Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Makabra,

Tylko mnie rozgrzebała i składaj się do kupy człowieku sam...

czym sie rozni psychoterapia od psychologa ?

Psychoterapia to proces leczenia duszy, w najprostszym ujęciu. To często długoterminowa kuracja pozwalająca podjąć refleksję nad sobą i ma być siłą do zmian w naszym życiu. Psycholog; masz na myśli poradę psychologiczną ?

hasacz, http://pl.wikipedia.org/wiki/Psycholog

Psychoterapia to proces leczenia duszy, w najprostszym ujęciu. To często długoterminowa kuracja pozwalająca podjąć refleksję nad sobą i ma być siłą do zmian w naszym życiu. Psycholog; masz na myśli poradę psychologiczną ?

o kurde, jezeli psychoterapia na tym polega, to ja chyba wlasnie cos takiego potrzebuje... Nawet niewiedziałem ze istnieje taki rodzaj terapi,tzn slyszalem o psychoterapi ale myslalem ze tocos innego... Dzieki,poszukam w Krakowie

Miał być aktywny dzień, niestety dowiedziałem się od rodziny, że się opuściłem bo nie jestem na etapie kończenia studiów. Gdybym nie zachorował, byłbym prawdopodobnie jednym z największych kujonów i prymusów na uczelni. Na szczęście los chciał inaczej i chciał mi pokazać inne wartości w życiu niż rywalizacja, wyścig szczurów i bezmyślne chłonięcie przemyśleń innych ludzi. Może to górnolotnie brzmi, ale przekreśliłem pewne swoje cechy "przed chorobą" i staram się bronić pewnych zasad. Całe szczęście, że nie oberwało mi się, że nie chodzę już do Kościoła. Jakąś ripostę bym przyszykował, ale to nic przyjemnego być niezrozumianym przez najbliższych.

Z pewnością są tu osoby które rozumieją moje położenie, docenia się tylko zewnętrze osiągnięcia, szkoda że nikt nie zauważa mojej wewnętrznej walki.

monk.2000, my zauważamy i to jest piękne,że dzięki chorobie sami potrafimy odkryć inne wartości życia niż ogól ludzi jestesmy wrazliwsi,piekniejsi wewnatrz.To że otoczenie nie rozumie coż

nie przezyli tego nie rozumieją raczej nie oczekuj za wiele od ludzi w kwestii zrozumienia choroby.Sama na to dawno już machnęłam ręką.

virgo21, co sie stało ?

Transfuse, nie mam juz siły cały czas kłotnie, a potem zwalanie winy na mnie

Witajcie i nie smutajcie, jutro będzie gorzej;)

virgo21, Pewnie próbowałaś z nim rozmawiać i domyślam się, że to nie przynosi rozwiązania. Może w jakiś sposób powinnaś nim potrząsnąć ? Przecież nie może być tak, że tylko Ty jesteś za wszystko odpowiedzialna.

pozdrawiam gorąco, dzienne wrony.

Transfuse, jemu wszystko jedno, cały czas slysze, ze jak mi sie nie podoba to mam sobie znalezc innego

Mara_, jutro mogło by nie nadejść

virgo21, beznadziejny typ z tego chłopaka ! Czy Ty jesteś mu zupełnie obojętna ? Nie jesteś jego niewolnicą...

Transfuse, jemu wszystko jedno, cały czas slysze, ze jak mi sie nie podoba to mam sobie znalezc innego

To znajdź sobie innego bo temu wygląda na to że na Tobie nie zależy.

Transfuse, kazdemu jestem obojetna

virgo21, nie znam Cię, ale tutaj na forum na pewno nie jesteś mi i większości obojętna, lubię z Tobą wymieniać myśli :)

virgo21, kopniak w tyłek powinnaś dostać

Mara_, ja? czemu?

virgo21, za takie gadanie, o tym jutrze i za to, że wegetujesz przy tej imitacji faceta.

Mara_, nie potrafie byc sama boje sie samotnosci, ze sobie nie poradzę itd i pewnie dlatego zawsze ładuje sie w takie popaprane zwiazki

virgo21, jeśli nie potrafisz być sama to nie będziesz potrafiła być z kimś w normalnym związku.

Czyli zawsze bede skazana na takich durni

virgo21, też nie lubię być sama, ale żeby pakować się w jakieś bezsensowne związki? Już lepiej być singlem z wyboru niż marnować życie z jakimś durniem. Kto wie, może omija Cię w tym momencie coś fajnego, bo gnijesz z tym swoim, niegodnym