Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ila, Ja też ponad dwa tygodnie 16 dzień i z poprawą średnią. Wieczorami jest dobrze, ale tak było zawsze. Poranki i południa koszmarne. A jaki odpowiednik paroksetyny bierzesz? Ja na początku Paxtin (listek gratis od psychiatry) a wykupiłem Paroxinor i wydaje mi się, że mniej zmula. Ale to tylko subiektywne odczucie.

 

-- 28 lis 2012, 20:26 --

 

vsecretladykkk zdenerwowanie i irytacja to objaw niskich poziomów serotoniny, dlatego paro które najsilniej ją podnosi jest tak dobre. Pytanie czy inne silne leki z tej grupy nie działałyby tak sam skutecznie bez tego zmulenia. :105:

 

Ale to zmulenie nie przechodzi z czasem? Też ostatnio walnąłem kilka gaf w pracy z rozkojarzenia, senności.

 

-- 28 lis 2012, 20:29 --

 

dominika92, a jak spanie i reszta u Ciebie? Czytam innych, że chodzą zmuleni i senni. Na mnie odwrotnie działa.

 

Omena Ciebie paro pobudza? A jaki odpowiednik bierzesz? Seroxat czy generyk?

Czyli paro zadziałała na lęki i napięcie a jednocześnie nie wpływa u Ciebie negatywnie na funkcje poznawcze oraz nie powoduje nadmiernej senności?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dajcie sobie czas, czasami trzeba poczekać koło miesiąca na jakąkolwiek poprawę..mi lekarz powiedział że jak mi się poprawi po tygodniu to będzie to placebo..minimum 3tyg by coś poczuć..nie bez powodu zazwyczaj kolejna wizyta jest miesiąc od pierwszej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a najlepsze jest to,że od8 lat co 2lata nerwica i seroxat.za pierwszym razem brałam rok.potem po 3 mce.teraz co najmniej rok.i to zawsze w listopadzie mnie bierze.mam nadzieję,ze tym razem też zadziała.skutki uboczne minęły.to o czymś świadczy.pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde wróciłem z pracy, z pracą do zrobienia w domu. Leże i już mnie senność ogarnia, mając w nosie, że terminy gonią. Przyłożyć głowę do poduszki i zasnąć. Zwykle sypiałem po 6godz 1-7. Od czasu brania paro po 10h ood 21-7. Tik, tak, tik tak życie ucieka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid Paroxinor 20.

Z tzw. zamulenia tylko wyciszenie.

Ale na początku, jakieś 10-14 dni rzeczywiście zamulał okrutnie, nie pozwalał na cokolwiek. Nawet pisałam do lekarza, czy to normalne. No i wtedy brałam rano. Ale po zmianie pory i upływie kolejnych dni przestał wykańczać i zaczął działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmulenie u niektórych przechodzi z czasem ale u większości NIE.

 

Ja na paroksetynie (ale innych SSRI również) śpię w nocy po 10-12 godzin i do tego po południu po pracy - około 18.00 dodatkowe 2 godziny (zasypiam na siedząco). W weekendy popołudniowa drzemka zaczyna się już o 15.00 i trwa do 18.00. Inaczej jestem nieprzytomna.

Lekarz dziwił sie, że nawet na fluoksetynie tak spałam - miała działać pobudzająco, a tu nic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ,żebym ja tak spał po paroksetynie ,jak Wy potraficie...noce przesypiał ,ach jak było by super . A tak siedzę jak ten truteń czasem do 2 w nocy a sen nie nadchodzi...kurcze.Zaznaczam ,że o spaniu w dzień to nawet mowy nie ma. No cóż może dawka za mała,ale znowu większa dawka to też do dupy ,bo bym nigdzie z domu się nie ruszył.Więc pozostaje Złotyśrodek ,który jakoś tam codziennie (chyba od nowa ) znajduję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, Pisałem w innym wątku, że dzwoniłem do lekarki i stwierdziła, że mam przetrzymać co najmniej miesiąc, bo tak wcześnie bez sensu jest rezygnować z leku i wprowadzać kolejny. Stwierdziła, że senność i zmulenie u jej większości pacjentów przechodzi i normalnie funkcjonują, więc mam się nie przejmować. Zobaczymy, w końcu to nie ja mam władzę receptodawczą :D

A ty pod jaką postacią bierzesz paro?

 

omeeena, Obecnie też Paroxinor bo skończył się darmowy listek Paxtinu, mam nadzieję, że finalnie zadziała jak u Ciebie.

 

-- 29 lis 2012, 00:04 --

 

Kalebx3, Ale nie możesz po niej spłać, bo dalej masz lęki, odczuwasz napięcie. Czy po prostu tak miło Cię aktywizuje, że masz więcej energii?

 

-- 29 lis 2012, 00:06 --

 

symphony, No ja z reguły mam odwrotnie. Tj. antydepy zawsze mnie aktywizowały, nie było mowy o spaniu w dzień, drzemkach i innej stracie czasu - tj. wenlafaksyna, bupropion, fluoksetyna. Może spróbuj czegoś spoza SSRI np. Edronaxu, wenlafaksyny, Wellbutrinu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde ile czasu jeszcze te zmulenie i sennosc trwalo u mnie po odlozeniu to az wola o pomste do nieba. Bralem paroksetyne 3 lata i prawie 18 miesiecy po jej odlozeniu nadala czuje jej szczatkowy juz wplyw na moj organizm. Kiedys napisze co sie ze mna dzialo na przestrzeni tego okresu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sam juz nie wiem czy potrzebuje jakis lekow. Paroksetyna rzeczywiscie zamulala i zrobilem sie obojetny nawet na to co mowili do mnie czlonkowie rodziny. Nieobecny jakis i ...a ciezko to nawet opisac. Jestem tutaj weteranem lekow. Przygode z leczeniem zaczelem od anafranilu . Dzialaj nawet podobnie do paroksetyny. Nuroleptyki odpadaja na starcie. Po Citalopramie przespalem po raz pierwszy w zyciu 16 godzin bez wstawania :time: . Po wenlafaksynie bylem cholernie nerwowy szczegolnie w poludnie. A po wellbutrinie? tutaj to w ogole ciezko opisac moje odczucia. Czulem sie niesympatycznie przycpany + nie czulem smaku piwa a jak palilem fajka to tak jakbym probowal zaciagnac sie olowkiem.. :?(podobne uczucie mialem po trittico) . Chyba najlepiej dzialaja na mnie benzosy. Co do objawow to od dziecka zawsze bylem nadpobudliwy, szybko chodzilem,szybko mowilem i wszystko we mnie chodzilo. Obecnie to przede wszystkim mala odpornosc na stres, ciagle uczucie napiecia ale srednionasilonego no i przesadne przejmowanie sie pierdolami (analizowanie),slomiany zapal,czeste frustrowanie sie. Wsrod ludzi tez nie jestem w stanie zrelaksowac sie no i latwo wyprowadzic mnie z rownowagi. No i elementy NN . Mysle czytajac Twoje posty ze moje problemy czesciowo pokrywaja sie z Twoimi. Ale czy ssri sa na to dobre? za cene serotoninowego spokoju placi sie takim wlasnie zglebieniem jak to przyjaciel elfrid ladnie ujal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SSRI na Twoje i moje problemy są niestety jedynym wyjściem. Pomijam paroksetynę bo jak działała na Ciebie i działa na mnie to wiemy. Ona ma dość odczuwalne działanie antycholinergiczne, stąd to zmulenie i senność. Anafranil podobnie i dlatego czułeś podobieństwo do paroksetyny. Jak paro będzie dalej tak na mnie działać to nie zostanę na tym leku, bo nie mogę sobie pozwolić na zmułę, senność i dziury w pamięci. Powinieneś spróbować escitalopramu w wyższych dawkach lub przetrwać pobudzenie na sertralinie, bo to są wszystko początkowe skutki uboczne. Nie tak jak na paro, gdzie działanie antycholinergiczne jest stale obecne. Tylko silne leki serotoninowe mogą Ci pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no paro to jednak odpada. Za duzo sie traci przez te zmulenie a im dluzej bralem tym coraz wieksza obojetnosc mnie dopadla. Potrafilem o 19 polozyc sie i tak spac do rana. Co gorsza nie zdawalem sobie sprawy ze tak byc nie powinno :roll: . Tak mialem wszystko w dupie ..Podobnie odpada citalopram/anafranil/trittico/mianseryna/mirtazapina/wenlafaksyna(swoja droga jak miko reagujesz na ten lek?) /neuroleptyki takie jak risperidon/pernazyna/olanzapina/kwetiapina( tez to dopiero sieke robi/ po 25 mg zaliczylem zgona ), stabilizatory nastroju tez.Benzo typu afobam/klonazepam lubie wiec doraznie stosowac bede

 

Wiec zostaje mi sertralina, fluoksetyna albo escitalopram(Twojej reakcjii na ten lek tez jestem ciekaw miko84 . . Ewentualnie pozostal mi wellbutrin no i mam valdoxan ale mysle ze wellbutrin jak i valdoxan nie sa najlepszym wyborem przy OCD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie wellbutrin i valdoxan, OCD leczą najlepiej SSRI i to silne.

 

Wenlafaksyny nie brałem zbyt długo ale to pobudzenie noradrenalinowe było odczuwalne od 1 dawki.

 

Leki które rozważasz to najlepszy wybór - escitalopram jest już w miarę tani i to dość potężny lek z grupy SSRI. Brałem go przez pewien czas ale chyba zbyt krótko by oceniać. Fluoksetyna nie jest najlepsza na OCD, to najsłabszy SSRI jeśli chodzi o działanie na serotoninę. Na Twoim miejscu wybrałbym pomiędzy escitalopramem a sertraliną - to najsilniejsze SSRI po paroksetynie bez działania antycholinergicznego, więc na pewno nie będą tak przymulać jak paro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×