Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Mój chłopak stał się obojętny w stosunku do spraw seksualnych do mnie, powiedział mi dziś że chciał się ze mną kochać 3 lata i za każdym razem nie miałam ochoty albo robiłam to od niechcenia że już zaniechał wszelkich prób... Obiecałam mu że będę wykazywanć inicjatywę w stosunku do tego.... Ale nie chcę, nie chcę tego robić, rzygać mi się chcę kiedy o tym pomyślę, z kim kolwiek... Dlaczego nie może istnieć świat bez seksu, nienawidzę go, wymiotuję nim... Pewnie w końcu mnie rzuci, po co mu taka dziewczyna, która nigdy nie ma na to ochoty... Niktomu nie będzie to pasowało... Mam dosyć tego wszystkiego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu... pyta mnie dlaczego się wstydzę...nie mogę mu powiedzieć, sama tego nie rozumiem... Jak zareagowałby gdybym powiedziałamu że na samą myśl o seksie chc mi się rzygać, że chcę obcinać narządy płciowe, że to wywołuje we mnie wymioty, wymiotuję na nie, brzydzą mnie... nie mogę, to zbyt mnie obrzydza... On pyta dlaczgo nie chce się z nim kochać, nie wykazuję inicjatywy... nie mogę już, nie wiem, co wymyślać, brak mi racjonalnych kłamstw, nie powiem mu, że chce mi się rzygać od samego myślenia o tym... to chore wiem,,,, ale nie mogę inaczej... chciałabym... być normalna... ale mam ochotę.... zdechnąć... dziś powiedziałam to... przy starych "chcę zdechnąć", nieświadomie, uslyszeli to, ale nikt nic nie powiedział... całe szczęście. Kilka dni temu byłam u psychiatry, powiedziała mi, że musze udać się do psychologa, że mam objawy depresyjne i silną nerwicę natręctw, zapisała mi leki... Powiedziała że :"NIE MA ludzi którzy nic nie potrafią, że zostaliśmy po to stworzeni, żeby każdy był w czymś dobry, ja też" ale nie wierzę w to...to pierdolenie.... w czym ja jestem dobra, jestem najgorsza w tym co robię najlepiej, jestem najgorszana studiach, we wszystkim, jestem gównem.... chcę zdechnąć, oddałabym duszę diabłu za nową lepszą osobowość, za kogoś wartościowego, nienawidzę siebie i swojego życia... współczuję mojemu chłopakowi, że się we mnie zachał, mógłby mieć każdą, o tysiąckroć lepszą dziewczynę, a nie takie GÓWNO jak ja, bezwartościowe gówno które nic nie potrafi, nawet ruchać się, nic, zupełnie nic, mogę zdechnąć w tej chwili...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ischemie, po co Ci konto na Sympatii skoro brzydzisz sie ludzka cielesnością? To raczej jest portal typowo randkowy, do szukania partnera czy związku. A chyba integralna czescia bycia z kims jest tez obcowanie z jego cialem, znaczy sie seks? Chyba, ze chcesz na Sympatii asa znalezc, ale to chyba proste nie bedzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×