Skocz do zawartości
Nerwica.com

SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)


Czy sulpiryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

112 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sulpiryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      78
    • Nie
      24
    • Zaszkodził
      23


Rekomendowane odpowiedzi

Po 5 tygodniach brania Sulpirydu poprawił mi się nastrój psychiczny, wróciła mi energia do działania, poprawił się sen, zaczęłam się nareszcie uśmiechać i wrócił mi dobry humor. jednym słowem zadziałał przeciwdepresyjnie. Biorę go solo, nie licząc Lorafenu, który biorę na niepokój z rana. lorafen na nastrój nie wpływa, tylko tłumi- jak ktoś ma lęk, albo niepokój. Ten Sulpiryd biorę już prawie 7 tyg. Ale chyba będę brać jeszcze doksepinę- dodatkowo bo ten niepokój chyba już sam nie przejdzie. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale podobno poprawia humorek więc lęki mogą być bardziej znośne. Jeśli lęki są potęgowane przez urojony dialog wewnętrzny to być może pomoże, no bo to przecież przeciwpsychotyczny lek. Nie wiem jak z dawką. W przypadku fobii społecznej wyższy poziom dopaminy podobno również jest wskazany, to chyba max 50mg tak jak piszecie, coby nie zasnąć na siedząco:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://learnmem.cshlp.org/content/12/4/399.full

 

Systemic blockade of D2-like dopamine receptors facilitates extinction of conditioned fear in mice

 

Używali sulpirydu. = Sulpiryd może mieć pozytywne działanie na zapominanie lęków!

-----------------------------

 

Tutaj też ciekawy artykół:

 

'individuals with high prefrontal DRD2/3 availability may be more responsive toward aversive and stressful information. Through this mechanism, dopaminergic neurotransmission might influence vulnerability for affective and anxiety disorders.'

 

Czyli blokowanie DR D2/D3 (Sulpiryd) może pomóc nerwicy/lękach/niepokoju!!!

 

Hum Brain Mapp. 2010 May;31(5):716-26.

Human dopamine receptor D2/D3 availability predicts amygdala reactivity to unpleasant stimuli.

Kobiella A, Vollstädt-Klein S, Bühler M, Graf C, Buchholz HG, Bernow N, Yakushev IY, Landvogt C, Schreckenberger M, Gründer G, Bartenstein P, Fehr C, Smolka MN.

Source

 

Department of Addictive Behavior and Addiction Medicine, Central Institute of Mental Health, University of Heidelberg, Mannheim, Germany.

Abstract

 

Dopamine (DA) modulates the response of the amygdala. However, the relation between dopaminergic neurotransmission in striatal and extrastriatal brain regions and amygdala reactivity to affective stimuli has not yet been established. To address this issue, we measured DA D2/D3 receptor (DRD2/3) availability in twenty-eight healthy men (nicotine-dependent smokers and never-smokers) using positron emission tomography with [18F]fallypride. In the same group of participants, amygdala response to unpleasant visual stimuli was determined using blood oxygen level-dependent (BOLD) functional magnetic resonance imaging. The effects of DRD2/3 availability in emotion-related brain regions and nicotine dependence on amygdala response to unpleasant stimuli were examined by multiple regression analysis. We observed enhanced prefrontal DRD2/3 availability in those individuals with higher amygdala response to unpleasant stimuli. As compared to never-smokers, smokers showed an attenuated amygdala BOLD response to unpleasant stimuli. Thus, individuals with high prefrontal DRD2/3 availability may be more responsive toward aversive and stressful information. Through this mechanism, dopaminergic neurotransmission might influence vulnerability for affective and anxiety disorders. Neuronal reactivity to unpleasant stimuli seems to be reduced by smoking. This observation could explain increased smoking rates in individuals with mental disorders.

 

PMID:

19904802

[PubMed - indexed for MEDLINE]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie można tak robić polecam/nie polacam. leki to loteria! nie wiadomo, który organizm jest wrażliwy na skoki prolaktyny. wg mnie, mimo, że sulpirydowym/amisulprydowy, mlekiem z cycków wypełniłabym kilka kartonów, sulpiryd i amisulpryd to są genialne leki, i jeśli ktoś ma szansę ich spróbować, to śmiało!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, zabużenia hormonalne mogą być chyba z każdymi neuroleptykami, a może i nawet z lekami przeciwdepresyjnymi.

Ale supiryd działa, w porównianiu do SSRI na tyle szybko, że można go traktować jako pomoc 'doraźną', czyli nie długotrwała, tylko stosować w trudnych okresach. To by było idealnie. Przynajmniej ja chciałbym przyjrzeć się mu w tym kierunku, bo mam nerwicę z powodu współżycia z ludźmi i ciągłe napiecie na tym tle, niepokoje o przyszłość, itd.

Zresztą ja się przytycia ani cycków za bardzo nie boję bo wyglądam jak wampir i tak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zielonawitolda, raczej pacjenci to loteria. Mało który nerwicowiec/hipohondryk jest szczery kiedy rozmawia z lekarzem. Zwykle przy każdej okazji/wizycie kombinuje by zmienić lek na coś wg niego "lepszego". Moim zdaniem lekarz pracujący od nastu lat w zawodzie, który przepisał całą masę różnych leków swoim pacjentom, wysłuchał co jak na kogo zadziałało może z dużą pewnością stwierdzić, co będzie dobre dla konkretnego pacjenta. To zrozumiałe, że zaczyna od leków najmniej inwazyjnych, a po te co są genialne i od razu działają a przy okazji wywołują poważne skutki uboczne sięga w ostatniej kolejności.

 

Amfetamina jest również genialnym lekiem, który po kilkunastu minutach usuwał dosłownie wszystkie moje dolegliwości uwidaczniając jeszcze kilka pozytywnych cech osobowości, o które bym siebie nawet nie podejrzewał. Niestety mamy z Panią doktor nieco inne zdania na ten temat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam przewlekłą depresję 12 lat. Jestem lekooporna. Żaden antydepresant na mnie nie działa i mam na SSRI- alergię. Biorę sulpiryd już 2 miesiące. Dawka 150- 200mg. Zadziałał przeciwdepresyjnie po 5 tygodniach. Działał przez miesiąc. W listopadzie dopadł mnie znowu kryzys. Zwiększyłam dawkę na 300mg, ale okazała się za duża. Nie toleruję takiej dawki. Wracam do 150 mg. Boję się nawrotu depresji. Jednak nie przerwę leczenia. Może to przejściowe. Przestrzegam przed piciem alkoholu. Chodzi o to, że depresja nawróci. Biorę zawsze rano, ale czytałam, że ktoś czuł się dobrze i brał wieczorem. Spróbuję tak zrobić, może ta zmiana mi pomoże. Zobaczymy. Chyba, że wystąpi bezsenność, to zacznę znowu rano. Brałam wczesniej tak zachwalany solian, ale ten w ogóle mi nie pomógł, odczuwałam też świąd. Jednak w większości pomaga on ludziom na depresję w dawce 100mg. Sulpiryd okazał się dobry, tylko dlaczego na mnie tak krótko działał. Inni brali długo i nie narzekali. Czy ja już mam w życiu takiego pecha z tymi lekami. Na samą myśl o nawrocie depresji, robi mi się niedobrze. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam przewlekłą depresję 12 lat. Jestem lekooporna. Żaden antydepresant na mnie nie działa i mam na SSRI- alergię. Biorę sulpiryd już 2 miesiące. Dawka 150- 200mg. Zadziałał przeciwdepresyjnie po 5 tygodniach. Działał przez miesiąc. W listopadzie dopadł mnie znowu kryzys. Zwiększyłam dawkę na 300mg, ale okazała się za duża. Nie toleruję takiej dawki. Wracam do 150 mg. Boję się nawrotu depresji. Jednak nie przerwę leczenia. Może to przejściowe. Przestrzegam przed piciem alkoholu. Chodzi o to, że depresja nawróci. Biorę zawsze rano, ale czytałam, że ktoś czuł się dobrze i brał wieczorem. Spróbuję tak zrobić, może ta zmiana mi pomoże. Zobaczymy. Chyba, że wystąpi bezsenność, to zacznę znowu rano. Brałam wczesniej tak zachwalany solian, ale ten w ogóle mi nie pomógł, odczuwałam też świąd. Jednak w większości pomaga on ludziom na depresję w dawce 100mg. Sulpiryd okazał się dobry, tylko dlaczego na mnie tak krótko działał. Inni brali długo i nie narzekali. Czy ja już mam w życiu takiego pecha z tymi lekami. Na samą myśl o nawrocie depresji, robi mi się niedobrze. :(

jakie masz uczucie po Sulipyrydzie? ja biore 50mg i nieraz strasznie glowa mi pulsuje, ale atakow paniki nie mam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy sulpiryd w małych dawkach przeciwdepresyjnych na pewno podnosi dopaminę w mózgu? Będę wdzięczna za odpowiedż.

 

-- 02 gru 2012, 11:55 --

 

Witam. Czy sulpiryd w dawkach przeciwdepresyjnych podnosi dopaminę w mózgu? Będę wdzięczna za fachową odpowiedż i jakie to dawki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×