa mowi mierz a co jak bedzie duzo dzu o ponad norme. Wczesniej mialam luzne stolce i skurcze jelit teraz od paru miesiecy to cisnienie i ciezkosc na klacie :/

perla86, ciezko rozstac siee z aparatem ale uwierz-cisnienie ci bedzie roslo na mysl o mierzeniu. a to i tak wszystko na tle nerwowym. im bardziej sie denerwujesz tym wszystkoo w gore idzie

Pierwszy dzień lekkiego chłodu,a ja czuję,że zamarznę w tym domu.Zimno przeogromnie.Nic tylko spać bo pod kołdrą cieplej.

kasiątkox, mi jest goraco bo maz w piecu sporo na palil

-- 02 gru 2012, 22:06 --

kasiątkox, mi jest goraco bo maz w piecu sporo na palil

fatuma03, zazdroszczę.U mnie się opał jeszcze kończy na dodatek.Wydawało się,że jest więcej.

kasiątko, doostalam z opieki spolecznej na opal. tylko fakture musze im doniesc

fatuma sorki ze pytam powiedz jak dostala z opieki na opał jakie warunki trzeba spełniac mam tez ciezka sytuacje maz na l 4 marne grosze ja na macierzynskim konczy sie wzielam te 8 tygodni co mozna bylo tutaj tez grosze łacznie na nas dwoch mamy z 1100 badz 1200 plus oplaty w tym

Ech te pomiary ciśnienia. Na początku wyboistej drogi czyli choroby też mierzyłem po 5 razy dziennie, nakręcając się w stronę lęku. Przestałem mierzyć, a urządzenie leży odłogiem i się kurzy. I niech tak pozostanie.

perla86, teraz to juz sama nie wiem,bo u nas w miescie to opieka daje jak chce i komu chce. ale kryterium dochodowe od listopaada wzroslo. bys musiala do nich napisac,podac dochody i zobaczysz co ci sie od nich nalezyl

-- 03 gru 2012, 06:42 --

perla86, teraz to juz sama nie wiem,bo u nas w miescie to opieka daje jak chce i komu chce. ale kryterium dochodowe od listopaada wzroslo. bys musiala do nich napisac,podac dochody i zobaczysz co ci sie od nich nalezyl

Cześć Wam po dłuższej przerwie. Dawno nie byłem na siebie tak wściekły - obiecuję sobie, że unormuję swoje godziny snu i co? I aktualnie jestem po trzech godzinach :/ Na szczęście zajęcia tylko do 12, a jutro na popołudnie. Grhm...

a ją dzis jade z synkiem na rehabilitacje dla dzieci autystycznych. o dziwo nie mam taak silnych lekow jak zwykle,wzielam tabletki i mam nadzieje ze mnie nic nie zlapie

po 12h snu obudziłam się w dalszym ciągu chora :/ dzisiaj pracuje z domu

pisanka, ze mna na razie niezle. zobaczymy po rehabilitacjach

dzisiaj pracuje z domu

fajnie masz że masz taką możliwość

Spalam na 2.5 mg zolpidemu haha Jakby tak bylo co noc bylabym przeszczesliwa.

Niestety obudzilam sie z potwornym bolem glowy przed 6 i nie dalo rady zasnac dalej choc checi byly.Teraz pije kawke.Jesli nie pomoze biore co na leb.Jutro niestety do pracy ,do tych porabanych ludzi:(

Muszę jechać do miasta,późno bo zaspałam,brrrr na to zimno.Wcześniej popytać się o staż w ZOLu.Nic mi się nie chce tylko zostać pod kołdrą.

Stwierdziłam że nie idę dziś do szkoły. Jestem zalamana, a nie chce znów beczec przy wszystkich

Zabieram się za gimnastykę, jak pies za jeża.... Łatwiej mi było zmobilizować się, kiedy gorzej się czułam. Jestem leń?

Zaraz jadę do mojej kici wpuścić ją do domu. To mnie cieszy

narazie spokojne ale o 19 rezonans glowy:/