Skocz do zawartości
Nerwica.com

Toksyczne związki !!!! (związki które was wykańczają)


Rekomendowane odpowiedzi

Ale ja właśnie jestem postrzegany przez ludzi bardzo dobrze i wasza krytyka nie jest mi potrzebna. A poza tym nie wiadomo, czy dzięki waszym poradom, będzie lepiej? A niby co ja robie nie tak? Ciekawe, w czym jestem winny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, Ręce opadają, już raz przestałam pisać do Ciebie i znów mnie jakiś diabeł podkusił :evil: To jednak nie ma najmniejszego sensu,. Żyj sobie tak dalej, uważaj się za chodzący ideał i narzekaj na ludzi którzy są dla Ciebie okrutni i źli, tylko za 50 lat nie obudź się z ręką w nocniku :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie znam innego "środka", który byłby dobry do rozwiązania tych problemów. Bo myślenia i postępowania dziewczyn nie zmienie na siłe. A jeśli chodzi o dobre relacje, to ja naprawdę nie jestem w stanie nic poradzić na to, że relację ze strony niektórych dziewczyn są ciężkie i złe. Ale miałem też bardzo dobre relację z dziewczynami, świetna rozmowa o wszystkim, tylko te znajomośći urwały się nagle, tak po prostu...Nie z każdą dziewczyną miałem ciężkie relacje. Mam fajną koleżankę z Warszawy, z którą świetnie mi się rozmawiało, tylko coś tam się stało, że nasza znajomość zakończyła się, ale było wszystko w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ja nie uważam się za żaden "ideał", nie uważam, że wszyscy są źli i nie postrzegam nikogo, jak wroga. Chyba koleżanka się pomyliła? Są ludzie źli i dobrzy. Poznaj mnie realnie, wtedy sama się przekonasz, że jest inaczej i piszę to szczerze. Niech już Ci te łapki nie opadają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu jestem w życiu ułożony, jestem czysty, mam swoje zasady i to chyba nie jest źle? To nie jest żaden "ideał", tylko normalne postępowanie. Szanuję ludzi, jestem dla nich grzeczny, serdeczny i to też jest źle? Nie ma idealnych ludzi, o czym Ty piszesz, dziewczyno? Mam zalety, ale to do idału bardzo daleko. Ja się z tym nie zgadzam, bo tu koleżanka nie ma racji. A ja bronię siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dziękuje za dobre rady, naprawdę! To jest miłe. Ja znam bardzo wielu dobrych ludzi i oceniam ich dobrze, ale faktem jest, że życie mnie nie oszczędzało. Dostałem tak po dupie od życia, w dzieciństwie, że nie polecałbym nikomu tego, co ja miałem w przeszłości. A ja przez to wszystko nabawiłem się tylko depresji i nie chciało mi się żyć, życie wtedy nie miało dla mnie sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wszystko rozumiem, tylko że ja czuje się dobrze, a nie wierzę w to, że ktoś miałby problemy z mojego powodu, kiedy ja jestem dobry dla ludzi, potrafię słuchać ludzi, ale też bronię swoich racji, tak jak w tym przypadku. Bo akurat to, co koleżanka mi pisała, prawdą nie jest. Nie jestem żadnym ideałem i nie uważam, że wszyscy są źli. Jeśli ktoś źle to zrozumiał, to już wyjaśniłem. Może moja cholerna samotność, zrezygnowanie, smutek powodują, że czuje się źle psychicznie, przytłacza mnie to, ale mimo tego, ja wierzę w lepsze dni, wierzę w ludzi i cieszę się z tego. Po prostu ja źle zostałem tu odebrany, a to co tu piszę, wynika z rzeczywistośći, a nie z wymyślonych bajeczek.

 

-- 02 lis 2012, 21:34 --

 

No to nawet, jeśli na to bym cierpiał, to jest powód do tego, żeby mnie tak krytykować, zamiast napisać w ten sposób: "rozumiemy Twoje problemy, jest naprawdę źle, potrzeba dużo rozmowy, uwagi i będzie dobrze". Ale myślę, że ja nie mam takiego problemu, bo ja mam dobre relacje z ludzmi, jestem oceniany miło, przebywając w towarzystwie, a relacje z dziewczynami były troche inne i jak już napisałem, nie wszystkie dziewczyny były dla mnie sympatyczne, miłe i napewno ja nie zrobiłem im nic złego, by miały powód do takich zachowań. Właśnie to jest sztuka dobrych relacji, by wspólnie rozmawiać miło i być dla siebie wyrozumiałym, a ja do tego tak podchodziłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak myślę, że tego problemu nie mam, o którym tu pisała koleżanka. Ja nie mam problemów z relacjami dobrymi, z mojej strony oczywiście. Ale inni ludzie tez mają do mnie dobre relację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ręce mam już do kolan, nie czytam więcej bo boję się o cycki :P

padłam :lol::lol:

 

-- 03 lis 2012, 00:03 --

 

Ja jednak myślę, że tego problemu nie mam, o którym tu pisała koleżanka. Ja nie mam problemów z relacjami dobrymi, z mojej strony oczywiście. Ale inni ludzie tez mają do mnie dobre relację.

Nie masz problemu ....hm to ciekawe dlaczego ciagle piszesz o tym samym? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snejana coś pisała, że nie utożsamia się z chorobą. Ja sam nie wiem co lepsze.

 

"Toksyczne związki !!!!" hmm. Nie wiem czy mam takowe. Nie mam chyba głębszych relacji z ludźmi. Ale że tu chodzi raczej o związki damsko-męskie to chyba za dużo na oglądałem się różnych toksycznych związków u innych i nie spieszy mi się z szukaniem dziewczyny. Mam dość popularne tu podejście, że najpierw uporządkuję pewne sprawy a potem dopiero będę mógł narzucać się innym ludziom. Taka dziewczyna, która by mnie rozumiała to byłby skarb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym nie wiedział co to są relacje, to chyba bym o tym tu nie pisał, tak? A ja nie zupełnie piszę ciągle o tym samym, tylko wyjaśniam swoją sytuację życiową i to wszystko jest prawdą. A jak te cycki u koleżanki? Jakie one są? Jestem ciekawy, bo mi się podobają duże cycki, ha ha ha! Może moją wadą jest to, że ja bardzo długo się rozpisuje na forum, jakbym miał pisać jakąś książkę. Ale na forum można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, zacznij pisać dziennik o tym co czujesz przezywasz każdego dnia,skoro tak lubisz pisać mam nadzieje,że Ci to w jakimś stopniu pomoże uświadomić sobie swoje emocje,a pomoc psychologa zalecałabym bo masz problem wiele osób Ci na to tutaj zwraca uwagę,więc może warto się nad tym

zastanowić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×