Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica, a wzrok


bvb25

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie żadnych bo nie nosze okularów ( tylko do laptopa), jedyne skutki uboczne astygmatyzmu to to że rysujesz coś dosyć krzywo a Tobie wydaje się posto tak samo jak z zawieszaniem obrazów oraz często np mam poblem z tym że zawadzam o framugi drzwiowe tą stroną po której mam chore oko :lol::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem krótkowidzem i też cierpię na astygmatyzm, szczególnie lewego oka. Okularów na stałe nie noszę, bo lekarze stwierdzili, że nie ma takiej potrzeby przy tak niewielkiej wadzie. Okulistka przepisała okulary do czytania czy oglądania TV, ale nigdy ich nie kupiłam i to było chyba dobre posunięcie. Nie czuję bowiem, z biegiem lat, by ta wada się pogłębiała, a przy noszeniu okularów z tak małą wadą oczy robią się leniwe i nie pracują tak intensywnie jak powinny.

U mnie astygmatyzm objawia się rozmazywaniem obrazu, jak patrzę na lewe oko (prawe zasłonięte) z odległości to rzeczy wydają się nieostre, rozmazane, rozjeżdżają się. Na szczęście drugie oko jest silniejsze i nadgania pierwsze.

Jak dopadła mnie nerwica to też myślałam, że związane jest to z wadą wzroku, ale w moim przypadku nie ma to żadnego znaczenia. bvb25, musisz zaufać okuliście, jak pokonasz nerwicę to zaburzenia widzenia też ustąpią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłem sobie test na astygmatyzm i wychodzi mi, że go mam o_O. W sumie mam takie objawy tak: mrużenie oczu, częsty ból oczu, podwójne widzenie, wrażliwość na światło.

Chyba czas wybrać się do okulisty. Tyle, że jak mi derealizacja przechodziła, to widziałem doskonale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrażliwość na światło ja mam raz na ruski rok, a podwójnego widzenia nigdy chyba że zeza zrobie. Fakty faktem jest że jak się patrzy na chore oko to wtedy się literki rozmazują.

Ja mam cylinder 1,75 na lewe oko na ten astygmatyzm i babka mi powiedziala że z biegiem lat mózg może dostać mindfucka i wogole wylaczyc obraz z chorego oka jak nie bede nosil okularów ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat dzisiaj mam okulistę(badania pola widzenia) to odrazu zapytam o ten astygmatyzm. Ogólnie czasami mam bardzo chwilowe przebłyski normalnego widzenia ale jest to baaaaarrrrrdddddzzzzoooo rzadkie. Pamietam jakies 2 miesiące temu wstałem sobie wczesniej niz zwykle, byłem strasznie zaspany i... zauważyłem, że widzę praktycznie normalnie. Zaczałem chodzic po domu i się tym cieszyć no ale po jakiś pół h wszystko niestety wróciło do poprzedniego stanu:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bvb, miałem identyczną sytuację jakies 2 tygodnie temu. Wcześniej jakiś miesiąc temu na mieście przez jakąś godzinę. Tylko czemu te przebłyski są takie rzadkie :XXXXXXXXXX ??????????? Dobija mnie to

 

Może jak za wcześnie wstaniemy, to mózg nie zdąży załadować derealizacji i stanów nerwicowych. Po 30 minutach instalacja jest gotowa i znowu powraca poprzedni stan xD!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak mi sie wydaję, że mózg jeszcze się w pełni nie obudził ale czasami to jest spowodowane nie zależnie bo pamiętam jeszcze kiedys jechałem do mojej dziewczyny i przed jej domem czekałem na nią i się zorientowałem, że widze normalnie ale było to bardzo krótkie może pare minut.

Ja pamiętam, że równo tydzień po pierwszym ataku nerwicy wkręciłem sobie, że mi przechodzi i prawie cały weekend spędziłem normalnie ale w poniedziałek jak sie zorientowałem, że jeszcze ją mam to mi sie wszystko od nowa nasiliło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. bvb 25 ja przez ponad tydzień dobrze widziałam temu się nie pokazywałam na forum. Coś cudownego niemogłam się nacieszyć wszędzie mnie było pełno. Goniłam na ryby na grzyby po znajomych dosłownie wszędzie mnie było pełno. Sama niewiem czym to spowodowane czy tak się nakręciłam czy leki zaczeły działać chociaż dzisiaj już jest gorzej mam nadzieje że znowu będzie lepiej. Myśle że nie masz astygmatyzmu bo byłeś u okulisty i nic takiego ci nie stwierdził . No ale my tak mamy że wolimy sprawdzać takie rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej no właśnie zauważyłem, że Cie nie było. Musze przyznac, że Tobie zazdroszczę. U mnie powiedzmy, że robiło sie troche lepiej ale w sobote poszedłem na impreze gdzie balowałem do 6.00 rano i teraz nie moge sie odkręcić tzn mam silniejsze odrealnienie i zawroty głowy i po co mi to było :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Może jak za wcześnie wstaniemy, to mózg nie zdąży załadować derealizacji i stanów nerwicowych. Po 30 minutach instalacja jest gotowa i znowu powraca poprzedni stan xD!

A to tak jest. Jak człowiek zaczyna myśleć (wymyślać ,tworzyć )

 

....to wszystko wraca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja tak miałem w zeszłym tygodniu jak wszedłem do marketu i sie nagle zorientowałem, że wcale mnie nie razi i nie rozmazuje mi sie obraz no ale jak zacząłem chodzic sobie między regałami ciesząc sie tym to po chwili wszystko sie nasiliło kwestia doslownie paru sekund

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie bvb 25 nakręcać to się potrafimy nieżle. Ja ostatnio też byłam w markecie i było super zero lęków światło mi nie przeszkadzało dobrze widziałam. Byłam z mamą która wiecznie do mnie gadała i czymś zajmowała zapomniałam o całym świecie niemiałam nawet czasu myśleć jak się czuje. Pozatym dobrze wiedziałam że z marketu przy mamie uciec nie moge. A pewnie jak bym była sama to już przed wejściem zaczynałabym się zastanawiać jak się czuje i czy dam rade coś kupić. Zresztą z ciotką jak byłam w makro było to samo całą godzine tam łaziłam i spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio byłem na imprezie popiłem, zabawiłem sie trochę. Na drugi dzień byłem strasznie zmeczony i powiem Wam ,że pojechałem wieczorem na stację benzynową zatankować auto. Jak wszedłem na stację to zauważyłem, że znowu mi sie mocno osłabiły objawy, prawie mnie nic nie raziło:) Tłumacze to sobie tak, że byłem mocno zmęczony i wyciszony po imprezie i dlatego nerwica się osłabiła.

Musze jeszcze zmienić pościel w moim łóżku bo mam ją w małe bialo czerwone paski które na dzien dobry jak sie budzę świecą i mnie rażą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bvb25, jak wiesz ja też mam taki problem, na szczęście dotyka mnie on coraz rzadziej. Moim zdaniem za bardzo skupiasz się na tym, za dużo analizujesz, za dużo uwagi poświęcasz temu. Rozumiem, że to Ci bardzo dolega, ale jeśli pogodzisz się z tym i to zaakceptujesz to będzie zdecydowana poprawa. Im dłużej analizujesz to jak widzisz tym gorzej widzisz.

 

-- 05 lis 2012, 14:01 --

 

Ja pamiętam, że równo tydzień po pierwszym ataku nerwicy wkręciłem sobie, że mi przechodzi i prawie cały weekend spędziłem normalnie ale w poniedziałek jak sie zorientowałem, że jeszcze ją mam to mi sie wszystko od nowa nasiliło

No ja tak miałem w zeszłym tygodniu jak wszedłem do marketu i sie nagle zorientowałem, że wcale mnie nie razi i nie rozmazuje mi sie obraz no ale jak zacząłem chodzic sobie między regałami ciesząc sie tym to po chwili wszystko sie nasiliło kwestia doslownie paru sekund

Widzisz za bardzo się na tym skupiasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak i oczywiście masz rację za dużo o tym myślę i to jest chyba mój największy problem bo lęki mam coraz rzadziej. Bo kurcze to jest tak, że jak mam stały stan to o tym nie myślę, jak sie pogorszy to sobie myślę dobra to tylko nerwica ale jak mi sie poprawi to człowiek zaczyna sie tym cieszyć i automatycznie zaczyna o tym myslec i to analizować co skutkuje nawrotem objawów. Dzisiaj mam psychologa i z nim o tym porozmawiam ale dzięki za uwagę;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak można o tym nie myśleć. Otwierasz oczy i znowu świat jest zjebany przez twoje upośledzone zmysły. Jak nie myśleć o tym?? JAK????

 

Dokładnie:) to jest trochę na zasadzie złamanej ręki, że masz myśleć, że wcale nie jest złamana tylko sprawna w 100%.

Dzisiaj ogólnie troche o tym rozmawiałem z moim psychologiem i Ona twierdzi, że jest to spowodowane jakims konfliktem wewnetrznym cos tam, że jedna połowka chce życ normalnie ale druga robi wszystko żebym nie wrócił do tego nie zdrowego stanu z przed 7 miesięcy. Cos w tym stylu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ogólnie troche o tym rozmawiałem z moim psychologiem i Ona twierdzi, że jest to spowodowane jakims konfliktem wewnetrznym cos tam, że jedna połowka chce życ normalnie ale druga robi wszystko żebym nie wrócił do tego nie zdrowego stanu z przed 7 miesięcy. Cos w tym stylu
:lol: Powiedziała co wiedziała...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego typu twierdzenia wydają mi się być zwykłą zasłoną dymną niewiedzy. "Konflikt wewnętrzny" - słowo-wytrych każdego psychoterapeuty, na każdą okazję. Mam raczej niezbyt korzystne zdanie na temat psychologii...ale zawsze mogę nie mieć racji.

 

ja czytałem duzo w internecie, że wzrok to tez nerwica i co to sa za badnia i gdzie je można zrobić?
No tu masz rację, sam mam (a wcześniej miałem jeszcze większy) problem ze wzrokiem spowodowany nerwicą/napięciem. Ale nie to mnie ruszyło tylko ogólniki, które niewiele wnoszą, a jakimi posługują się psychoterapeuci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo tego było i różnie. Ogólnie krótkowzroczność (choć to też zmienia się z pogodą, samopoczuciem). Poza tym miewałem okresy częstego odczuwania światłowstrętu, ciągłego łzawienia, bólu oczu i takiego ogólnego zmęczenia "materiału". I to są problemy związane bezpośrednio z nerwicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×