Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

mialam to samo na początku brania paroksetyny :smile: mogłam np siedzieć i patrzeć się w jeden punkt :lol:

. Początki są trudne. Trzymam kciuki żeby takie objawy szybko minęły.

 

elenkey ja jeszcze nie odstawilam paroksetyny czytałam że takie objawy odstawienne długo się utrzymują.

Myslę że zawroty głowy,nudności, kłopoty z ostrością widzenia to objawy właśnie odstawienia leku nie powrotu nerwicy :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetyna w połączeniu z benzo uratowały mnie w czasie najgorszej depresji, postawiły na nogi w ciągu tygodnia. Biorę już 5 miesięcy w dawce 60mg. I z przerażeniem stwierdzam, że przestała na mnie działać. Znów pojawia się depresja. Zniechęcenie. Senność. Boję się odstawienia paro. Nie wiem, czy dalej zwiększać, czy przeskoczyć na inny antydep...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też lęki znacząco ustąpiły.

Zastanawiam się nad zmniejszeniem dawki na 10mg.

W sumie początki nie były tak ciężkie jedynie spałam cały czas i miałam zwroty głowy.

Teraz to jedynie zespół iespokojnych nóg :lol:. W nocy nie mam problemów z zasypianiem jedynie te koszmary senne :( Ja w ogóle zrezygnowałam z alkoholu. Od brania parkosetyny nie wypiłam nawet kropli alkoholu :smile: Jak masz problemy z zasypianiem może hydro ? Ja dostałam recepte i wykupiłam hydro natomiast nie brałam w ogóle. Wiem że rano są trudności z wstaniem... Ale wiadomo na każdego też inaczej działa. pozdrawiam :smile:

 

-- 03 lis 2012, 19:55 --

 

omeeena tak jest na początku niestety.

Niestety paro działo dopiero po ok mies. :( Tylko ja niestety cały czas jestem bardzo senna :(

 

U mnie początkowa senność minęła.Ale przez cały okres brania musiałam sobie ucinać drzemkę w ciągu dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elenkey ja jeszcze nie odstawilam paroksetyny czytałam że takie objawy odstawienne długo się utrzymują.

Myslę że zawroty głowy,nudności, kłopoty z ostrością widzenia to objawy właśnie odstawienia leku nie powrotu nerwicy :smile:

 

DZIĘKI karola12 za słowa otuchy. Wiadomo jak one są ważne dla nerwicowców. A może polecicie jakieś linki dot. odstawienia paroksetyny, bo ja, jak nie doczytam to sobie dowyobrażam :roll: ,a wiemy że to nie jest dobre ! :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej moi bracia i siostry paroksetynopochłaniacze ;P Niedziela chyli się ku końcowi i nie wiem co się dzieje. Jak się dziś czujecie??? Bo ja fatalnie. Nie wiem czy to coś w powietrzu czy serotoninowy głód. Masakra. A do tego pojawia gula w gardle i znowu pytanie: czy to nawrót czy objaw wtórny (tego że się nakręcam). Czasami myślę, że najgorsze choroby ciała są lepsze niż nasze nerwice i depresje. Bo w chorobach somatycznych można przynajmniej zmobilizować psychikę do walki z objawami. U nas są objawy fizyczne (dla mnie najgorsze), a psychika ma nas d ...ie. :hide: Nienawidzę tego!!! Sorry chyba mam doła. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zdecydowałem się po miesiącu na sertralinie (200 mg) wrócić do paro. Tym razem wejdę na 60 mg. Jest pare powodów, mimo, że sertralina miała też plusy. Po pierwsze czuję, że paroksetyna rzeczywiście jest silniejsza, a ja potrzebuję bardzo silnego SSRI, który stłumi moją somatykę. Na więcej niż 200 mg sertraliny raczej nie wejdę a na 60 mg paro jeszcze nie byłem. Na 40 mg jakiś czas temu osiągnęłem dość dobrą stabilizację. Ale chyba główny powód przez który wracam do paro to działanie na lęki i fobię społeczną. Nie ma lepszego leku od paroksetyny na to, sam sprawdziłem. Pozatym ta sedacja jest czasami korzystna. Spróbuję walczyć z sennością przy użyciu kawy albo będę stosował lek na noc.

 

secretladykkk to właśnie "wyje..." na wszystko na paro mi się bardzo podobało. Trzeba się mobilizować do pracy itd ale z drugiej strony idzie się przez życie dużo łatwiej i przyjemniej...Benzo ma wpływ na działanie SSRI, czytałem gdzieś o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

secretladykkk, mi lekarz zapisał też Seroxat, ale w aptece facet mi polecił Paroxinor, bo to dokładnie to samo, tylko inny producent, a duuuużo tańszy. Zapytałam lekarza i powiedział, że nie ma problemu.

 

Aha, i kiedyś była mowa o ty, czy można brać Paro wieczorem. Można. Lekarz mi napisał, że niektóre osoby nawet lepiej tolerują takie zażywanie.

 

-- 05 lis 2012, 13:51 --

 

elenkey, przyłączam się do odczuć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, polecam bo sam biorę Paroxinor, najtańszy przy dotacji, 20 mg x 30 tab kosztuje ponad 4 zł, więc nawet przy tak wysokiej dawce jak moja wychodzi dość tanio. Pozatym mam zaufanie do finlandzkiej firmy orion.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Trochę czasu mnie nie było a topik jaki żywy:)

Mi ostatnio moja psychiatra zasugerowała,zebym kupiła zamiennik parogenu w aptece ale nawet zamienniki przy głównym składzie a delikatnych innych domieszkach u mnie się nie sprawdzają,zaraz się zle czuje po nich zresztą nie chcę kombinować ponieważ po 7 latach choroby dopiero dobrali mi leki i tak na parogenie jadę juz ponad 3 lata oczywiscie z przerwą,próbowaliśmy zmieniac na inne zamienniki np.rexetin ipt ale działały krótko.Oczywiscie ja najmądrzejsza jak lepiej się czułam to leki do szafki i choroba znów atakowała ale narazie biorę drugi mc nieustannie rano 20mg i jest ok no chyba,ze planuję wypic jakieś piwko czy drineczka to sobie lek odpuszczam w tym dniu.Ale na mnie paro działa najlepiej na fobie nerwice i lęki choc ostatnio miała dzień płaczu cały czas płakałam ale pod wieczór przeszło i było ok.ale myslę,ze to spowodowane było kumulacją nerwów mąż wyjechał za granicę w domu dwóch chłopców w trudnym wieku 6 i 12 lat młodszy rozrabiaka a starszy kłutnik i buntownik więc chyba nerwy juz nie dały rady tłumic i wyryczałam się i było ok.

Widzę,ze temat libido poruszony więc u mnie to samo poniżej zera choc małż jak zjeżdza co dwa mc to wtedy jest ok:)

 

Buziaczki:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

QueenForever paroksetyna: większe, lepsze działanie na lęki, wyleczenie somatyki (potliwość noradrenalinowa, tachykardia, napięcie mięśni), dużo mniejsza wrażliwość na zimno, ból a także mniejsza wrażliwość emocjonalna, tzn. leczy nadwrażliwość. Większa sedacja i spokój.

 

sertralina: słabsze działanie na to wszystko co wymieniłem. Jako plus to momenty lepszego poczucia humoru, byłem bardziej skory do żartów.

 

Aha, pewnie dużym plusem jest to, że absolutnie nie zważam na możliwy przyrost wagi i zmniejszenie libido, liczy się działanie na fobię społeczną. Na paroksetynie robiłem "socjalne" rzeczy o których bym wcześniej nawet nie pomyślał...

 

Dla mnie wszystkie SSRI działają podobnie, odczuwam różnicę w ich sile. I tak paroksetyna jest najsilniejsza, a w leczeniu lęku i fobii społecznej potrzebne są wyższe dawki silnego SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej paroksetynę 20 mg brałem 6 miesięcy, później 40 mg kolejne sześć, po tym czasie uzyskałem poprawę w fobii społecznej. Niepotrzebnie odstawiałem bo po ok miesiącu wszystko wróciło. Na sertralinie byłem miesiąc. Teraz z powrotem zaczynam paroksetynę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

secretladykkk tak, nie mam złudzeń, że SSRI działają po dłuższym czasie, ale co ciekawe im dłużej brałem tym było lepiej - ciągły postęp. Nie wiem czy można osiągnąć stałą poprawę po odstawieniu leków - u mnie to chyba nie jest możliwe. Uważam, że leki działają bardziej jak proteza, uzupełniają braki chemiczne w mózgu, ale gdy przestajemy je brać wszystko wraca do utrwalonej (czasami długimi latami) normy.

 

omeeena niestety, lepiej się z tym pogodzić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omeeena Ja brałam paro wieczorem 20 mg przez 1,5 roku. Dla mnie było ok. Teraz jak wiesz odstawiłam i próbuję, żyć! :D Dziś jest akurat lepiej z objawami odstawienia. Może dlatego, że wczoraj wzięłam na noc hydroxizinę (gdzieś wyczytałam, że pomaga przy wychodzeniu z paro). Ja jednak staram się wierzyć, że to pierwszy dzień mojego zdrowszego życia bez paro!!! Chcę w to wierzyć, dla moich dzieci. Szczególnie dla młodszej córki (11lat). Ma mdłości, zawroty głowy-dziś lekarz stwierdził, że to na tel emocjonalnym. Dużo w tym i mojej winy. Człowiek siedzi i się zastanawia czy już się w głowie zakręciło , czy jest gula w gardle czy dopiero nadchodzi. A dziecko z boku patrzy. Trzeba wziąć się w garść :P . TRZYMAM ZA NAS -NADWRAŻLIWCÓW KCIUKI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×