Skocz do zawartości
Nerwica.com

Partner-"Syn Mamusi"


MyMode

Rekomendowane odpowiedzi

Czasem takie opisanie sytuacji, przedstawienie jej z wadami i zaletami oraz z tym jak się czujemy może bardzo pomóc. Niby obcy ludzie czytają, ale oni patrzą na to z boku na podstawie tego co piszesz. Ty z boku nie potrafisz na to spojrzeć, więc myślę, że może to pomóc ocenić całą sytuację i dać autorce do myślenia.

 

Jeśli zaś chodzi o Twoją historię, to... chwilami nie wierzyłam w to co czytam. I czuję złość, tak złość, że pozwalasz się komukolwiek tak traktować! Nie jesteś dla niego zupełnie ważna, wstydzi się powiedzieć rodzinie, że nadal z Tobą jest, nie liczy się z Tobą, ma Cię po prostu gdzieś. I nie, to się nie zmieni, nie wierzę w to. Nie sprzeciwi się rodzinie, matce i nie stanie nagle za Tobą.

Naprawdę chcesz tak żyć? Moim zdaniem albo powinnaś z nim pogadać szczerze i ostatni raz i postawić sprawę jasno, że albo coś się zmieni albo odchodzisz. Albo po prostu odejść już teraz, zamiast tracić czas i łudzić się, żyć nadzieją, że może coś się zmieni.

Nie wspominam już o zdradzie nawet... bo dla mnie to byłby już koniec związku. Jak ktoś kocha, to nie zdradza.

Pozdrawiam Cię!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy,tak po mojemu to powinno się traktować ee no,szanować partnerkę i matkę po równo,na tym samym poziomie,bo chcemy czy nie to matka nas wychowywała przez te ileś tam lat,i była/jest ważną częścią życia.Natomiast nie może być tak,że jedno stawia się wyżej od drugiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, Oczywiście ,że matkę trzeba szanować , ale nie kosztem partnerki. Trzeba umieć znaleść granicę , tak aby nie było takiej sytuacji ,że matką ma wpływ na relację syna z partnerką i odwrotnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to właśnie to mam na myśli pisząc,że trzeba obie traktować na tym samym poziomie.

 

Jeszcze inaczej One nie mogą być traktowane na tym samym poziomie , co innego oznacza miłość do partnerki a co innego do matki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy,tak po mojemu to powinno się traktować ee no,szanować partnerkę i matkę po równo,na tym samym poziomie,bo chcemy czy nie to matka nas wychowywała przez te ileś tam lat,i była/jest ważną częścią życia.Natomiast nie może być tak,że jedno stawia się wyżej od drugiego.

wlasnie o tym mowie. Inaczej kochamy mame inaczej partnerke i one wcale nie musza byc rywalkami do uczuc faceta o ile wyposrodkuje te swoja milosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×