Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLONAZEPAM (Clonazepamum TZF)


megi55

Rekomendowane odpowiedzi

Ja biore clonazepamum od 2 roku życia x tym ze na epilepsje i dowiedziałem sie ze powinnem juz dawno to odstawic ale lekarz jakos sie do tego nie garnie. Podejrzewam ze po 28 latach brania tego leku bedzie bardzo zle przy odstawianiu ale przecież lekarz może wprowadzic jakis zamiennik.

 

wysłane z mojego E15i przy pomocy Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czwartek lekarz mi zapisał (i tego samego dnia wykupiłam). Ma być wspomagająco nasennie do mirtazapiny, w razie silniejszych lęków lub napadów paniki. Nie wzięłam jeszcze żadnej tabletki a już śpię jak dzidzia :hide::mrgreen: Lek działający cuda :mrgreen:

a tak na poważnie to chyba działa sama świadomość że mam wreszcie coś co w razie potrzeby zwali mnie z nóg... Przynajmniej tak się łudzę...

2 mg to dużo?

Bo mam tabletki 2 mg i lekarz i mówił żebym zaczęła od połowy tabletki ale jak go znam to panikuje ;)

Myślicie że w razie potrzeby mogę śmiało wziąć całą tabsę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak tylko ja jestem oporna na działanie tego typu tabletek

przykładowo po 15 mg relanium rzucałam się po łóżku w lękach :roll: co dla mojej lekarki było szokiem...

ale skoro od 7 lat jestem doraźnie na afobamie a matka na podtrzymanie ciąży dostawała właśnie relanium to chyba nie jest aż takie dziwne :-|

może dlatego lekarz zapisał mi 2 mg bo wiedział że mniejsza dawka mnie nie "ruszy"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agasaya, z tym relanium to mam dokładnie tak samo jak Ty, mogłabym go wziąść nawet 20mg i nic mnie nie ruszy, dalej będą mną targały lęki i napięcie. Dobrze reagowałam na Lorafen ale nie polecam bo też bardzo uzaleznia, z resztą jak kazdy benzo niestety:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, kiedy naprawdę trzeba! Zażywany ciągle powoduje nie dość, że uzależnienie, to jeszcze nie czuje się jego działania, trzeba więc brać coraz więcej i więcej. Bywało, że po 2 mg nie czułam CZEGOKOLWIEK, byłam tak przyzwyczajona albo znowu po dłuższym okresie niebrania, o,5 mg potrafiło mnie zmieść z nóg. Jak to z benzo, trzeba ostrożnie, bo się potem wpakuje w niezłe kłopoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amon_Rah, a brałeś ... miło byłoby coś usłyszeć od osoby która jest już po tym?

wiem że może na którejś stronie jest jakaś pozytywna opinia...ale jak wertowałam temat to na nią nie wpadłam...

 

Nie chcę nikomu sprawiać problemu ... JENAK POTRZEBUJE WSPARCIA - BARDZO

 

Ja brałeM Clona. Współczuje każdemu kto ma z tego schodzić. Mi się wydawało że jestem silny, że wyszedłem z narkotyków i alkoholu - no ale wyjście z Benzo to było piekło.

Oczywiście ze wszystkiego da radę zejść....pytanie tylko kiedy? ile to trwa? i jakim kosztem?

Ja Ci nic pozytywnego o schodzeniu nie powiem - bo dla mnie to był koszmar.

Niestety uważam że wspomnisz moje słowa przy wychodzeniu - czego Ci życze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

secretladykkk, mogę Cię odrobinę pocieszyć, bo udało mi się zejść z clona. Nie biorę go od paru miesięcy. Zamieniłam go na inny lek, nie wiem na ile to pocieszające, no ale ważne, że nie jest to clon;) Pewnego dnia po prostu postanowiłam przestać go brać, zrobiłam sobie dzień przerwy, nie obyło się bez nerwów, ale nie było też najgorzej, w końcu był to tylko jeden dzień. Następnego dnia wzięłam już inny lek. Pamiętam jak kiedyś nie brałam clona przez kilka dni, bo się skończył, wtedy przeżyłam małe piekło... A dawki jakie brałam nie były też jakieś specjalnie duże, bo od 0,5mg do 1mg codziennie.

 

Niemniej, życzę powodzenia w odstawianiu, oby obyło się bez większych problemów:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

secretladykkk, mam super lekarza. czuje ze musze zwiekszyc dawke ale sie boje bo to juz jest uzaleznienie. kiedys bralam wiecej,dobrzeegzystowlam ale teraz to juz nic nie wiem.co lepsze?

 

-- 18 lis 2012, 17:01 --

 

secretladykkk, mam super lekarza. czuje ze musze zwiekszyc dawke ale sie boje bo to juz jest uzaleznienie. kiedys bralam wiecej,dobrzeegzystowlam ale teraz to juz nic nie wiem.co lepsze?

 

-- 18 lis 2012, 17:36 --

 

Ja probowalam.masakra.czlowiek wyjety z zycia. a teraz znow musze brac bo nic innego mi nie pomaga. wolalabym tez sie od tego uwolnic megi55,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×