Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

Jem ciemne pieczywo, ostatnio w ramach dietowych przerzuciłam się na styropian tj. pieczywo chrupkie. Ostatnio ciągle są jakieś okazje przy których są ciasta, alkohol i głupio tak odmawiać. Więc chociaż jedząc w domu, staram się jakoś wyrównać bilans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie i liczę na poradę. Jako, że niedawno znowu zacząłem brać tabletki (abilify), po raz kolejny czuję, że tyję. I stąd pytanie, czy znacie jakąś skuteczną dietę, która pomogłaby zrzucić chociaż z 8 kg, pomimo brania leków. Już nie mogę na siebie i swój brzuch patrzeć. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Greg271, mnie osobiście samo słowo dieta kojarzy się z mękami, głodzeniem, efektem jojo i rozregulowanym metabolizmem. Jeśli naprawdę chcesz schudnąć będąc na "diecie" to udaj się do do dobrego specjalisty czyli dietetyka. By schudnąć osiem kilo wystarczy zmienić nawyki żywieniowe, jeść częściej, mniej a zdrowiej i oczywiście dołączyć jakąś aktywność fizyczną.

Mam pytanie do osób ćwiczących, czy możliwe jest, że codzienne ćwiczenia znacznie obniżyły mi ciśnienie? Przy nerwicy zawsze miałam wysoki puls, kołatania serca, ciśnienie w normie albo lekko podwyższone. Od jakichś dwóch tygodni ciągle jestem senna, śpię popołudniu, piję 3 kawy dziennie, bo normalnie zasypiam na stojąco. Z sercem nie mam już żadnych akcji, bije swoim spokojnym rytmem. Jutro zmierzę ciśnienie. Chyba, że naprawdę ta listopadowa aura tak źle na mnie wpływa?

L.E., Candy14, sleepwalker, mam nadzieję, że się w końcu zmobilizowałyście, bo w końcu w kupie siła ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewypowiedziana, ja dzis tylko 100 brzuszkow partiami po 10 reszte wdroze powoli. Nie znosze miec przerw bo trace wszystko to co zyskalam cwiczeniami..przede wszystkim kondycje i brak zakwasow.

 

L.E., :brawo: Ja wlasnie pije kubusia i mam przygotowane jablka na nagly nocny glod :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, w pełni Cię rozumiem, ale przerwa w Twoich ćwiczeniach była zdarzeniem losowym, więc nie masz na to wpływu. Dobrze, że zaczęłaś, małymi kroczkami wrócisz do formy. Ja zakwasów już raczej nie miewam, tylko czasem po prostu "czuję" mięśnie. Co do kondycji to np. w brzuszkach widzę dużą poprawę , ale jeśli chodzi o trening cardio (jego pierwszą część-pajacyki i te wyskoki) to dalej nie daję rady, niby jest lepiej, ale łydki bolą niesamowicie.Poza tym ja mam do zrzucenia o wiele więcej kilogramów niż Ty, choć z drugiej strony szybciej chudną osoby z większym balastem. L.E., również jestem z Ciebie dumna, dla mnie na szczęście lodówka po 21 już nie istnieje. Coś jest w tych treningach Tonego, że naprawdę wzmacniają moją silną wolę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę przestać obżerać się na noc :?

Już nie tylko ze względu na ryzyko przytycia. Pierwszy raz w życiu mam tak, że po nocnym wpierda...iu budzę się z ociężałym brzuszkiem. Zawsze miałam wręcz odwrotnie, im więcej zjadłam, tym bardziej głodna się budziłam. :bezradny: To dla mnie nowość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewypowiedziana, ćwiczenia, aktywność fizyczna podnosi nam ciśnienie, więc to na pewno nie od tego masz je obniżone..

ja w ogóle zakwasów nie miałam, ale w trakcie ćwiczeń odczuwam wszystkie mięśnie.

planuję jeszcze dołączyć do Chodakowskiej 10 min Mel B na brzuch. zobaczymy jak wyjdzie :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wychodzę z założenia, że jeśli lubię zjeść to sobie niczego nie odmawiam ale staram się prowadzić aktywny tryb życia.
Coś za coś :smile: Ciągłe odmawianie sobie wszystkiego powoduje frustracje i nie ma sensu. Trochę przyjemności od czasu do czasu się należy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dziś zaszalałam!

zrobiłam 2 x po 20 min. z Ewą Chodakowską i 10 min z Mel B na brzuch. Muszę przyznać, że pierwsze 4 minuty są piekielnie ciężkie, ale potem z górki. Dodaje ten zestaw do codziennych ćwiczeń. :)

 

[videoyoutube=2vqhhaYkDiI][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., Samych boczków nie da się zbić, bo jak wiadomo nie można spalić tłuszczu tylko w jednym obrębie ciała.

Ja proponuje Ci hula-hop po kilkanaście minut co dziennie + ćwiczenia Mel B cardio na spalanie.

[videoyoutube=GHNmlszz7kg][/videoyoutube]

 

Co do wewnętrzną stronę ud również polecam Mel B- 10 minutowy trening na nogi

 

[videoyoutube=_xrXEV6U8Sc][/videoyoutube]

 

lub/i

 

[videoyoutube=cqvixCqcToA][/videoyoutube]

 

[videoyoutube=2fPqssi05s0][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki co ja nie potrafię jeszcze dobrze robić brzuszków, żeby kręgosłup nie bolał :roll:

Jak zaczynałam robić brzuszki to też mnie bardzo kręgosłup bolał w okolicy lędźwiowej, ale to raczej nie kwestia złej techniki,a niewytrenowanych mięśni w tym obszarze. Teraz już nic nie boli.

Niepokoi mnie jednak fakt, że zauważam przyrost w łydkach. Łydki mam raczej masywne, a po tych ćwiczeniach są jeszcze bardziej masywniejsze, tłuszczu o wiele mniej, mięsień mocno widoczny, aż się martwię czy kozaki zimowe dopnę. A tak mi się marzyły smukłe łydki :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×