Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Miko byłbyś w stanie podać w jakich okresach i jakie leki brałeś, jak się na nich czułeś i dlaczego zrezygnowałeś?

Mam wrażenie, że Twoje życie skupia się głównie na tym jak działa kolejny lek w porównaniu z poprzednim i czy może nie ma czegoś lepszego. Tylko tak na prawdę nie wiadomo czego lepszego bo przecież odkąd pamiętasz czułeś się źle. Więc kombinujesz z lekami a Twoje życie zaczęło się ograniczać do badania reakcji organizmu na lek i czytaniem w necie o sposobach ich działania.

 

PS Nie obraź się, to tylko wirtualne wrażenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid już nie, bo to ciągłe czytanie to był objaw mojego OCD/ZOK. Na SSRI to mija i mogę zająć się tym co ważne, dlatego muszę brać te leki jeśli nie chcę się zapętlać. Brałem paro prawie rok i mało co odwiedzałem forum, było w porządku. Później odstawiłem i obsesje wróciły. Gdy mi się poprawi już mnie na forum nie zobaczycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam nocnych potow nie mialem, ewentualnie mniej ostre widzenie, mniejsze libido, niekiedy zawroty glowy i w sumie to wszystko.

Na jednym z forum czytalem ktos mial takie nocne poty i po prostu zmienil lek bo tak mu to przeszkadzalo. Moj organizm dosc dobrze przyjmuje paroksetyne,a po sertralinie to w ogole nie mialem skutkow ubocznych :o

 

Mam pytanie : czy wenlafeksyna tez jest na lęki ?? Kiedys ja bralem na epizod depresyjny i w porownaniu do paroksetyny, wenlafeksyna jest o niebo lepsza dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do skutków ubocznych , to żadnych potów nigdy nie doświadczyłem po Paro. Jedynie przez pierwsze ponad pół roku ,wieczorem masakryczny i palący ogień w nogach ( a szczególnie w stopach).Było mi z tym ciężko ,bo pomimo tego udręczającego gorąca stopy miałem obiektywnie zimne. No ,ale od czego w końcu jest ropinirol? Dziś objaw ten minął zupełnie ,chociaż jak zwiększam czasem dawkę do 15 mg ,powraca automatycznie.To wtedy znów go " w łeb" ropinirolem.

Pocący się jak wam to tak przeszkadza to trzeba łykać DITROPAN. Wystarczy jedna tabletka na noc i zapomnicie o zmoczonych koszulach.

Na początku strasznie pociłem się po metylofenidacie ,ale Ditropan dał temu radę . A teraz to nie wiem co znaczy sie spocić ,chyba ,że latem podczas koszenia trawy ,albo zbierania winogron.

Nara.

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=396699

 

Dot.: problem z poceniem się:(

Na pocenie polecam lek DITROPAN i problem ten w sekunde odejdzie w zapomnienie. Nalezy przyjmowac 2 lub 3 razy dziennie. Potliwosc powinna ustapic wrecz az za bardzo- ( wystarczy jedna tabletka))).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To dobrze, że nie mam nocnych potów jako jedyna, bo już się zaczęłam bać, że to nie paro a coś innego :)

Czytałam ulotkę i pisze, że nocne poty występują u pacjentów 1 na 100. Więc jesteśmy w gronie tych szczęśliwców, nie jako wybrani przez los :mrgreen:

Pozdrawiam i zdrowia życzę każdemu :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem też wieczorem, ale senność i derealizacja utrzymywały się w kolejny dzień. Widocznie to lek nie dla mnie. Przy wprowadzeniu wenlafaksyny, fluoksetyny było w miarę ok (z pomocą xanaxu), ale paroksetyna była nie do przejścia. Widocznie lek nie dla mnie. Może gdybym nie miał na głowie obowiązków i czas na przetrzymanie tego stanu nicości, byłoby inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×