Skocz do zawartości
Nerwica.com

METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)


Badziak

Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      52
    • Nie
      11
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Ale przecież Metylo nie jest na depresję tylko ADHD. Z zasady powinien, pomimo swojego aktywizującego działania, uspokajać właśnie osoby z nadpobudliwością. Jeśli ktoś ma problemy z koncentracją wynikającą z depresji, to co najwyżej podniesie aktywność bez poprawy nastroju. Dlaczego "zakazany owoc" tzn. lek na różową receptę, kojarzony z amfetaminą wydaje się taki atrakcyjny?

Mam wrażenie, że u osób bez ADHD, tak jak napisał Miko, będzie powodował sztuczne pobudzenie, agresję, nerwowość. A czy na prawdę o to chodzi w tym całym "leczeniu". Leczyć trzeba nie objaw a przyczynę. Tym samym jeśli senność, zaburzenia pamięci powodują depresja albo przewlekły lęk; to jest szereg leków zarejestrowanych wg wskazania do leczenia tych chorób/zaburzeń. Nie trzeba uciekać się do środków stosowanych of-label, który w przypadku metylo - zakładając jego pozytywne działanie - będzie i tak stanem sztucznym, nienaturalnym a w konsekwencji nietrwałym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U wielu osób zaburzenia z koncentracją i słabość wynikają z brakach serotoniny i noradrenaliny, więc leki przeciwdepresyjne mogą pomóc. Metylofenidat w depresji bym wręcz odradzał - gdy dawka przestawała działać (zazwyczaj pod wieczór), miałem takie zjazdy depresyjne i lękowe, że szkoda pisać.

 

Faktem jest, że lek poprawia koncentrację, pamięć, można powiedzieć, że "boostuje" mózg. Ale zadziała tak u każdego, bo takie ma działanie - dopamina i noradrenalina podnoszą sprawność mózgu. Nie znaczy to jednak, że akurat tego potrzebujemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, metylofenidat to lek ktory da Ci jakas podwyzszona koncetracje na zalozmy 4 godziny, a potem doswiadczysz nie przyjemnego zjazdu. Przynajmniej ja tak mam. Dla mnie to bardziej lek dorazny, w chwilach gdy musze ogarnac duza czesc materialu, a nie lek do "leczenia". Po za tym nie jest to jakis lek-cud i nie napalaj sie na niego :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubudubu, kurcze nic mi się nie pomyliło.Myslalam o Metylo wcześniej,za nim trafiłam na obecne leki.Teraz biorę fluo 1 tabl i Edronax 2 tabl Kalebx3, kurcze umiesz się nabijać i kpić,wszyscy mnie ciągle ostatnio krytykują tutaj,przykro mi lubudubu, dzięki naprawdę :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie przesadzasz czasem?

 

Ty tez przeginasz z tym oceniajacym,ironicznym tekstem.Tak jakby wszystko co napisze bylo zle.Zakladasz,ze ,ciagle mi sie cos myli ,jak pisze posty.A to nieprawda,nie musisz od razu sie nasmiewac Nawet jesli raz napisze cos bardziej zawile Czytaj ze zrozumieniem,a dopiero potem komentuj.

Kazdy ma prawo popelnic blad i nie trzeba od razu tego bledu wytykac.

 

Fakt moze unioslam sie niepotrzebnie,sorry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz tak jakbym po kazdym poscie zwracal Tobie na cos uwage a kojarze ze tylko raz napisalem cos w odniesieniu do Twojej osoby. I jak mozesz wnioskowac ze sie z Ciebie nasmiewam? po tych kilku slowach? Jestes przewrazliwiona , no ale chyba taka to nieszczescna cecha nerwicowca. Tak w ogole to zadnego negatywnego wydzwieku moje slowa nie mialy. Podkreslilem tylko fakt ze czasem cos pokrecisz. Naprawde tak wszystko bierzesz do siebie? :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, kurcze umiesz się nabijać i kpić,

Cytrynka ,raczej żle odbierasz moje słowa do Ciebie. Pewnie chodzi Ci o ten " ułamek inteligencji".

Chciałem Ci tylko powiedzieć ,że czasem trzeba być sprytniejszym od lekarza,żeby coś od niego otrzymać.

Gdybym sam tego nie robił ,pewnie do usranej śmierci leczyli by mnie samymi SSRI i benzo. Ale ja olewam taką terapię i takie leczenie...i szukam czegoś co wreszcie zaskoczy i mi pomoże żyć - przetrwać.

Nie gniewaj się na mnie ...życzę Ci naprawdę dobrze i oddał bym Ci nawet trochę swojego metylofenidatu,żebyś sprawdziła ,,,ale jak wiesz jest to tutaj surowo zabronione.

 

Nie trzeba uciekać się do środków stosowanych of-label, który w przypadku metylo - zakładając jego pozytywne działanie - będzie i tak stanem sztucznym, nienaturalnym a w konsekwencji nietrwałym.

Elfrid ,to jakie widzisz inne wyjście? A SSRI to niby czym się różnią od metylo. Bo na pewno trwale nie leczą , a jedynie dłużej działają... i skutków ubocznych mają o wiele więcej od Metylo.

Nie byłbym też pewien do końca,czy leczenie metylo ( kiedy już się go przestaje brać ) nie pozostawia w bani trwałych i pozytywnych efektów . Coś tam jednak narusza i pobudza ,pewne rejony mózgu odpowiedzialne za hamowanie impulsów( u mnie tak działa). Kiedy robię od niego przerwy jest lepiej niż wtedy jak go zupełnie nie brałem- nie znałem.

 

I jeszcze : nie doświadczyłem żadnych zjazdów po metylo. No może jak ktoś zapier..ala dawki rzędu 50 mg ,to coś takiego może się pojawić . Ja od 1,5 roku jadę z przerwami na tym leku i w zupełności starcza mi max. 20mg/d. Jednak rozumiem każdy może mieć inaczej.Chwalę sobie ten lek,ale nie jest on dla wszystkich . Jest w tym trochę racji ,że duża część jego " magii" jest tylko dlatego ,że wypisywany jest na różową receptę . Według mnie prędzej Tramadol powinien być tak wypisywany niż metylofenidat- mi napewno by to bardziej pomoglo ;)

Cytrynka ,głowa do góry ,tyle żeśmy przeżyli i to innym śmieciom damy radę :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, przepraszam jestem nadwrażliwa i czasem,reaguje ,nieadekwatnie do sytuacji.Ogolnie wszystko bardzo biorę do siebie,przejmuje się za bardzo lubudubu, jeszcze raz przepraszam to chyba przez ta cholerna nerwice :(lubudubu, i Kalebx3, też Wam życzę zdrówka,żebyśmy zapanowało nad objawami nerwicy,a nie odwrotnie

Pozdrawiam:)

 

-- 23 lis 2012, 17:38 --

 

Kalebx3 ,nie gniewam się,dzięki za dobre chęci co do oddania Metylo :) Wiem jakie są zasady,odnośnie handlu lekami.Wiem,ze trzeba być sprytniejszym od lekarza czasem,bo inaczej leczyli,by do us.. śmierci zanim by trafili z lekami Sama tak robię,np Wenle zaproponowałam sama lekarzowi i to był strzał w dziesiątkę,jak się później okazało.Te leki ,co teraz biorę też zaproponowałam dr i czuje się dobrze.Nie mowie,żeby ciągle proponować leki,ale czasem można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, ale Ty masz przecież stwierdzone ADHD i stąd wynikają uciążliwe dla Ciebie objawy. Nie idzie o to który lek jest bardziej szkodliwy, lepszy, czy który działa trwalej. Ale czym leczyć, gdy objawy mogą być podobne, ale przyczyna różna. Depresja z lękiem, który nie pozwala usiedzieć w miejscu to nie nadpobudliwość psychoruchowa. U osób z ADHD stymulanty uspokajają, u osób z lękiem czy depresją wręcz przeciwnie.

Można łatwo sprawdzić czy problem leży w nadpobudliwości. Lek typu atomoksetyna (cholernie drogi, ale na zwykłą reckę) czy chociażby Edronax - jeśli uspokoją, poprawią koncentrację, można robić podejście do metylo. Jednak gdy spowodują nabuzowanie, nerwowość to raczej problem nie leży w nadpobudliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak gdy spowodują nabuzowanie, nerwowość to raczej problem nie leży w nadpobudliwości.

No wiesz mądrze prawisz ,ale jak wyjaśnić to ,że przez pierwszy miesiąc mojej przygody z metylo ,ów lek powodował u mnie megatotalne rozdrażnienie i złość. Gdyby nie determinacja i wytrałość oraz modyfikacja z wysokością dawek pierdyknął bym wtedy ten lek w kąt. Dopiero po jakimś dłuższym czasie pozytywnie zaskoczył. Chyba nie tak ma działać " szybkostrzelny " metylofenidat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie się nie znam. Musiałbyś poczytać na forum rodziców z dziećmi z ADHD - czy działa od razu, czy też było zalecenie, żeby efekty oceniać z perspektywy czasu. Kiedy,ś czytając w pociągu dla zabicia czasu, tamtejsze forum, zauważyłem, że metylo był bardzo chwalony na plus - wyraźna różnica, "dziecko się uspokoiło, stonowało, jest pogodne itp."

Narzekania dotyczyły dostępności, że przechodzą przez piekło, bo w pierwszym rzucie dają dzieciom 6, 7 letnim dupakinę, która "zabiła" mi syna lub inne l.przeciwpadaczkowe. Niektórych rodziców z kolei nie było stać na atomoksetynę (400zł/msc). Ale podobno od czasu kiedy Metylo zaczął być refundowan i sa generyki, (co oczywiście skrytykowali wszyscy prawicowi politycy, publicyści, duchowni - bo przecież ADHD to wymysł, a przede wszystkim błędy w wychowaniu pod tytułem za mało kar, zwłaszcza cielesnych, klęczenia na grochu itp) sytuacja z przepisywaniem metylo dla dzieci z ADHD się poprawiła.

 

PS Sam bym chciał spróbować metylo z ciekawości. Ale to raczej stanowczo nie dla mnie. Raz w życiu w towarzystwie w LO spróbowałem amfy, nie było dobrze.

Nie wyobrażam sobie tego jako leku. Bardziej w kategorii dopalacza w przeciążonych okresach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My razem z lekarką stosujemy leki które działaja stymulująco od pewnego czasu zaproponowałem czy by ten lek nie był odpowiedni, odpowiedziała mi że dzieci zarejstrowane na adhd mogą tylko stosować ten lek. Na fobie społeczną i na depresje sie go nie stosuje i żeby złamała prawo przypisując mi go. Co o tym sadzicie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co o tym sadzicie ?

Kłamie .

Boi się , nie chce ryzykować , bo jakby zaczęli sprawdzać ,a nie miała konkretnych powodów mogłaby beknąć.

Ja mam 42 lata i mi lekarz psychiatra przepisuje metylo, tyle tylko ,że nie na ADHD *( bo takowe u dorosłych w systematyce polskich chorób nie istnieje). Dobra podkladka i wszystko można , nawet Ritalin i Morfinę. Ale kto będzie ryzykować swoją " karierę" dla jakiegoś psychola? Zaryzykował byś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Selegiline mi przypisała a na depresje sie tego nie stosuje tylko na parkinsona. W papierach mam stwierdzone adhd ale to badania jak byłem mały niektórzy mówią że sie z tego wyrasta ale ja chyba nie wyrosłem bo nie moge sie na niczym zkoncetrować, brak energi, problemy z pamięcią, apatia, nic sie nie chce. A gdy byłem wcześniej u innej lekarki gdy stosowałem lexapro czułem sie dobrze i ona mi stwierdziła ze mam adhd i chciała mi przypisać jakiś lek ja odmówiłem bo byłem zadowolony ze lexapro na mnie działa pozytywnie i nic wiecej nie chciałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sony814, "My razem z lekarką stosujemy leki.." haha :D To lekarz decyduje co masz brać a co nie. Jeśli zaryzykuje i wypisze Ci metylofenidad to tylko po to by nie stracić źródła stałego dochodu :D

Jaki inny lek brałeś dłużej niż 3 miesiące?

 

Jeśli jesteś takim ciężkim przypadkiem, który potrzebuje eksperymentalnych terapii to poproś o skierowanie do psychiatryka na zamknięty oddział. Tam Cie szybko naprostują.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×