Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Fajnie jest sfingować swoją śmierć? A tak poważnie to w takiej samotności ze świadomością, że jest się samemu na tym świecie, trzeba być naprawdę slinym psychicznie i nie poddawać się. Szczególnie, jeśli jest się uczuciowym i uczucia biorą góre nad psychiką. Ja jestem uczuciowym człowiekiem, ale przez to wcale nie zyskuję, tylko tracę, bo inni ludzie nie zwracają na to uwagi. Są niestety ludzie, pozbawieni uczuć lub mają ich tylko garstkę, a takich ludzi nie da się kochać, gdyż oni naszych uczuć nie przyjmą. Oni mają, chyba serce z zimnego lodu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niee, moim zdaniem to wcale nie fajne. Troche zaskoczyla mnie widomosc ze ktos o tym pomyslal.

bycie wrazliwym to pozytywna rzecz, bynajmniej ja to traktuje (nie chce sie jej pozbywac, tylko nad nia popracowac) Choc z drugiej strony jest strasznie trudno w tym okrutnym świecie, z takimi ludzmi, do tego czesto moze sie szybko przerodzic w nadrwazliwosc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie upozorowanie śmierci jest ciekawe, tylko też niewiele się dowie :/ W sumie najprościej to chyba zostawić jakieś swoje rzeczy nad rzeką, tylko że potem mogą obciążyć kosztami za poszukiwania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samotność...w sumie nie wiem czy mam prawo czuć się samotny, większość znajomości (wirtualnych głównie) zrywałem z własnej woli,rodzina w niektórych kwestiach nie potrafi pomóc, znajomych w "realu" słownie 0,tak, jednak uznam że mogę się tak czuć,ale z tym 1 sprostowaniem że ewentualnie będą w stanie mi pomóc.

 

Ale ogólnie od miesięcy nie miałem jakiejś głębszej i bardziej szczerej rozmowy z innym człowiekiem na żywo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba trochę Cię rozumiem Saiga, ja z własnego wyboru tez zaczasami nie utrzymuje z ludzmi konkaktu bo mam ich w jakis sposob dosyc. Jestem samotna, a ta samotnosc polega na braku osob/osoby która mnie zrozumie i dobro w niej będzie przeważać. taka chec odciecia sie od czegos niechcianego i niezrozumialego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie odczuwaliście strachu przed rozmową z osobą Wam nieznaną? Jest to nazywane (łagodnie) tremą.. W przypadku choroby psychicznej, taka rozmowa może być jeszcze bardziej stresująca. Sam to odczuwam rozmawiając z władzami mogącymi zaszkodzić mojej firmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewidoczny, akurat to nie ma najmniejszego związku. Dla Was "terapia" to odpowiedź na wszystko, na litośc boską.
No ja widzę po oddziele dziennym na którym jestem że terapia to pomaga nielicznym tylko - tym którzy mają zdrową osobowość, ale jakiś problem się pojawił - nerwica, lęki, depresja. I też na jakiś czas zwykle. Pozostali to wracają tam na okrągło, a chyba nie chodzi o to żeby całe życie na terapie chodzić.

 

No i jak u mnie najmocniej na samopoczucie wpływa samotność (brak partnerki, brak innego towarzystwa nie) to na to terapia też nie pomaga. Tzn. inne problemy też mam i mają duży wpływ na moje życie, ale na samopoczucie głównie samotność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JOSE 2, myślę że strach w twoim przypadku to naturalna rzecz,rozmawiając z tymi którzy mogą nam zaszkodzić - boimy się.

 

W moim przypadku samotność nie wpływa aż tak mocno na osobowość i samopoczucie,ponieważ do niej przywykłem i nawet polubiłem. Ale w formie skrajnej izolacji przeszkadza,wręcz szkodzi co tteż mi nie "służyło"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam żadnych znajomych w realu. Wybrałam samotność gdyż zawsze miałam problemy w kontaktach z ludźmi. Jako dziecko byłam strasznie wygadana, dopiero później to się zaczęło. Rozmawiając z kimś zaczynam się tak jakby jąkać, nie wiem co mam mówić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×