Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pomodlę sie za Ciebie


Tomeku

Rekomendowane odpowiedzi

Svafa, Mogę się modlić cały czas i co to zmieni ? Samozaparcia też mam bardzo dużo , ale jestem bezradny w świetle naszego systemu , nie mam szans na normalne funkconowanie , bo jestem zadłużony i Sąd nie przyznał mi upadłości ponieważ zażądał odemnie 30 tyś to po cholerę ta upadłość jak jest dla wybranych. Nie z mojej przyczyny Mi sie wszystko zawaliło , mam tu na myśli moją byłą , tysiące ludzi mają podobne problemy finansowe bo komus się noga podwineła , popełnił gdzieś błędy , nie mam możliwości nawet wystąpić o dotację na ponowanie uruchomienie biznesu bo z chwilą przyznania dotacji , na konto kładzie łapę komornik. Zatrzasneli za Mną drzwi bez szansy na rozwijanie mojego talentu i czerpanie z tego korzyści finansowych , mam sięgać po alkohol ? Czy mam się modlić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja matka się ciągle za mnie modli a to jakoś nic nie daję.
No to będę sie modlił z Twoją matką - jest nas juz dwoje :)

 

-- 23 paź 2012, 15:09 --

 

Tak tylko ,że ciągła modlitwa nie daje szansy człowiekowi na rozwijanie. Po co naprawiać swoje błędy jak można się pomodlić. Ja bym to tak widział...

Podstawą mojej wiary jest to że uznałem przed Bogiem swoje słabości jestem tylko człowiekiem nie jestem doskonały am gdzie sobie nie radze tam gdze popełniłem błędy tam prosze o wybaczenie i oddaje te sprawy Bogu. Kwestia "rozwoju" jest dość szeroko pojęta, dla mnie tak własnie wyglda rozwój. Dla Cebie może wyglądać inaczej.

 

-- 23 paź 2012, 15:26 --

 

carlosbueno, ale to jest problem Twojej mamy chyba nie Twój?na coś trzeba zwalić niepowodzenia syna,powinna zastanowić się czy czasem ona nie jest tego tez powodem?

moja mama myśli że się obraziłem na Boga bo mi się w życiu nie układa a to nie prawda ja nie wierze w całą ta szopkę a moja sytuacja życiowa nie ma nic wspólnego z wiarą( równie źle się czułem wierząc wcześniej). Niepowodzeniem to winny jestem ja sam, nie matka zresztą ja przecież od kilkunastu lat jestem formalnie dorosły , 90 % ludzi dorastało w gorszych rodzinach a se dają rade wżyciu.

Obraz Boga to bardzo ciekawe zagadnienie, jak wygladają Twoje relacje z tatą i mamą?

 

-- 23 paź 2012, 15:34 --

 

Modlitwa najbardziej pomaga osobie modlącej się o kogoś, daje złudzenie, że ma się wpływ na rzeczy, na które wpływu nie ma nikt.

Dziękuję za interpretacje, taki jest Twój obraz u mnie jest Trochę inny, mam naprawdę wiele w życiu zajęć nie dosypiam nocami, by nie mieć czasu na złudzenia poprostu wierze i ufam ze działa dlatego się modlę :)

 

Spotkałem sie jeszcze z opinią ze jak działa to naukowo mozna wyjaśnić jak efekt placebo i jak najbardziej sie z tym zgadzam niech i tak czasem bedzie. Człowiek Ty i ja jesteśmy stworzeni przez Boga i to jak funkcjonujemy też zostało stworzone przez Boga i nawet efekt placebo został przez Boga stworzony to też Boga zasługa.

 

-- 23 paź 2012, 15:50 --

 

Carlos przystap do scientologow..oni gwarantuja powodzenie zyciowe ;)

żeby do nich należeć trzeba być bogatym chyba bo ich głównym zadaniem jest zbieranie pieniędzy od ich członków.

Były proboszcz w moim mieście umiera na raka w wieku 35 lat i modlitwy jego oraz tysięcy wiernych, kleru itd nie wiele mu pomagają jeśli chodzi o zdrowie. Oczywiście oni mówią że widocznie Bóg tak chciał ale oni zawsze tak mówią nie ważne co by się nie działo klęski, żywiołowe, wypadki, choroby itd a jak się powodzi to tez zasługa Boga nie potrafię tego zrozumieć. ;)

To co widzisz to tylko obraz ludzki - a czym jest śmierć dla chrześcijanina? Bóg dał człowiekowi dużo przede wszystkim 'swoje podobieństwo' (nawet anioły tego nie dostały... dlatego się zbuntowały) i wolną wolę, niestety jak się okazało Tą wolną wolną grzeszymy, dzięki zaś śmierci możemy sie wyzwolić ze wszelakich pokus i stanąć obok Jezusa. Wiara czyni nas żywymi po śmierci.

 

-- 23 paź 2012, 16:08 --

 

Ja bardziej bym się skupił nad tym co się dzieje w naszym kraju , gdzie nie ma żadnych perspektyw i rozwoju dla młodych ludzi , którzy zamiast rozwijać to co najcenniejsze tj, dom , rodzina , dziewczyna muszą trwać zawieszeni w próżni , zostaje się tylko modlić dopuki system w naszym Kraju się nie zmieni. Bezrobocie 20,2% najwyższe od 1989roku.

Ten problem osobiście mnie dotyka i powoduje frustracje i konflikt wewnętrzny.

Witaj,

Racja winien jest "system kreacji pieniądza" stworzony przez banki, kredyty itd, tworzenie czegoś z niczego. Dzięki temu nie pracujemy po to by cos zarobić ale po to by spłacić długi jak nie swoje to naszego pracodawcy, czy też państwowowe. I co najlepsze system jest tak skonstruowany, ze długi zamiast maleć rosną - dzięki czemu dochodzi do chorych układów takie jak opisane tutaj z żarówką. Lichwa jest zakazana w Bibli jako grzech - podczas gdy każdy bank to właśnie robi. Teologia kościoła dla człowieka do zaoferowania ma przede wszystkim rodzinę, rodzice sa dla nas drudzy po Bogu. Dlatego lichwa jest taka zła bo zabiera nam uczciwą pracę i czas, który moglibyśmy poświęcić na rodzinę...

 

A tak swoją drogą lichwa banki itd, pojawiły się od czasów wojen i czasów gdy państwa odchodziły od wiary chrześcijańskiej. Trzeba pamiętać że człowiek ma wolną wolę jeśli nie chce wierzyć to nie wierzyli jeśli ludzie nie chcieli wierzyć to zajęli się tworzeniem systemów bankowych opartych na lichwie. ale spokojnie o uzdrowienie tej sytuacji nocami się modlę, a w dzień pracuje nad nowym systemem wymiany nie do końca opartej na "dłużnym" pieniądzu, który już powoli zaczyna działać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak swoją drogą lichwa banki itd, pojawiły się od czasów wojen i czasów gdy państwa odchodziły od wiary chrześcijańskiej.

co do niechęci Kościoła do lichwy to ono ma raczej źródło w tym że wielu chrześcijan było zadłużonych u lichwiarzy żydowskich i rozpętali taka nienawiść do lichwy jak i Żydów żeby nie musieć ich spłacać. No ale to co system bankowy wyrabia w ostatnich to już przegięcie i to ostre ale nie mieszałbym w to żadnej wiary, religii to zwykła chęć zarobku przez żerowanie na naiwności innych. A wszystko się zaczęło od odejścia od parytetu złota od tego czasu można drukować pieniądze, weksle itd jak się komu podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siddhi, tak się nie da. Bóg dał ręce aby pracować . Jeśli się uczysz to musisz jeszcze zaczekać. Lepiej się pomodlić abyś skończył szkołę.

 

z reszta jest napisane ''módl się i pracuj'' również można to odnieść ''módl się i ucz''.

Osobiście wierzę w moc modlitwy. Czasem trzeba długo się modlić a czasem starczy tylko raz.

Trzeba czekać tz. być cierpliwym.

Manna z nieba nie spadnie jeśli człowiek nic nie robi w tym kierunku. Albo wygrana w totolotka. W końcu to tylko gra losowa.

 

Tu potrzeba przebaczenia i pokoju w sercu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie modla sie od jaskiń do teraz i nie uchroniło to ludzkości od katastrof naturalnych, chorób, cierpienia, zła , wojen i wielu , wielu rzeczy , gdyby mozna było sobie wszystko wymodlic to dawno byłby raj dosłowny na ziemi

raczej patrząc na poziom i jakoś życia, średnią długość to kraje zlaicyzowane zachodu w tym przodują a rozmodlona Afryka, Ameryka Łacińska i bliski wschód wręcz przeciwnie. Chociaż z drugiej strony w krajach wysoko rozwiniętych( Polska też do takowych należy wg standardów światowych chociaż czasem trudno w to uwierzy) to wierzący żyją przeciętnie dłużej od niewierzących. Także warto wierzyć ale nie warto mieszać polityki z kościołem czy zastępować wiarą naukę bo efekty tego są gorsze niż brak wiary. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja teraz widze jak bardzo kosciol namieszał w moim zyciu..nakazy, zakazy, indoktrynacja...= nerwica ech

Wiele razy miałem to samo stwierdzenie w głowie, i spora cześc mojego życia potoczyła się fatalnie - bo była wedle tego mieszania sie kościoła. Jednak wiesz kiedyś zrozumiałem, że to nie ksiądz ni zaden biskup, ani żaden inny wielki filozof kośicoła bedzie postawiony za mnie przed sądem ostatecznym, to ja będę tam. Ksiadz, biskup też człowiek i on będize też tam postawiony ze swoimi rzeczami, ja ze swoimi. Grunt w moim przypadku to umieć im wybaczyć, jesli trafiło im się coś nie tak.

 

Ksiądz jest jak lekarz od wiary, a lekarze są super, lepsi, gorsi i fatalni - to też ludzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dołączam się do wspólnej modlitwy.

 

  • Prosiłem Pana Boga o siłę, aby triumfować,
    On dał mi słabość, abym nauczył się smaku rzeczy małych.
    Prosiłem Go o zdrowie, aby robić rzeczy duże,
    On dał mi chorobę, abym robił rzeczy lepsze...
    Prosiłem Go o bogactwo, aby być szczęśliwym,
    On dał mi ubóstwo, abym był wrażliwym...
    Prosiłem Go o moc, aby ludzie liczyli na mnie,
    On dał mi słabość, abym potrzebował tylko Boga...
    Prosiłem go o towarzystwo, aby nie być samemu,
    On dał mi serce udolne kochać wszystkich braci...
     
    Prosiłem go o wszystko, aby cieszyć się życiem,
    On dał mi życie, aby cieszyć się wszystkim.
    Amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a_l_e_x, bardzo ładny utwór, nie powiem, chociaż merytorycznie całkowicie się z nim nie zgadzam. Nie podoba mi się, ze gloryfikujesz pewne treści, od których powinno sie odcinać, takie jak choroba, ubóstwo. W tym nie ma nic fajnego. W ten sposób nigdy nie uwolnisz się od tego, bo świadomie lub nieświadomie uważasz to za dobre dla siebie. No to będziesz w tym tkwił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×