Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Na 11 pojechałem do fryzjerki, znowu mam fajna krótką fryzurę. Potem kupiłem nowe świece do autka i wymieniłem w warsztacie bo bałem się że urwę gwint. Do tego odrazu wymieniłem opony na zimowe :) Przyjechałem do domu, wróciła mama z pracy to pojechaliśmy po kwiatki na groby i znicze. Teraz siedze i się nudze.

 

Miałem zrobić pizze domową ale poszedłem do sklepu po drożdże i okazały sie stare, poszedłem do drugiego też stare więc się wkurw(**( i nie będzie pizzy xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bedzie.dobrze, nienormalna21, kaja123, zero stresu, tylko w końcu się przekonałam, jak jestem wykończona. Nogi mi się uginały, jak z plasteliny, a kolana drżały.

 

-- 30 paź 2012, 19:27 --

 

kaja123, zamówiłam na jutro Nutridrink, bo miał tylko jakieś smakowe, a mi po budyniach, bananach i kisielach cukier bokiem wychodzi. Tylko piszą, że przy zupełnym niejedzeniu powinno się tego pić z 6 butli dziennie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman, ej, pewno ryczysz przez tę pizzę, której nie będzie :D

 

-- 30 paź 2012, 19:50 --

 

kaja123, Hahahahhaaa, Pampersa na noc włożę!

 

A tak poważnie, to chłopak w mojej aptece jest mega! Zawsze doradzi, pogada, sprawdzi dostępność, zadzwoni, da tańszy lek zamiast droższego. Farmaceuta na medal. No i jak zobaczył mnie bez czapki (nie wkładałam, bo blisko), to powiedział, żebym taka goła nie latała, bo tłuszczu ma mnie tyle co na wróblu i nie mam ochrony. Poza Nutridrinkiem polecił też białko, ale to u mnie też niestety tylko mleko, kefiry albo jogurty. Co do tłuszczu, to od razu mu powiedziałam, że smalcu nawet ze skwarkami nie będę jeść!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to lubię sobie wieczorem zrobić melisę i odpalić youtube i puścić sobię jakąś spokojną nutkę, też tak macie? a jeżeli tak to czego słuchacie? Ja np:

 

 

 

Ja osobiście wolę się wyciszyć, ewentualnie herbatka i tv :)

 

Dziś miałem elegancki dzień. W pracy trochę bilarda i Xboxa dla relaksu.

Czas minął szybko. Jednak wracawszy do domu przez godzine czułem rozdrażnienie. Przeszło ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

secretladykkk, wiesz, jak wygląda mój dzień? Ja chodzę po ścianach, a ona się zaszywa nad kompem w pokoju babci. Jak nerwy i spięcie odpuszcza, to też nie bardzo trybię, bo muli mnie od rana do wieczora. Jakbym w obcym ciele była

 

-- 31 paź 2012, 12:13 --

 

Giada, odpisali mi z Mosznej, że na pobyt w ramach NFZ czeka się ok. roku!!!

 

-- 31 paź 2012, 12:18 --

 

Rany, matka wraca ze szpitala za 3-4 godziny! Muszę wstać i ogarnąć, a nie mam siły totalnie!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Giada, wysłałam do nich zapytanie o termin. Pewno za 3 lata...

 

Wiesz, wcale nie trzeba tak długo czekać. Moja siostra dostała termin na 4 miesiące po wysłaniu zgloszenia więc czas nie jest tu raczej problemem. W Mosznej jest jednak pewien szkopuł- jeśli jedziesz tam z myślą o wypoczynku, odstresowaniu się i pobycie w pięknym malowniczym miejscu to będziesz zadowolona. Jeśli jednak stawiasz na leczenie z prawdziwego zdarzenia, dobrą i intensywna terapię możesz się niestety zawieść :( miejsce i nastawienie kuracjuszy przypomina bardziej sanatorium niż ośrodek terapeutyczny. Są co prawda jakieś grupowe zajęcia ale jest ich tyle co kot napłakał. Na dodatek polegają bardziej na integracji grupy niż ogólnej problematyce. Czasu wolnego masz tyle, że nie wiesz co ze sobą zrobić- no chyba, że poimprezować z innymi kuracjuszami, którzy przyjeżdżają z kilkoma flaszeczkami na cały pobyt co by się nie nudziło. Siostra była bardzo zawiedziona i wróciła przed czasem.. Nie znam Twoich problemów i hostorii choroby ale osobiście poleciłabym poświęcić czas i energię na szukanie jakiegoś dobrego, indywidualnego psychologa bo w Polsce nasze kliniki terapeutyczne to niestety pomyłka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omeeena, Inne myślenie, w końcu spędzę trochę czasu z córką i nie będę sama. Uśmiechnę się do niej niech wie że dzielnie to znoszę. To ciężkie ale chyba da radę - tak swojej podświadomości nagadać- tej łajzie jednej. Jak ja mam ochotę ją skopać i gdybym wiedziała gdzie ma tyłek to bym to zrobiła.!!!!!!!!!!!

 

Bardzo ciężko, ale jak to wspomniał pewien raper "Twoja głowa ma największą moc". Szkoda że czasem nie idzie to w parze z "tym czyms"...

 

secretladykkk, wiesz, jak wygląda mój dzień? Ja chodzę po ścianach, a ona się zaszywa nad kompem w pokoju babci. Jak nerwy i spięcie odpuszcza, to też nie bardzo trybię, bo muli mnie od rana do wieczora. Jakbym w obcym ciele była

-- 31 paź 2012, 12:13 --

No nietstey pokolenie internetowe... Ona nie ma tych problemów co Ty, nie zrozumie Ciebie. To ze ona tam sie zaszywa to pewnie dodatkowo działa na Ciebie negatywnie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×