dzień niepodległości?

podobno 11ego listopada wszystkie obiekty ZK i AŚ są otwarte dla zwiedzających.między innymi...wszystkie cele są pozamykane,wszystkie spacerniaki są puste i można zwiedzać jedna cela jest otwarta na pokaz.a po AŚ oprowadzają cię dwaj pracownicy SW.tak przynajmniej mi mówił pewien emerytowany klawisz.w necie natomiast nie ma o czymś takim żadnej wzmianki...czy to prawda z tym zwiedzaniem?

ja bym wolał aby Polska była nadal pod zaborami, zwłaszcza niemieckim bo miejscowość w której mieszkam do tego zaboru należała. Na pewno żył był na wyższym poziomie materialnym, był bym dziedzicem majątku rodzinnego którzy zniszczyli komuniści i nie siedział na forum tylko prowadził dostatnie życie dziedzica bogatego kapitalisty. Ale to tylko gdybanie historia się potoczyła tak się potoczyła i trzeba sobie radzić w takich warunkach jakie są

i nie siedział na forum tylko prowadził dostatnie życie dziedzica bogatego kapitalisty. Ale to tylko gdybanie historia się potoczyła tak się potoczyła i trzeba sobie radzić w takich warunkach jakie są

a ja gdybym był zdrowy to nie gnił bym w domu na głodowej rencince,nie siedział bym na forum tylko w Keflaviku bym jezdził BMW i pracował w restauracji i byc może chodził za ręce z jakąś isolką.ale pytam poważnie.czy jest cos takiego?czy to tylko bujna wyobraznia byłego pracownika SW?

nie rozumiem całego tego świętowania niepodległości miliony Polaków wyjechały za granice aby móc godnie żyć bo w Polsce nie mieli na to szans a jeszcze więcej z chęcią by wyjechało tylko się boją, nie znają języka lub ze względów rodzinnych nie mogą. Ja wolałbym żyć sto razy żyć w kaszubskim landzie niemieckim niż egzystować w Polsce i nigdzie bym się ruszać nie musiał żeby żyć i zarabiać jak człowiek.

ja bym wolał aby Polska była nadal pod zaborami

Straciłem do Ciebie wszelki szacunek ,gościu.

Jakby tak w istocie było, byłbyś co najwyżej marnym niewolnikiem ( u Niemca) umiejącym liczyć do stu ,za talerz zupy zapierd...ł byś od rana do wieczora łącznie z sobotami i niedzielami ,aż byś się wykończył ,a potem zakopali by Cię we wspólnym dołku bez zbędnych ceregieli.

" Prowadził byś życie dziedzica bogatego kapitalisty" ,no chyba ,że miałbyś głębokie korzenie niemieckie ...ale to wyjaśniałoby wtedy czemu chciałbyś ,żeby Polska była dalej pod zaborami.

Powiedziałbym Ci więcej ,ale rzygać mi sie chce na takich co jedzą Polski chleb ,a Ojczyznę sprzedali by za nieco lepszy byt... i jeszcze życzą jej zaborów.

W przeszłości prywata rozjebała ten kraj ,potem byli kolaboranci i inne śmiecie ,a teraz zdrajcy i inne gówno pasożytnicze .

Kocham Polskę . Za ten kraj przelano wiele krwi ,żeby tacy jak ty teraz nie musieli pracować niewolniczo dla Niemca ,czy Ruska ,,,i TYLKO TAKIM kłaniam się nisko.

-- 11 lis 2012, 14:23 --

I co z tego ,że miliony Polaków wyjechało?

W czasie zaborów też wyjeżdzali.

Jakby Twoje życzenie ( Polska pod zaborami .psss) sie ziściło to jeszcze więcej niż teraz by wyjechało.

-- 11 lis 2012, 14:25 --

Co ty myslisz ,ze na Zachodzi tak by Ci wszystko dawali czego bys tylko zechciał?

Ojczyzna to obowiązek ,nie tylko prawa.

a jeszcze więcej z chęcią by wyjechało tylko się boją, nie znają języka lub ze względów rodzinnych nie mogą.

to że sie boją to małe piwo.języka mozna się nauczyć jak się bardzo chce i dąży do celu a jeśli chodzi o powody rodzinne to trudno że rodzina danego osobnika to prymitywy.lenie,pijaczki i nieudacznicy.nie mozna samemu znając język,mając silną wolę,zdrowie i dobra orientację dać sobie życie zmarnować w polsce.co innego pozostaje kwestia zdrowotna i wiek.żaden kaleka czy osoba starsza nie zdecydowała sie na emigrację.kaleka może znać język ale w pracy i tak zabili by go łopatą za niewydajność.więc niektórzy nie muszą się uczyć.a szkoda.większośc ludzi uczy się żeby móc pracować i dostatnio żyć a nie żeby mieć papier toaletowy z napisami i pieczątkami.

Kalebx3, i tak muszą pracować za granicą i nie niewolniczo. Niewolniczo to trzeba pracować w tej Twojej wolnej i niepodległej Polsce, wypruć z siebie żyły za 1200 - 1400 zł i dostać kopa w dupę, bo takie są uroki polskiej wersji kapitalizmu.

Polska to dla mnie język, kultura i historia, a czy jest jakieś terytorium, czy go nie ma, to już ist mir scheissegal... śląskiej gałęzi mojej rodziny też lepiej było za zaborów. Nigdy z siebie Polaka nie wykorzenię i nie zamierzam, ale jakiś taki wojowniczy patriotyzm w czasach pokoju jest trochę dziwny.

Kalebx3[/b

], zapomniałem dodać że ja mam korzenie niemieckie i w 1918 roku rodzice ojca byli Niemcami a matki Kaszubami nie identyfikującymi się do końca z Polakami. Moi dziadkowie służyli w Wehrmachcie a nie żadnym AK a na Kaszubach to ludzie to się bardziej bali ruskich po wojnie niż Niemców( co ie znaczy że ich popierali) także ja jeśli chodzi o pochodzenie bliżej mi do Niemców ( ale się z nimi nie identyfikuje) niż Polaków cześć mojej rodziny ma obywatelstwo niemieckie.

Moi dziadkowie służyli w Wehrmachcie a nie żadnym AK

A mój dziadek brał udział w wojnie z Austriakami walcząc o wolną Polskę i wcale się tego nie wstydze wrecz przeciwnie, jest to dla mnie powód do dumy, ze walczył za ojczyznę.

-- 11 lis 2012, 16:26 --

Bez względu gdzie się nie mieszka to problemy wynikają zawsze z danego umysłu.

Miejsce, język czy PKB danego państwa nie mają wpływu na to tak mi się logicznie wydaje.

Ludzie z problemami różnych rodzajów nakładających się w czasie i różnym nasileniu żyją na całej planecie.

Niektóre wpisy tak brzmią jakby np. w Monachium nie było osób nieśmiałych lub z nerwicami/depresjami (nie mówiąc już o skrajnej biedzie wynikającej z różnych powodów)

otóż to

Bez względu gdzie się nie mieszka to problemy wynikają zawsze z danego umysłu.

Miejsce, język czy PKB danego państwa nie mają wpływu na to tak mi się logicznie wydaje.

Ludzie z problemami różnych rodzajów nakładających się w czasie i różnym nasileniu żyją na całej planecie.

Niektóre wpisy tak brzmią jakby np. w Monachium nie było osób nieśmiałych lub z nerwicami/depresjami (nie mówiąc już o skrajnej biedzie wynikającej z różnych powodów)

racja, ja zarabiając za granicą 1000 funtów miesięcznie też się źle czułem bo inni zarabiali dużo więcej mimo że w Polsce w przeliczeniu na złotówki moja pensja byłaby bardzo dobra.

Gdyby Afrykańczycy albo nawet Polacy żyjący sto lat temu zobaczyli jak ludzie żyją teraz w Polsce to by z zazdrościli nam tego poziomu życia, wszystko zależy od punktu widzenia. A statystyki wskazują że liczba chorób psychicznych wcale nie maleje w krajach bogatszych wręcz odwrotnie chociaż najwięcej samobójstw jest w krajach postkomunistycznych o chłodnym klimacie.

Za ten kraj przelano wiele krwi ,żeby tacy jak ty teraz nie musieli pracować niewolniczo dla Niemca

Przepraszam, a dla kogo teraz pracujemy?

Czy jakakolwiek licząca się firma na rynku jest polskim kapitałem?

Na Śląsku jedyna normalna robota jest w tzw strefach ekonomicznych czyli obozach pracy.

Ale to dobra praca bo "płacą na czas i płacą ZUS" Jak nisko upadliśmy , że dobrą pracą jest ta , w ktorej pracodawca wywiązuje się z najbardziej elementarnych zasad tylko?

W Gliwicach w strefie jest mnóstwo obozów pracy. Nie ma tam chyba ani jednej polskiej firmy. Są fabryki włoskie, koreańskie, szwabskie, francuskie , japońskie itd.

Jak myślisz-gdzie idą zyski z tych firm?

Nawet nie płacą w Polsce podatków ( lub symboliczne )z racji tego, że znajdują w specjalnej strefie ekonomicznej.

Ten kraj jest rozkradziony, jest zniewolony i jest pod zaborami , lecz tym razem gorszymi bo ekonomicznymi....Nie wiadomo nawet z kim walczyć o wolnośc. Kiedyś można było na ulicy zaszlachtować szwaba i było to powstanie. A teraz ? Spalić filie banku? ( oczywiście zagranicznego , bo polskie to już tylko margines )

Nie ma już i nie będzie Polski Niepodległej.

Sprzedali nas, przechandlowali w kuluarach sejmu. Gdzie są stocznie? Gdzie huty? Gdzie przemysł zbrojeniowy?

Niedługo zagraniczni inwestorzy przeniosą się dalej na wschód w poszukiwaniu czarnuchów do roboty.

Co po nich zostanie?

Spalona ziemia. Kraj pozbawiony przemysłu i miejsc pracy.

Mam ambiwalentne uczucia wobec Polski.

Kocham i zarazem nienawidzę.

Kocham za kulturę i niezłomną historię.Polak to skrzyżowanie dzikiego azjaty oraz zachodniego pragmatyzmu i intelektualizmu.

Idealna mieszanka wybuchowa.

Lecz dziś już tutaj nikt nie powstanie.

Nie będzie drugiej Grecji ani Hiszpanii.

Polak ma już wszystko w dupie.

Tego nauczyła nas historia ostatnich dekad.

Przecież u nas była rewolucja. Był zryw ogólnonarodowy w wyniku ktorego strzelano do ludzi , zamykano bez wyroku na kilka lat i wprowadzano czołgi na ulicę.Ludzie byli bici, zastraszani, tracili stanowiska pracę. W imię wolności

Wygraliśmy. Za Polską poszła lawina pozostałych niepodległościowych zrywów w całej europie wschodniej.

I co? I nic-Ci którzy wybili się na zgiętych karkach i plecach robotników okazali się jeszcze większymi skurwielami niż komuniści sterowani z Kremla.

Rozkradli i wyprzedali ten kraj w ciągu kilku dekad.Nepotyzm. Majątki na ktorych zbicie potrzeba kilku pokoleń powstały w kilka lat.

Nikt już więcej nie będzie się buntował. Po co?

Jak teraz żyją szeregowi strajkujący onegdaj robotnicy , do ktorych strzelało ZOMO i wojsko?

Są wrakami na emeryturze w wysokości 1000 pln i czekają do lekarza specjalisty kilkanaście miesięcy. Są zapomnianymi przez system robolami.

Ich dzieci zamiast opiekować się rodzicami wyjechały za chlebem ....

intel, jakbyśmy byli landem Niemiec przynajmniej cześć Polski to na pewno prawa by bardziej przestrzegano a zarobki by byłe inne niż te w niemieckim firmach w Polsce. Dlatego najlepiej byłoby ogłosić upadek tego kraju i sprzedaż go Niemcom czy innemu krajowi ale z prawami,zasadami jakie obowiązują w tamtych krajach. No ale to czysta teoria bo to nigdy nie nastąpi.

To może wystawimy Polandie na Allegro

niedawno portorykańczycy postanowili w referendum stać się kolejnym stanem USA no ale Portoryko jest małe a Stany wielkie takiego 30 paro milionowego molocha ze świętymi krowami- politykami, urzędnikami i służbami mundurowymi nie mówią już o długach Polski nikt by nie chciał, dużo lepiej drenować Polskę poprzez zagraniczne firmy które płacą ludziom po 1 tysiąc złoty i nie płacą podatków

za symboliczną złotówkę ? Ruski by na pewno kupili, im się wszystko przyda, i mieli by to co chcieli bez wojenki , a my byśmy się stali mocarstwem w jednej chwili

ja bym wolał aby Polska była nadal pod zaborami, zwłaszcza niemieckim bo miejscowość w której mieszkam do tego zaboru należała. Na pewno żył był na wyższym poziomie materialnym, był bym dziedzicem majątku rodzinnego którzy zniszczyli komuniści i nie siedział na forum tylko prowadził dostatnie życie dziedzica bogatego kapitalisty. Ale to tylko gdybanie historia się potoczyła tak się potoczyła i trzeba sobie radzić w takich warunkach jakie są

Twoi przodkowie dawali konkretnie dupy zaborcą, masz być z czego dumny.

Ale ja..a ! Gdzie 2-óch Polaków tam 3 poglądy

Twoi przodkowie dawali konkretnie dupy zaborcą, masz być z czego dumny.

Intel ,zgadzam sie z Tobą ,ale czy jako patriota mam porzucić wszelkie nadzieje .Po nas przyjdą następne pokolenia,co im zostawimy...?

Sprzedawczyki i zdrajcy - to ich robota ,nie Narodu.

Przy mądrym i patriotycznym rządzeniu tym krajem bylibyśmy Potęga gospodarczą .Mamy przecież tyle bogactw naturalnych i wielu mądrych ludzi.

Mieszkam w Szczecinie. Rząd p. Tuska zlikwidował Stocznię ,wchodząc w du.ę p. Merkel ,i dając wolną rękę ( czyt. likwidując konkurencję) niemieckim stoczniom .W związku z tym w Polsce suma sumarum straciło pracę 150 tyś . ludzi pracę ( kooperanci też ). Teraz dajemy zamówienia na statki dla Polskiej Marynarki Wojennej niemieckim stoczniom . Więc jak ( na tym jednym przykladzie) ma być tutaj dobrze ,i kto ma płacić podatki?

To są czyste posunięcia polityczne i to jest " patriotyzm" pana ( jak carlosbueno)z niemieckimi korzeniami.

-- 11 lis 2012, 19:48 --

wielu Polaków w okresie międzywojennym tęskniło do czasów zaborów tak jak dziś tęsknią za komuną.

 

 

 

Tobie się już chyba w głowie pomieszało. Gadaj za siebie ,a nie za "wielu" . Ja za komuna nie tęsknię ( jestem z rocznika 70).

I jak to sie stało ,że taki siermiężny Niemiec jak Ty wylądował w polskim piekiełku. Komus sie tam chyba u Ciebie po drodze pomyliło ,,,

intel, poza nieodwzajemnioną miłością do Niemców, to z resztą można się mniej lub bardziej zgodzić. Ładnie to podsumowałeś. Nikogo nie poznaje się tak dobrze jak w walce, a Bismarck, który znanym polakożercą był, miał powiedzieć, że jak się sami będziemy rządzić, to się sami wykończymy. Choć raczej demografią niż czym innym. :-)

ja nie jestem Niemcem przecież nawet po niemiecku nie umiem mam tylko niemieckie korzenie jak połowa osób z północnych Kaszub. Pomyliło się mojej babci bo miała zostać przesiedlona ale nie chciała stracić ziemi i majątku a w sumie i tak straciła.

Gadamy tak ,bo terażniejsza sytuacja w Polsce jest trudna i bardzo ciężka. Gdyby żyło się tu bogato, to raczej nikt by sie nie wychylał ,że jego dziadek służył w wermachcie u hitlera i strzelał do Polaków.

Nie zawsze tak było ,że byliśmy na końcu i jeszcze wiele może się zdarzyć ,jeśli przetrwamy rządy (dla mnie są to rządy PO i PSL)i zaciskanie pasa , jak u anorektyczki na diecie.

-- 11 lis 2012, 20:05 --

No wiesz niemieccy Kaszubi .

Moja teściowa tak samo jak Ty , po tacie Smidth ,też z Kaszub.

Taka z niej Niemka ,jak ze mnie Chińczyk. Wybór był prosty albo kula w łeb ,albo niemiecki mundur i na wschód.Dosłownie. A teraz co niektórzy z jej dzieci ( nie moja żona) co wyjechali na pochodzenie udaja mi tu wielkich niemców( przez małe N).Błazny. Jak tu przyjeżdzaja do matki, mój dom jest przed nimi zamknięty ,nie lubię farbowanych lisów ...

dziadek służył w wermachcie u hitlera i strzelał do Polaków.

A co do rządów to owszem mogły być dużo lepsze ale nawet przy wzorowo prowadzonych rządach, reformach to przez te zapóźnienia z 45 lat komuny( również mentalne) i tak byśmy byli daleko w tyle za zachodem.

-- 11 lis 2012, 20:23 --

A teraz co niektórzy z jej dzieci ( nie moja żona) co wyjechali na pochodzenie udaja mi tu wielkich niemców( przez małe N).Błazny. Jak tu przyjeżdzaja do matki, mój dom jest przed nimi zamknięty ,nie lubię farbowanych lisów ...

reformach to przez te zapóźnienia z 45 lat komuny( również mentalne) i tak byśmy byli daleko w tyle za zachodem.

Zobacz jednak ,tyle już lat po skończonej komunie , a ludziom niewiele sie poprawilo ,jak nie pogorszyło.

To nie jest tak ,że zawsze musimy być w tyle za zachodem ,,,bo komuna. Komuna sie lat temu skończyła ,,,to nie jest argument nie do zbicia...

A co powiedzieć maja Niemcy ,II wojna światowa , ,ofiary w ludziach ,podział kraju na dwa Państwa,,,a stoja bardzo dobrze . Bo wielu u nich patriotów i niesprzedwczyków.

Praktycznie ( dla przykładu )20 lat temu wszystkie leki psychiatryczne chorzy mieli za darmo lub prawie ,że za darmo ,a dziś ,,,stać Cię na taki Valdoxan za 200zł na miesiąc? W Polse leki sa najdroższe w Europie ,a zarobki ...pożal się Boże .

Byłem teraz ( latem ) we Francji . Poznałem wielu leczących sie psychiatrycznie Polaków . I wszystko, dosłownie wszystkie leki za darmo .

-- 11 lis 2012, 20:55 --

reformach to przez te zapóźnienia z 45 lat komuny( również mentalne) i tak byśmy byli daleko w tyle za zachodem.

Zobacz jednak ,tyle już lat po skończonej komunie , a ludziom niewiele sie poprawilo ,jak nie pogorszyło.

To nie jest tak ,że zawsze musimy być w tyle za zachodem ,,,bo komuna. Komuna sie lat temu skończyła ,,,to nie jest argument nie do zbicia...

A co powiedzieć maja Niemcy ,II wojna światowa , ,ofiary w ludziach ,podział kraju na dwa Państwa,,,a stoja bardzo dobrze . Bo wielu u nich patriotów i niesprzedwczyków.

Praktycznie ( dla przykładu )20 lat temu wszystkie leki psychiatryczne chorzy mieli za darmo lub prawie ,że za darmo ,a dziś ,,,stać Cię na taki Valdoxan za 200zł na miesiąc? W Polsce leki sa najdroższe w Europie ,a zarobki ...pożal się Boże .

Byłem teraz ( latem ) we Francji . Poznałem wielu leczących sie psychiatrycznie Polaków . I wszystko, dosłownie wszystkie leki za darmo .

Odnośnie Niemiec to się akurat trochę mylisz, tereny dawnego NRD mimo gigantycznych nakładów porównywalnych rocznie z całym budżetem rocznym Polski ładowanych w ten rejon wciąż jest sporo biedniej niż na zachodzie a połowa osób uciekła stamtąd na zachód albo do Berlina chociażby a wschodnie rubieże NRD są wykupywane i zasiedlane przez Polaków . A przecież NRD było najbardziej rozwiniętym gospodarczo demoludem. Zapomniałeś tez o olbrzymiej pomocy z planu Marshalla jakie dostali Niemcy, i to że przed wojną były one na dużo wyższym poziomie gospodarczym niż Polska, podobnie jak Anglia czy Francja.

Też nie lubię polskich polityków ale poza Słowenią( która była zawsze najbogatszą republiką Jugosławii) żaden kraj postkomunistyczny nie odskoczył gospodarczo od Polski, jest na zbliżonym czy nawet dużo gorszym poziomie jak np. Bułgaria, Rumunia czy Białoruś.

A co do leków to racja w Anglii też te na receptę są darmowe, tak jak wiele innych rzeczy jak np. komunikacja miejska dla dzieci.